Skocz do zawartości

NETFLIX brak płynności obrazu w ruchu na wielu filmach


kola01

Rekomendowane odpowiedzi

Odebrałem wczoraj nowego Mi BOXa S. Podpiąłem internet (300Mbps) przez adapter RJ45-USB i już po pierwszym odpaleniu NETFLIXA na domyślnej zainstalowanej fabrycznie aplikacji, zauważyłem problem z płynnością ruchu w co 5/10 filmie. Ma to wyraźnie związek z brakiem dopasowania ilości klatek materiału do ustawienia ekranu w menu BOXa. Zazwyczaj mam ustawione 1080p 60Hz (mam TV SONY FullHD 60Hz) i zauważyłem, że na niektórych filmach, przez całą ich długość, da się zauważyć drgania obrazu widoczne w czasie ruchu na ekranie (dźwięk leci płynnie). Jeśli wtedy przejdę do menu BOXa i zamienię ustawienie na 50 Hz ewentualnie na 23,97Hz (zależy od filmu) to płynność w tym filmie już jest OK. Wnioskuję, że nie działa poprawnie automat odpasujący częstotliwość do ilości klatek odtwarzanego materiału. Jest to bardzo denerwujące i obecnie przekreśla całkowicie u mnie tego boxa.

Przy okazji, to w ogóle to dziwne jest dla mnie to, że MI BOX proponuje dla mojego telewizora z automatu 720p 60Hz (oznaczone jako "auto") ale nawet jak to ustawienie wybiorę (gorszy obraz), to szarpanie występuje na tych samych filmach dokładnie jak wyżej.

Mam też Nvidię Shield TV, podpiętą wcześniej dokładnie w miejsce MI BOXa S, z tą samą aplikacją Netflix (Android TV) i tam obraz leciał zawsze idealnie płynnie na jej domyślnym ustawieniu w menu: "auto 1080p 59,9 Hz".

Macie jakieś pomysły na poprawę płynności w Netflixie? U Was też jest taki problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak na drugim forum wiele osób potwierdziło ten problem z Mi Boxem. Dotyczy to każdego egzemplarza. Android TV ogólnie nie potrafi dobrać odświeżania do ilości klatek materiału. Efektem tego jest szarpanie obrazu w ruchu. Jedynie na KODI (+ wtyczka Netflix) tego problemu nie ma.

W wolnej chwili przetestuję jeszcze  Refresh Rate tool choć z opinii o nim wynika, że stwarza trochę problemów. 

Edytowane przez kola01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kola01 napisał:

Jednak na drugim forum wiele osób potwierdziło ten problem z Mi Boxem. Dotyczy to każdego egzemplarza.

Skoro każdego to dlaczego ja i inni nie maja tego problemu ? Tym bardziej ze 99% telewizorów obecnie do 3-4 tysi  (pisze i fizycznej wartości, nie sztucznie podbijanej) ma matrycę fizycznie 60Hz. Ja w domu mam dwa tv, panasonica z matryca 100Hz i Samsunga 60Hz obojętnie gdzie podepne boxa i puszcze netflixa to wszedzie na auto chodzi dobrze, wiec jakim cudem kazdy box ma problem jak u mnie chodzi ? :) Podejrzewam od dawna, że jest tak jak w telefonach ze dany model na dany rynek może mieć inne części w środku. Jedne chodzą lepiej drugie gorzej.

 

P.S. A moze to wina tv ? wiele modeli ma dzis jakies wodotryski w postaci sztucznego podbijania odświeżania, moje tv sa proste jak drut maja albo 60 albo 100Hz i żadnych sztucznych podbijaczy i wodotryskow :)

Edytowane przez Paraglobularna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre osoby nie dostrzegają tego drgania. Tak tez było z moim kolegą. Upierał się, że u niego Mo BOX działa płynnie ale jak mu pokazałem to rwanie obrazu, to teraz ciągle je widzi i wpienia go do tego stopnia, że nie może już oglądać wiedząc, że powinno to wyglądać inaczej. Niektórzy mrugania 50Hz kineskopów też nie widzieli.

