Skocz do zawartości

Prawdopodobny wyciek Mi5 i Mi5 Plus - specyfikacja i data


DanielDTK

Rekomendowane odpowiedzi

Skąd ci ludzie to wymyślają? Te specyfikacje. Żadnych źródeł, wzięte z kosmosu dane a wy piszecie "Wygląda na to...".

No właśnie nie wygląda.

 

 

Od MI3 jakieś głupki pchają sensor palców do flagowców Xiaomi a jakoś póki co żaden nie ma tej możliwości.

Tym bardziej wraz z sensorem palców do systemu musi wejść funkcja, która to obsłuży - a to.. stringi na które mam podgląd cały czas. Każdy nowy string jest śledzony. Póki co ani śladu w MIUI o sensorze palców.

 

No i w sekcji CPU gość pisze Snapdrago 810 (ale nie jest tego pewny), a zaraz przy GPU pisze ... Adreno 530.

Lol. 

 

Tam każdy dla jaj może napisać co chce.

Wysłane z MI Note Pro


Potwór ze Snapdragonem 810, 4GB RAMu i tylko 16GB pamięci wewnętrznej? Xiaomi by się nieźle ośmieszyło gdyby to była prawdziwa specyfikacja. A 820 ma mieć 4 rdzenie, nie 8.

A to niby czemu?? Nie masz pojęcia o czym piszesz.

Xiaomi od Mi3 wydaje modele 16/64. Mi5 też taki będzie (za pewne). 

Mam Note PRO 64GB i co? Jakoś nie używam tej pamięci i nawet wolałbym mieć 16 GB kosztem gorszego CPU by bateria była normalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było już wałkowane. Widać płaczą tu ludzie świezy z tymi 16 GB. 

 

Powtórzę: Xiaomi już przy MI3 wytłumaczyło, że opłaca im się bardziej robić wersje 16 i 64 GB (32 nie ma sensu finansowo).

 

Także flagowce są bez SD i z 16/64GB wariantami. Jak ktoś płacze na 16 to nie ma za grosz pojęcia o tym co pisze.

 

Są tacy co kupią 16 GB, a ci bardziej muzykalni i filmowcy kręcący w 4K wezmą 64 GB. Tak trudno to zrozumieć?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na en.miui płaczą że 64gb za mało bo na filmy nie starczy, jakby tak ciężko było podłączyć pendrive :P jakoś flagowe zetki są chyba tylko w wersji 16gb (mają slot ale jak ktoś potrzebuje więcej pamięci to musi kupić kartę). Tutaj możesz mieć wystarczające dla większości 64gb a jak chcesz zaoszczędzić i 16gb ci pasuje to kuoujesz tańszy wariant. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie maławe? Jak zrobisz sondę i weźmiesz pod uwagę nie tylko muzykantów z forum tylko ogół użytkowników Xiaomi w Polsce czyli też ludzi starszych, kobiety i dzieci to zobaczysz, że wcale tak nie jest jak piszesz.

 

Ja mam taki tryb życia że nie robię praktycznie zdjęć, nie kręcę filmów, tylko mam trochę muzyki. I 16 GB spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie patrzcie na wszystko z waszego punktu widzenia. Skoro Xiaomi dalej sprzedaje wersje 16 GB to znaczy, że im się to opłaca. Gdyby się nie opłacało to nie brnęliby w to.

Był i awygo, który nie mógł zrozumieć dodawania sterowania odtwarzaczem do paska powiadomień, choć pewnie dla sporej części z nas jest to przydatny gadżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamięci flash 5.0 są drogie w produkcji, a takie przecież są w Mi4. Nie ma się co dziwić, że oszczędzają na pojemności. Po co sztucznie przedrażać telefon? Mnie osobiście 16 GB wystarczy w zupełności. Przypuszczam, że większości użytkowników także, ale wszyscy krzyczą "Mało!".

