Jump to content

Skuter / hulajnoga elektryczna - Xiaomi Mija M365


szabubabaobaba

Recommended Posts

Pytanie o blokadę było do @sziva.

A co do klejenia to w moim przypadku musiałem użyć ciut siły (drewniany kołek i młotek) żeby wybić zawias ze sztycy.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, pixelq napisał:

Oryginalna blokada była kiepska czy może uległa „auto-destrukcji” ?

Oryginalna blokada trochę mi trzeszczała na wybojach, więc wymieniłam ją na wersję cichą i skuteczną.

Link to comment
Share on other sites


Wady
Trzeba kupić wentyl i mleko i mieć oponę, która dogada się z felgą i da się uszczelnić (patrz motyw z 10-calowymi oponami, które nie chcą same wskoczyć w rant felgi).

Rozumiem, że jeszcze konieczny jest kompresor ?
Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, pixelq napisał:


Rozumiem, że jeszcze konieczny jest kompresor ?

standardowe opony 8,5" siadają na felgę jak należy i nie trzeba kompresora , wczoraj zdemontowałem 10" i założyłem standardowe , napompowałem je mini-pompką rowerową bez większego wysiłku.  Mleko wlałem odchylając nieco oponę już po jej całkowitym założeniu na felgę.

Co do zaworów - zastosowałem nieco inne rozwiązanie - https://allegro.pl/oferta/ukryte-wentyle-zawory-do-felg-kol-alufelg-bbs-8-3-7765661625   zawory te są skręcane więc moim zdaniem pewniejsze niż wciskane zawory samochodowe. Z przedniej felgi trzeba wyciągnąć plastikowe zabezpieczenie wentyla (pod pokrywa silnika jest ) i zawór idealnie pasuje,  na tylnej feldze trzeba pokombinować - można albo delikatnie rozwiercić felgę albo spiłować nieco pierścień zaworu żeby lepiej przylegał do felgi.  Żeby było szczelniej założyłem dodatkową uszczelkę - jedną z zestawu rozciąłem na pół i dołożyłem po takiej połówce do przedniego i tylnego zaworu. Po wkręceniu przedłużki z zestawu nie trzeba żadnych dodatkowych wężyków i zarówno przód jak i tył można wygodnie pompować.

 

Powody zmiany z 10" na 8,5":

1) Opony mają "bicie" - jakby ich nie układać - robią się jajowate , nie pomaga pompowanie małym ciśnieniem i układanie jak w rowerach- przez to traci się dodatkową energię z baterii poniważ są większe opory.

2) Guma z jakich są wykonane te opony pozostawia wiele do życzenia - jeździłem na tych oponach może tydzień , w kilku miejscach bieżnik popękał i porobiły się "odpryski bieżnika"

Myślę że te opony nadają się do wózków dziecięcych gdzie nie są narażone na takie obciążenia jak w hulajnodze,  poczekam aż na rynku pojawią się lepszej jakości opony 10" , ewentualnie myślałem czy nie dopasować opon rowerowych "kenda" - na pewno będą bardziej wytrzymałe.

Opony 10" rzeczywiście lepiej wybierają nierówności ale za to zauważyłem że po przejściu na 8,5" hulajnoga jest dużo żwawsza - lepiej przyspiesza, być może jest to spowodowane "biciem opon"

tak wygląda opona 10" po kilku dniach jazdy - tych odprysków jest więcej na obwodzie , całe szczęście nie udało się z nich zrobić bezdętkowych bo mogłoby być nieciekawie na drodze...

opona.thumb.jpg.b83680117dbcc71bf17385698fe51f5c.jpg

Edited by Leszek1983
Link to comment
Share on other sites

Sziwa czy ty  też masz te same opony co na zdjęciu, bo ja też nie mogłem ich napompować bez dętki. Bicia też u mnie występują, ale podczas jazdy są nieodczuwalne fakt, że jazda na 10 jest na pewno przyjemniejsza, niż na 8,5. Co do 8,5 napompowałem je bez najmniejszego problemu i powietrze było w nich cały czas dodam, że nie wlewałem mleka.

Link to comment
Share on other sites

Ja jeżdżę na oryginalnych, czyli 8,5". Drugie takie czekają w pudełku, gdyż dostałam je w komplecie z hulajnogą. Nie widzę powodu, aby wymieniać opony na 10", gdyż komfortowo jeździ mi się na 8,5". 