Na tym samym TV, przez kilka lat używałem Raspberry Pi 3b   a przez ostatni rok używałem i używam dalej Nvidia Shield TV 2017 (podpięte pod ten sam internet, gniazdo HDMI i kabel HDMI) TV i tam nie wyłapałem żadnego rwania płynności. Co dziwne wczoraj włączyłem sobie kolejny odcinek Breaking Bad. Na początku nic nie zauważyłem ale po kilku minutach widze, że jednak szarpie. zmieniłem z 60HZ na 50Hz, przez chwilę miałem wrażenie, że jest ok, że to właśnie to ustawienie ale jednak nie - po chwili znów szarpie, Przestawiłm na 24Hz i efekt ten sam. Co bym nie ustawił, mniej albo więcej ale jednak szarpie. Tylko obraz, dźwięk leci 100% OK. I już całkiem głupi jestem. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robisz czasem opcje - uruchom ponownie ?

Auto switch mam także zwalony w MI Box S. To samo co u ciebie.

Wywal adapter RJ45-USB. Spróbuj po Wi-Fi. 

Zrób taki test: wyszukaj na YT filmy 24, 24, 30, 50 i 60 fps (info w statystyki dla nerdów). Ustaw DisplayMode Mi Box taki jak video z YT. Napisz czy wtedy jest płynnie. Napisz też jak zestaw gra gdy niema w/w zgodności (np. video 50 fps a Box 60 fps). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem robię uruchom ponownie. Kilkukrotnie też w czasie największych przycinek wyłączałem wtyczkę zasilacza. Bez zmian. Po ponownym uruchomieniu dalej tnie. HDMI CEC mam włączone. Używam też często słuchawek na BT.

Na WiFi ac jest to samo (Netflix zmierzył prędkość i pokazał 176 Mbps).

 

Mam wrażenie, że problem jest podwójny:

1. Brak dopasowanie klatek objawia się delikatnym regularnym szarpaniem (występuje w zależności od ustawienia w menu i odtwarzanego materiału)

2. Po jakimś czasie (np po pół godz.) pojawia się dodatkowe - jakby większe szarpanie. Ono jest nieregularne. Jakby sprzęt nie wyrabiał. Myślałem, że może box się przegrzewa i SoC zrzuta takty ale Mi BOX był wtedy chłodny. Zmiana ustawień ekranu w menu nie eliminuje szarpania. Podobny efekt miałem na malince (Raspberry Pi 3b + Libreelec z KODI + wtyczka Netflix) gdy ustawiłem Netflix na 1080p. Na 720p już było płynnie.  Mailnka 3b jest słabiutka i nie wyrabiała z dekodowaniem.  Netflix podobno bardzo obciąża sprzęt - dużo bardziej jak HBO Go (HBO używa innego kodeka czy coś w tym stylu).

Na YT ogólnie jest dużo lepiej. Wczoraj odpaliłem kilka filmów 1080p 25Hz oraz 1080p30Hz i wszystkie szły płynnie pomimo stałego ustawienia w menu MiBOXa1080p 60Hz.

Edytowane przez kola01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam neta z T-Mobile mobilny bez limitu (stara umowa) wyciąga mi od 20Mbit/s do 40Mbit/s zależy od obciążenia. Używałem przez próbny okres czasu Netflixa zarówno na początku po Wi-Fi jak i późnej po LAN przez adapter polecany na tym forum. Mi Box S od początku podłączony pod TV 4K. Sam od uruchomienia nie zmieniałem rozdzielczości w boxie. (Jak się uruchomił tak działał.) Netflix zawsze działał idealnie. Nigdy nie zauważyłem problemów ze oraz klatkował, gubił synchronizacje z dźwiękiem itp. Jedyny problem jaki miałem to z WiFi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw np. na zero, jeden ... Mi Box S to zaprojektowany oszczędnie player. Mało ramu, przeciętny procek. Trzeba ograniczać zbędne użycie ramu.

Staram się pomóc bo u mnie działa płynnie. A w tym temacie mam wręcz obsesję.