Polacy tak mają... ;)

To trochę tak, jak z niewymienną bateria. Użyszkodnicy się drą: "Co?! Jak?! Nie można wymienić?! Skandal?!" A ilu z Was, czy znanych Wam użytkowników smartfonów doczekało konieczności wymiany baterii? Dwa lata (góra) i wymiana aparatu. Razem z ogniwem zasilającym. Ale krzyk musi być...

Polacy tak mają... ;)

Edytowane przez mrosi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie skatowałem tak baterii aby w ciągu 2 lat trzeba by ją wymienić. Co do pojemności to 16GB starczy nikt nie trzyma tylko danych na telefonie, a na jaki h...... mi 20 płyt we flac i 5 filmów w HD na telefonie. Zdjęcia to i tak Picasa i konto Xiaomi a w telefonie tylko ostatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie skatowałem tak baterii aby w ciągu 2 lat trzeba by ją wymienić. Co do pojemności to 16GB starczy nikt nie trzyma tylko danych na telefonie, a na jaki h...... mi 20 płyt we flac i 5 filmów w HD na telefonie. Zdjęcia to i tak Picasa i konto Xiaomi a w telefonie tylko ostatnie.

 

"Ten" wyraz, tak gwoli poprawności języka polskiego, pisze się przez "ch". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki tryb życia że nie robię praktycznie zdjęć, nie kręcę filmów, tylko mam trochę muzyki. I 16 GB spokojnie.

 

I właśnie dlatego kupisz flagowca z najmocniejszym na rynku procesorem, (prawdopodobnie) 4GB RAMu, aparatem z optyczną stabilizacją itp? Do takich rzeczy kupuje się Redmi/Redmi Note. Obecnie wszyscy poszli do przodu, 16GB nierozszerzalnej pamięci we flagowcu to najzwyczajniej wstyd i obraza dla klienta, sorry nie obronisz tego.

 

Powtórzę: Xiaomi już przy MI3 wytłumaczyło, że opłaca im się bardziej robić wersje 16 i 64 GB (32 nie ma sensu finansowo).

 

Także flagowce są bez SD i z 16/64GB wariantami. Jak ktoś płacze na 16 to nie ma za grosz pojęcia o tym co pisze.

 

Są tacy co kupią 16 GB, a ci bardziej muzykalni i filmowcy kręcący w 4K wezmą 64 GB. Tak trudno to zrozumieć?

 

Tak, przy Mi3 - w 2013 roku. Teraz mamy 2015, a główna sprzedaż Mi5 przypadnie na 2016. W 2016 roku 16GB we flagowcu to wstyd. Po prostu wstyd i nieważne, że jest wersja z większą pamięcią (i znając Xiaomi trudniej dostępna, w konretnych wersjach, kolorach itp).

 

Nigdy nie skatowałem tak baterii aby w ciągu 2 lat trzeba by ją wymienić. Co do pojemności to 16GB starczy nikt nie trzyma tylko danych na telefonie, a na jaki h...... mi 20 płyt we flac i 5 filmów w HD na telefonie. Zdjęcia to i tak Picasa i konto Xiaomi a w telefonie tylko ostatnie.

 

Dorzuć do tego mapy offline (2-3GB), trochę włąsnorecznie zrobionych zdjęć/klipów (wrzucanie ich do sieci to nie norma bo zżera masę łącza), 2-3 gierki i pamięci już dawno nie ma. Pamiętaj, że z 16GB na dane zostaje 10-11GB. Flagowce to urządzenia z najwyższej półki przeznaczone do bardziej intensywnego użytkowania i tak małą nierozszerzalna pamięć po prostu nie uchodzi. Nie uchodzi już w tym roku, a co dopiero w przyszłym? Taka wersja w ogóle nie powinna zaistnieć.

Edytowane przez penguino
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale istnieje i ma się dobrze. Zrozum, nie Twoje potrzeby kreują rynek. Xiaomi produkuje telefony na rynek chiński i indyjski. Skoro idzie im tak dobrze i zarabiają na 16 GB, to znaczy, że jest na nie popyt i dobrze się sprzedają. Nawet ja, Acid i fredek7 potwierdziliśmy, że są osoby, którym to odpowiada.