U mnie też ładnie trzymały ciśnienie bez mleka, ale wolałam się zabezpieczyć na wypadek przebicia opony. Masa bydła zostawia rozbite butelki na ścieżkach rowerowych (zwłaszcza po weekendach) i o kapcia nietrudno. 

Link to comment
Share on other sites

Ja również póki co jestem zadowolony z 10, szczególnie na:
- krawężniki ścieżek rowerowych przez ulice
- ścieżki rowerowe z kostki pod które weszły korzenie drzew

Jest jeszcze jeden zasadniczy plus, hulajnoga jest wyżej więc będę mógł złożyć i zamontować jeszcze większa baterie... huraaaa (robótka na zimowe wieczory)

Co do jakości opon „BW” to nie wiadomo, ile czasu i w jakich warunkach były trzymane opony.

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, TURBOZB napisał:

Jeszcze jedno czy jest różnica jazdy bez dętek na 8,5.

Organoleptycznie nie do wyczucia (przy tym samym ciśnieniu), za to psychicznie jak najbardziej, gdyż jedzie się bez obaw o kapcie.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, mariusz13 napisał:

Z tym się ,akurat nie zgodzę,kapcie zawsze są ,były i będą,zrobisz większą dziurę żadne mleko nie pomoże ,jedyne rozwiązanie to jazda na solidach,ale komfortu zero,wolę założyć większe opony,dać mniejsze ciśnienie i raz na jakiś czas powalczyć z oponą i dętką,w tych 10 na których jeżdżę mam ciśnienie 2.8 bara zamiast 4 bary na oponach  8.5 cala więc różnica jest duża.

Podobnie jak z rozcięciem opony, ale dziura "niełatalna" przez mleko to taka o średnicy powyżej 6mm. Dziurę po gwoździu mleko załata.

Przy bezdętkach też można jechać na mniejszym ciśnieniu.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

O matko, po 4000 km nie mam takiego luzu.

zdecydowanie tak być nie powinno, a to latające łożysko w piaście nie napawa optymizmem.

jakby piasta była już nieźle wyrobiona i felga zdaje się do wymiany.

Link to comment
Share on other sites

Hej

witam wszystkich, moj pierwszy post tutaj:

 

założyłem wczoraj oponki 10" (dętkowe) i komfort jazdy jest mega. aż dziwne że od popczątku tak tej hulajnogi nie produkują :)

jedynym minusem jest szybsze zużycie baterii - ale to wynika prawdopodobnie z większej prędkości maksymalnej i tu pytanie:

czy jest dostępna modyfikacja softu aby poprawnie przeliczało kilometry i prędkość??

 

dodam że ważę powyżej 100g, a oponki napompowane do 4 bar i ciagle widać ugięcie znacznie większe niż na poprzednich.

 

p.s. komentarz do postów jakie widziałem gdzieś daleko na wcześniejszych stronach...  ruszająca się sztyca kierownicy powyżej "foldera"

miałem potężny luz tam, wychodził kołek który blokował ten obrotowy plastik zabezpieczjący dźwignię. moje rozwiązanie:

wyjąłem kołek i wykręciłem śrubkę z przodu. Złożyłem spowrotem i przewierciłem na wylot wiertłem dia5. wsadziłem śrubę na wylot (z jednej strony płaski okrągły łeb a z drugiej nakrętka), połaczenie sztycy z "folderem skleiłem na klej epoxy do metalu (wcześniej przygotowujac dobrze powierzchnię...), leciutka modyfikacja obrotowego plastiku (wyciąłem 1 skrzydełko ze środka) i działa wyśmienicie - nie lata, obraca się z lekkim oporem, nic nie puka :)

teraz po  300 km nie ma najmniejszego luzu. luz na rozklepanych "uszkach foldera" skasowany podkładką 0,4 z drukarki 3d.