Mi Box nie zapamiętuje mi wskazanego limitu procesów w tle, więc nie wiem czy to działa.   

" ... odpaliłem kilka filmów 1080p 25Hz oraz 1080p30Hz i wszystkie szły płynnie pomimo stałego ustawienia w menu MiBOXa1080p 60Hz " Dziwne, bo 25 fps powinno skutkować charakterystycznym drganiem obrazu przy panelu pracującym w trybie 2k/60 Hz. Sprawdź 24 fps oraz 50 fps. Parametr fps YT ujawnia w statystykach dla nerdów. No i jeszcze warto sprawdzić szybkość netu przez stronę fast.com/pl/ 

Edytowane przez jadwinin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że filmy o których piszesz wyżej,  odpalałeś na YT? Tam jak sprawdzam to jest dobrze. Tak jak piszesz. Problem zauważyłem tylko na Netflixie. Da się tam sprawdzić, ile klatek ma źródłowy materiał? Ewentualnie z jaką częstotliwością odświeżania jest wyświetlany przez BOXa?

Szybkość neta sprawdzałem na Netflixie (test połączenia w zakładce: ustawienia-pomoc). Przez Adapter USB-RJ45 pokazuje mi ok 75Mbps a przez WiFi ac ok 175 Mbps (router sto 2 metry od Mi BOXa). Z netem ogólnie nigdy nie mam żadnych problemów (stabilne jak skała w każdym teście 300 Mbps, ping 18-21ms).

Przykładowy materiał do sprawdzania płynności ruchu na Netflixie  to np "Breaking Bad" sezon 3 odcinek 13. Już od pierwszej sekundy pokazany jest pokój w którym kamera obraca się płynnie przez kilkanaście sekund. Oczywiście wybrane ustawienie w menu, gdzie jest dobrze (tu chyba 50Hz) już nie działa na innym filmie i to mnie wnerwia. Dodatkowo jak już mam dobrze wszystko ustawione to raptem w trakcie filmu (np po pół godz.) nagle zaczyna rwać obraz w czasie ruchu, jakby gubił klatki, coś jakby się proc nie wyrabiał czy coś podobnego (w tym czasie dźwięk cały czas leci płynnie - nie zatrzymuje sie).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale piszesz o płynności  Netflixa na wtyczce do Kodi (podany przez Ciebie link), czy o fabrycznie instalowanej na Mi BOX S  aplikacji Netflix, bo wyłącznie o niej mówimy? 

Wiem, że Netflix na Kodi nie ma problemów z płynnością ale to własnie od Kodi chciałem uciec. Jego interface jest tragiczny, źle zorganizowany i pozbawiony 80% funkcjonalności aplikacji Netflixa. Netflix na Kodi działa mi nawet na Baspberry Pi 3b z systemem Libreelec. Nie po to jednak kupiłem Mi BOXA S, żeby dalej się męczyć z Kodi. 

Edytowane przez kola01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współpracuję z autorem wtyczki dla netflixa pod kodi (CastagnaIT) Jakich rzeczy ci brakuje (te 80%)?

Obecnie nie działa chyba tylko synchronizacja stanu obejrzenia pomiędzy kodi a stroną Netflixa (ale jest w trakcie prac).

Interfejs zależy od skórki jaką masz w kodi. Domyślna nie jest super, ale takie jak aura, arctic-zephyr2 wybiegają daleko do przodu w wygodzie obsługi.

Btw. Kodi na mi box nie różni się niczym od kodi na malince

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiegamy od tematu ale postaram się odpowiedzieć.