Smartfona z dobrym SoC i wieloma funkcjami nie kupuje się tylko do gier i zdjęć, ale niektórzy lubią mieć płynny i sprawny system oraz różne aplikacje w tle oraz ciekawy design. Nie powiesz mi, że seria Redmi jest ładniejsza od MiNote czy Mi4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiesz mi, że seria Redmi jest ładniejsza od MiNote czy Mi4.

 

Ja powiem. RedMi są ładniejsze od Mi. Są bardziej Xiaomi, aniżeli apple'owskie Mi.

Dowód? Przygodę z Xiaomi i MIUI zaczynałem od RedMi Note Pro. Potem był Mi3 i Mi4. A co jest dzisiaj? Spowrotem siedzę na RedMi Note, tyle że teraz 1S.

I nie sprzeczaj się bo nie wygrasz. Zresztą nie o wygrywanie tu idzie. Podobanie się lub nie to rzecz gustu. A wmawianie komuś tego, ze coś mu się ma podobać lub nie, to... Resztę sam sobie dopowiedz. :)

Podobanie się to rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje.

Howgh! ;)

Edytowane przez mrosi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smartfona z dobrym SoC i wieloma funkcjami nie kupuje się tylko do gier i zdjęć, ale niektórzy lubią mieć płynny i sprawny system oraz różne aplikacje w tle oraz ciekawy design. Nie powiesz mi, że seria Redmi jest ładniejsza od MiNote czy Mi4.

 

W Redmi Note system nie jest płynny? W Mi4i nie jest? To są płynne sprawne urządzenia dla mniej wymagających osób. Ale 10GB wolnej pamięci i 4GB RAMu to po prostu bezsens.

 

Moje potrzeby nie kreują rynku, ale jak widać nie jestem odosobniony - już w tym roku nastąpiła niemal całkowita eliminacja 16GB pamięci z flagowców, w przyszłym Xiaomi może pozostać jedyne na placu boju będa pośmiewiskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego kupisz flagowca z najmocniejszym na rynku procesorem, (prawdopodobnie) 4GB RAMu, aparatem z optyczną stabilizacją itp? Do takich rzeczy kupuje się Redmi/Redmi Note. Obecnie wszyscy poszli do przodu, 16GB nierozszerzalnej pamięci we flagowcu to najzwyczajniej wstyd i obraza dla klienta, sorry nie obronisz tego.

 

 

Tak, przy Mi3 - w 2013 roku. Teraz mamy 2015, a główna sprzedaż Mi5 przypadnie na 2016. W 2016 roku 16GB we flagowcu to wstyd. Po prostu wstyd i nieważne, że jest wersja z większą pamięcią (i znając Xiaomi trudniej dostępna, w konretnych wersjach, kolorach itp).

 

 

Dorzuć do tego mapy offline (2-3GB), trochę włąsnorecznie zrobionych zdjęć/klipów (wrzucanie ich do sieci to nie norma bo zżera masę łącza), 2-3 gierki i pamięci już dawno nie ma. Pamiętaj, że z 16GB na dane zostaje 10-11GB. Flagowce to urządzenia z najwyższej półki przeznaczone do bardziej intensywnego użytkowania i tak małą nierozszerzalna pamięć po prostu nie uchodzi. Nie uchodzi już w tym roku, a co dopiero w przyszłym? Taka wersja w ogóle nie powinna zaistnieć.

Co za bzdury...

To wstyd, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i pomyśleć logicznie.

I co z tego, że jest 16 GB?? Możesz tym razem ruszyć głową a nie tylko palcem na myszce?

 

Xiaomi produkuje 16 i tyle. No i co w związku z tym? Przecież masz 64GB wariant każdego flagowca.

Nie musisz nawet patrzeć na 16. Skoro produkują 16 to mają na to popyt.