Edited by Sucharek
Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Sucharek napisał:

p.s. komentarz do postów jakie widziałem gdzieś daleko na wcześniejszych stronach...  ruszająca się sztyca kierownicy powyżej "foldera"

miałem potężny luz tam, wychodził kołek który blokował ten obrotowy plastik zabezpieczjący dźwignię. moje rozwiązanie:

wyjąłem kołek i wykręciłem śrubkę z przodu. Złożyłem spowrotem i przewierciłem na wylot wiertłem dia5. wsadziłem śrubę na wylot (z jednej strony płaski okrągły łeb a z drugiej nakrętka), połaczenie sztycy z "folderem skleiłem na klej epoxy do metalu (wcześniej przygotowujac dobrze powierzchnię...), leciutka modyfikacja obrotowego plastiku (wyciąłem 1 skrzydełko ze środka) i działa wyśmienicie - nie lata, obraca się z lekkim oporem, nic nie puka :)

teraz po  300 km nie ma najmniejszego luzu 

 

Gdyby nie gwarancja też bym tak zrobił :rolleyes:

Link to comment
Share on other sites

8 minutes ago, Goldi_Cz-wa said:

 

Gdyby nie gwarancja też bym tak zrobił :rolleyes:

:) też mam na  gwarancji.... uznałem, że szkoda czasu na bujanie się z serwisami.... :) myślę że jak padnie silnik to nie będą czepiali się że skleiłem sztycę :)

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ja też olałam gwarancję i zalałam cały trzpień klejem epoksydowym i zanim zastygł, wkręciłam z przodu oryginalną śrubę, a w miejsce kołka dałam nierdzewną śrubę. Plastikową blokadę mechanizmu składania wywaliłam, a w to miejsce dałam rzep dwustronny 10mm, który idealnie wkomponowuje się miejsce tego plastiku.

Luzy po tym zabiegu zniknęły, jak ręką odjął.

Posiadam też haczyk z lepszego stopu aluminium i gumową podkładkę z Allegro.

Link to comment
Share on other sites

Just now, sziva said:

Posiadam też haczyk z lepszego stopu aluminium i gumową podkładkę z Allegro.

jak popatrzyłem na ceny haczyków w okolicy 100 PLn na allegro to przyznam że zdębiałem..... mam zamiar ściągnąć z  ali za kilkanaście pln...

jest jakieś fajne żródło w PL? 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Sucharek napisał:

jak popatrzyłem na ceny haczyków w okolicy 100 PLn na allegro to przyznam że zdębiałem..... mam zamiar ściągnąć z  ali za kilkanaście pln...

jest jakieś fajne żródło w PL? 

A to nie będzie to samo dziadostwo, co dają w oryginale?

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Sucharek napisał:

:) też mam na  gwarancji.... uznałem, że szkoda czasu na bujanie się z serwisami.... :) myślę że jak padnie silnik to nie będą czepiali się że skleiłem sztycę :)

 

sklep mam na miejscu więc kłopot minimalny... a jak będzie dalej się psuło w tym miejscu to trzeba pamiętać że po trzech naprawach gwarancyjnych masz prawo na wymianę sprzętu lub zwrot pieniędzy ... także moim zdaniem warto korzystać skoro producent zrobił bubla.

 

Ps. Jak będą chcieli to przyczepią się do wszystkiego :wink:

Link to comment
Share on other sites

44 minutes ago, sziva said:

A to nie będzie to samo dziadostwo, co dają w oryginale?

w sumie dobre pytanie,... na pierwszy rzut oka po zdjęciu wydawało mi się , że to jest to czego szukam... ale po przyjrzeniu sie bliżej i przewertowaniu opinii z innych aukcji....... dziadostwo

 

wkleję link ale niech nikt tego przypadkiem nie kupuje :)

https://pl.aliexpress.com/item/33042372403.html?spm=a2g0o.detail.1000014.10.774f398bJBwv5G&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.13338.136569.000000000000000&scm_id=1007.13338.136569.000000000000000&scm-url=1007.13338.136569.000000000000000&pvid=6f1361e7-ce3a-4a81-a738-f469178d9bbd

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, tekem napisał:

Powiedzcie mi jaką jest bezpieczna temp bateri
U mnie przy prędkości 30km dochodzi do 37° ( w obu pozycjach)

Znalazłam coś takiego w internetach: Battery temperature should not exceed 60°C, 40°C is the perfect temperature for performance, 25°C best balance between performance and battery life.

Czyli temperatura baterii nie powinna przekraczać 60 stopni, 40 stopni jest idealne dla najlepszej wydajności, a 25 stopni to najlepszy balans między wydajnością a żywotnością baterii.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...