Ogólnie Interface większości jak nie wszystkich wtyczek w KODI, bardziej przypomina czasy systemu DOS (system przed Windows oparty głównie na instrukcjach konsolowych)  niż ładny, kolorowy interface, pełen interaktywnych, dopasowanych ikon, obrazków i animacji, jakie spotykamy w aplikacji NETFLIX. Wtyczka NETFLIX nie oferuje ekranu głównego, jaki jest w dedykowanej aplikacji NETFLIX. Swojego czasu nawet próbowałem w jej ustawieniach zmienić układ i dopasować wygląd ikon ale ostatecznie okazało się, wtyczka po ponownym uruchomieniu nawet nie zapamiętała większości tego, co wcześniej zapisałem. Wyszukiwanie filmów również nie jest  tak wygodne jak w aplikacji (np. wtyczka nie wyszukuje na bieżąco pozycji już po wpisaniu kilku znaków, tylko trzeba wpisać np cały tytuł, zatwierdzić i  dopiero w tym momencie rozpoczyna się wyszukiwanie, czasem bez rezultatów i całą zabawę trzeba zaczynać od nowa. Bardzo upierdliwe). W aplikacji najczęściej wystarczy wpisać 3-4 znaki i już automatycznie pojawiają się dopasowane wyniki). Reasumując: różnice są oczywiste i widoczne z daleka. Rozumiem, że wtyczka do Kodi, dziedziczy interface jego skórki i że zbyt wiele się tu nie da zrobić. Zapewne dzięki temu, system Kodi jest taki responsywny, no ale mnie jako użytkownika interesuje wynik końcowy a ten w dedykowanej aplikacji NETFLIX jest a niebo lepszy (o ile uda się film puścić płynnie :) ). 

Oczywiście doceniam pracę nad wtyczką do Kodi i dziękuję bardzo jej autorom za włożoną pracę. W tym wątku jednak poruszamy temat płynności filmów w dedykowanej aplikacji NETFLIX w Xiaomi Mi BOX.

Edytowane przez kola01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Chociaż Netflixa się nie wgrywa - jest już zainstalowany w fabrycznym firmware.

Nawet pobrałem i wgrałem ręcznie Android TV 9 beta 2 (najnowsza wersja) dla MI BOX. Zaraz po pierwszym uruchomieniu i ustawiam w menu ekran na 1080p/60Hz, HDMI CEC na włączone. Zalogowałem się NETFLIXA,  odpaliłem mój testowy film (Breaking Bad S3E13, od pierwszej sekundy) i film szedł 100% płynnie. Mój entuzjazm jednak opadł, gdy później uruchomiłem YT, coś tam jeszcze i wróciłem do Netflixa. Testowy Braking Bad już zaczął szarpać. Jak uruchomię ponownie Mi BOX'a  i od razu włączę NETFLIXA, to nie szarpie ale tylko wtedy. Wystarczy trochę odczekać  lub uruchomić coś innego w międzyczasie to NETFLIX później znów szarpie. Tak to wygląda na ATV 9. A przypominam, że używam tylko FullHD a przy takiej niskiej rozdzielczości, urządzenie się nie powinno specjalnie przemęczać (na 720p jest to samo).

Po zmianie ustawień ekranu na 1080p/24Hz ww. Breaking Bad S3E13 leci już płynnie ale nie o to chodzi, żeby bawić się zmianami ekranu przed każdym filmem (różne ustawienia pasują do różnych filmów), bo aplikacja powinna dobierać ustawienia sama. Jak widać, ona to potrafi, szkoda że tylko chwilę po ponownym uruchomieniu urządzenia.

Edytowane przez kola01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to samo.

Na beta3  radzi sobie z samym doborem częstotliwości odświeżania do ilości klatek filmu w NETFLIX (ustawiłem na stałe 1080p/60Hz) ale i tak średnio raz dziennie, muszę zrestartować Mi BOXA, bo jednak pojawia się  regularnie szarpanie co 4 sekundy. Po restarcie przez jakiś czas jest spokój.  Dziwne to bardzo. HDMI CEC mam włączony (niektórzy pisali, że to rozwiązuje ten problem), reset do ustawień fabrycznych i zerowanie  partycji z recovery mode robiłem kilka razy i też nic nie daje (pomaga na 1 góra 2 dni jak po zwykłym restarcie).

Z pamięcią sobie nie radzi ten Mi BOX, jakieś śmieci zostawia albo nie potrafi zapanować nad zbędnymi procesami w tle aż w końcu zaczyna przycinać.