Widać, że nie masz za grosz pojęcia o marketingu. Flagowiec dają z super niską ceną z zaznaczeniem, że to 16 GB jest w tej najniższej cenie. I tu to co piszesz to głupota kompletna bo najwięcej flagowców Mi3/MI4/Note sprzedało się w wariantach 16 GB. Ci którzy chcą kupią 64 GB gdzie różnica w cenie powoduje, że opłacalne będzie wyprodukowanie 64 zamiast 32. Dla klienta podobnie bo przeważnie różnica była ok 200 rmb.

 

To, że ty jesteś muzykantem czy filmowcem czy graczem nie oznacza, że wszyscy są tacy.

Ja np. nie a wyjątkiem nie jestem.

 

Oczywiście... skoro nadal wiesz lepiej od Xiaomi - 1 firmy w Chinach, która własnie m.in. w ten sposób doszła w 5 lat do tego co teraz... to może powinieneś kandydować na CEO albo weź zrób sobie swoją firmę. 

Daj do telefonów 128 GB, daj SD i ... no właśnie. Czekaj tydzień na może jednego klienta ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miodek powiedział że można mówić już "pisze się" bo tak zostało już zakorzenione w języku polskim... :P NVM

 

Dobra - dajmy spokój z tym offem bo myślałem że na tych nowych dwóch stronach znajdę datę wprowadzenia mi5 na rynek bo mi mój poczciwy telefon zaliczył beton a tu przedrzeźnianie się że 16 lub 64 GB to za mało... heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak spieracie się o tą pamięć i nie rozumiem o co chodzi - każdy kupuje to co mu odpowiada. Nie potrzebujesz miejsca to bierzesz 16 GB i zostaje Ci kasa na pokrowiec, coś na ekran, piwo, kwiatki dla kobiety czy cholera wie jeszcze co. Jak potrzebujesz miejsce to bierzesz 64 GB (bo np. koniecznie musisz mieć pińcet filmów które oglądasz raz na ruski rok) i sprawa załatwiona. Cały ten problem z pamięcią jest jak dla mnie spowodowany tym że ludzie mają syf i trzymają niepotrzebne graty zajmujące pamięć. W większości przypadków sprawę załatwiłby porządek. Jasne że są ludzie którzy robią np. 50 zdjęć dziennie, tylko taki ktoś nie będzie zawracał sobie głowy 16 gigówką, od razu będzie patrzył na 64 czy większe warianty.

 

Sam należę do grona Acida i mu podobnych, kupiłem Mi3 bo denerwował mnie brak dopracowania softu na Redmi. Nie trzymam filmów - od tego jest telewizor. Muzyki słucham najczęściej z YT, więc nie zagracam telefonu. Zdjęcia? Jak dla mnie mogłoby wcale nie być aparatu w telefonie :D Niektórzy po prostu chcą mieć bardzo płynny telefon ze wsparciem z którym u takich Redmi może być róźnie.

Edytowane przez MasaMasen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei kupiłem mi3 64gb bo lubię pograć i czasami pobieram jakieś większe pliki a wygodniej mi na telefon, 32gb byłoby dla mnie wystarczające ale skoro nie ma to kupiłem 64 a na 16 nawet nie patrzylem. Nie przeszkadza mi istnienie wersji z mniejszą pamięcią, ale np. Kuzyn ma 16gb i jemu wystarczy. Tym bardziej że wersja 64 jest w cenie używanej xperii z1 która ma 16gb :D

Edytowane przez maaaciekmaaaniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdury...

To wstyd, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i pomyśleć logicznie.

I co z tego, że jest 16 GB?? Możesz tym razem ruszyć głową a nie tylko palcem na myszce?

 

Xiaomi produkuje 16 i tyle. No i co w związku z tym? Przecież masz 64GB wariant każdego flagowca.

Nie musisz nawet patrzeć na 16. Skoro produkują 16 to mają na to popyt.

Widać, że nie masz za grosz pojęcia o marketingu. Flagowiec dają z super niską ceną z zaznaczeniem, że to 16 GB jest w tej najniższej cenie. I tu to co piszesz to głupota kompletna bo najwięcej flagowców Mi3/MI4/Note sprzedało się w wariantach 16 GB. Ci którzy chcą kupią 64 GB gdzie różnica w cenie powoduje, że opłacalne będzie wyprodukowanie 64 zamiast 32. Dla klienta podobnie bo przeważnie różnica była ok 200 rmb.

 

Bzdury to póki co Ty wypisujesz. 16GB we flagowcu to obecnie po prostu mało. Xiaomi chce zarobić wciskając marketingowy bełkot, na który się złapałeś. 16GB niektórym wystarczy, ale wystarczy im też Snapdragon 410 - po co się szarpać na 820? Bo to flagowiec, są wobec niego konkretne oczekiwania minimalne. 16GB było ok w 2013 roku, było ok w 2014 roku, ale w 2015 już niezbyt przechodzi, a w 2016 prawie przestanie istnieć we flagowcach. Nawet Apple porzuca taką wersję, mimo że jest zdecydowanie najpopularniejsza. Najwięcej flagowców sprzedało się z 16GB pamieci bo np. rok temu była to całkiem akceptowalna wartość. Teraz będzie wadą i jak ktoś ją kupi to pomimo tej wady, idąc na jakiś kompromis. 32GB byłby wystarczające znacznie większej ilości potencjalnych klientów, przeciętni (a nie jacyś harcore'owi) użytkownicy nie byłoby zmuszani do kompromisu, zmuszania odpychającego od firmy, kompromisu we flagowcu - kategorii z natury bezkompromisowej. A po drugie - wersje z 16GB pamięci sprzedają się lepiej bo 64GB to sliwka robaczywka - wyraźnie wyższa cena, dostępność tylko w niektórych konfiguracjach, częściej niedostępna. Zgniły kompromis we flagowcu żeby producent zarobił dodatkowego dolara? To brzydkie zagranie i pod naporem rynku wg mnie również Xiaomi zmieni zdanie. W 2016 roku będą w zasadzie jedynym producentem z flagowcem o tak małej pamięci wewnętrznej (do tego nierozszerzalnej) i może im się to odbić czkawką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16GB niektórym wystarczy, ale wystarczy im też Snapdragon 410 - po co się szarpać na 820?

Ja się odniosę tylko do tego zdania ale raczej wyjaśni to wszystko... po co? BO MOGĄ. W Polsce każdy (z tych myślących ludzi oczywiście a nie kupujących od operatora pierwszego lepszego samsunga) grzebie, pyta, szuka jak tu najkorzystniej wydać pieniądze by dostać najwięcej za najmniej tym bardziej kupując smartfona za praktycznie miesięczną pensje. W Chinach ten telefon jest wyraźniej tańszy przez co kupuje go każdy. 16GB to w zupełności wystarczająca ilość żeby zainstalować kilkanaście apek, jakieś gierki, kilka piosenek i porobić kilka fotek. A taki jest standard, Ty żyjesz w jakimś dziwnym świecie w którym wszyscy instalują 10 gier po kilka GB, nagrywają godzinami w 4K lub trzymają na telefonie tysiące dyskografii których i tak nigdy nie przesłuchają. I tu masz racje bo do tego wystarczy telefon za 1/2 ceny.