W necie na wielu forach i portalach można przeczytać, że  problem jest masowy i znany od lat. W międzyczasie było co najmniej kilkanaście aktualizacji oprogramowania, sam system Android też awansował z wersji 6 na 7 i obecnie na 9-tą a soft jak by skopany tak jest nadal. Nie daje to nadziei na szybką poprawę przyszłości. Podejrzewam, że jak nie naprawili tego przez 2 lata to już nie naprawią. Dużo słabsze boxy nie mają z tym problemu a szybszy Mi BOX działa dobrze ale tylko przez jakiś czas.

Edytowane przez kola01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam boxa od 2 lat. Nigdy nie miałem problemu z płynnością obrazu czy to na Netflixie czy gdzie indziej. Nie wiem dlaczego jestem takim szczęściarzem. Sporadycznie przeskakiwał tylko dźwięk w Netflixie ale na wiosnę tego roku któraś z aktualizacji to wyeliminowała.

Box podłączony jest do internetu przez wifi N ze starym routerem Netgear. Połączenie stabilne jak skała. Telewizor to 11-letnia plazma Panasonica FHD. Kabele hdmi jakieś za 20 zł.

I jeszcze coś. Box jest podpięty do amplitunera Yamaha RX-V471. Może amplituner robi różnicę? 

Box kupiony z polskiej dystrybucji. 

Pozdr. R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję wsiąść Boxa do kolegi i podpiąć pod inny TV. I wtedy będziesz miał pewność czy to Box nie daje rady czy TV nie jest kompatybilny.

U mnie na androidzie 8 i teraz 9 beta 3, żadne problemy nie występują. Chodzi na wifi 5G i TV FHD 1980p60Hz.

Spoiler

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Android TV ogólnie nie potrafi dobrać odświeżania do ilości klatek materiału. "

To nie jest cecha ANDROID TV.

Żeby było płynnie to tak jak słusznie piszesz potrzebna jest synchronizacja fps video materiału z Refresh Ratio matrycy telewizora.

 Procesory AV nie potrafią rozpoznać fps. DOWÓD: brak jakiejkolwiek aplikacji, która wskaże fps pliku czy strumienia. Gdyby TV miał taką informację to dalej już by nie było problemu.

Pisałem do autora MEDIA INFO ( aplikacja analizująca AV) prośbę o wersję dla ANDROID TV. Odpisał, że nie widzi potrzeby.   

Dlaczego na SHELD 17/19 jest płynność: bo tam siedzi tak mocny procesor TEGRA X1, że w locie może przerobić dowolny fps 24/25/30/50 na 60p. I jest cacy.

W przypadku YT sprawa jest prosta: sprawdzamy statystyki dla nerdów i mamy info o fps. Są takie portale, które oznaczają fps np. 4K50 czy 4K60. NETFLIX to już jest loteria i brak oficjalnych danych.

Dam testowy przykład: NETFLIX film  "BRIGHT" 4K HDR ATMOS jest na 100% 24 fps. USTAW Mi BOX S na taki output. Musi być płynność wzorcowa. Napisz czy tak masz. Czy Twój TV pokazuje info Refresh Rate ?

Edytowane przez jadwinin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, adi1 napisał:

Proponuję wsiąść Boxa do kolegi i podpiąć pod inny TV. I wtedy będziesz miał pewność czy to Box nie daje rady czy TV nie jest kompatybilny.

W sumie ciekawa uwaga bo z innymTV  tego nie testowałem ale z drugiej strony nie wiążę z nią dużych nadziei bo, tak jak pisałem, obecnie na beta3, problem występuje raz na 1/2 dni (wcześniej było gorzej) a w międzyczasie jest OK. Ponadto jak już Mi BOX szarpie, to pomaga jego restart a w tym momencie przecież nic nie zmieniam w TV a problem znika. Po mojemu na 99% winny jest Mi BOX. Z tym samym TV (SONY KDL-46Z5500) zamiennie używam też Nvidię Shield TV i z nią nigdy nie maiłem żadnych, nawet najmniejszych  problemów a mam ją ponad rok.

Edytowane przez kola01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...