Wspomniałeś o Apple... czemu ludzie go wgl kupują? Kupują bo ich stać i Apple daje +10 do "respektu" a inne telefony w porywach +5. A to że mało miejsca... kogo to ochodzi? Ważne że to iphone.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury to póki co Ty wypisujesz. 16GB we flagowcu to obecnie po prostu mało. Xiaomi chce zarobić wciskając marketingowy bełkot, na który się złapałeś. 16GB niektórym wystarczy, ale wystarczy im też Snapdragon 410 - po co się szarpać na 820? Bo to flagowiec, są wobec niego konkretne oczekiwania minimalne. 16GB było ok w 2013 roku, było ok w 2014 roku, ale w 2015 już niezbyt przechodzi, a w 2016 prawie przestanie istnieć we flagowcach. Nawet Apple porzuca taką wersję, mimo że jest zdecydowanie najpopularniejsza. Najwięcej flagowców sprzedało się z 16GB pamieci bo np. rok temu była to całkiem akceptowalna wartość. Teraz będzie wadą i jak ktoś ją kupi to pomimo tej wady, idąc na jakiś kompromis. 32GB byłby wystarczające znacznie większej ilości potencjalnych klientów, przeciętni (a nie jacyś harcore'owi) użytkownicy nie byłoby zmuszani do kompromisu, zmuszania odpychającego od firmy, kompromisu we flagowcu - kategorii z natury bezkompromisowej. A po drugie - wersje z 16GB pamięci sprzedają się lepiej bo 64GB to sliwka robaczywka - wyraźnie wyższa cena, dostępność tylko w niektórych konfiguracjach, częściej niedostępna. Zgniły kompromis we flagowcu żeby producent zarobił dodatkowego dolara? To brzydkie zagranie i pod naporem rynku wg mnie również Xiaomi zmieni zdanie. W 2016 roku będą w zasadzie jedynym producentem z flagowcem o tak małej pamięci wewnętrznej (do tego nierozszerzalnej) i może im się to odbić czkawką.

No przecież nikt tu nie twierdzi, że Xiaomi zawsze będzie robić 16GB wersje. Weź się kolego zastanów. Widać kolejny nie ma pojęcia a się wypowiada. Do tej pory było 16/64 bo 32 się nie opłacało. Teraz wyszedł 32 Mi4i (16 już jest) więc robią lokalnie badania i dostosowują się. I co z tego, że Apple odchodzi? No odchodzi. Też przeczytałem wczoraj tego newsa geniuszu. Tylko news jest z wczoraj raptem. Zamiast pisać bzdury usiądź sobie i poczekaj na nowe telefony. Jak wyjdzie Mi5 to będziemy wiedzieć jakie są trendy. I uwierz mi jeśli Xiaomi wyda 16 Mi5 to będzie to zawsze właściwe posunięcie. Bo ty mówisz swoje pierdoły a Xiaomi jest dużą firma, robią badania, sondy i chyba oni wiedzą najlepiej prawda?

Swoją drogą dziwne, że ludzie potrafią tak nielogicznie dyskutować o SD czy 16 GB pamięci. Przecież Xiaomi od tak sobie tego nie robi. Na pewno wiedzą lepiej od nas skoro wydają takie wersje. Gdyby im się nie opłacało to by tego nie robili prawda?

Wysłane z MI Note Pro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apple odchodzi, bo wiedzą, że ludzie i tak kupią, a oni zarobią więcej. Takich marż jak oni nie bierze nikt, kilka razy więcej niż taki Samsung czy ktokolwiek. Zresztą nie są oni też żadną wyrocznią, bo oni kompletnie nie muszą znać rynku. Choćby wypuścili grubego i małego jednordzdniowca to jak zwykle wmówiliby ludziom jak wspaniały jest ten produkt i jak bardzo tego potrzebują. Klucz to marketing i chęć bycia "lepszym" przez wielu ludzi.

Penguino, skoro zostanie jedynym flagowcem 16 GB to ja będę z tego bardzo zadowolony. Znajdą się też ludzie, którzy będą chcieli kupić flagowca w niższej cenie, nie przepłacając za niepotrzebną pamięć. Spójrz, w jakie rynki celuje Xiaomi. Głównie Chiński i Indyjski, a tam większości ludzi po prostu nie stać na telefony z dużą ilością pamięci, chcą mieć flagowca, ale szkoda im dopłacać te 200-300 zł.

Tym bardziej śmieszy mnie to wszystko, bo z roku na rok coraz więcej usług jest w chmurze, muzyka, zdjęcia itp. Trend będzie tylko rósł, więc po co tyle pamięci? I nie mówcie "bo w Polsce", bo nie jesteśmy pępkiem świata i o nas żaden z producentów jakoś specjalnie nie myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale... po cholere więcej pamięci? 16Gb styka mi aż nadto... Aktualnie pracuje na 8Gb i jeszcze mam 4Gb wolnej przestrzeni :o Muzykę słucham przez Spotify, zdjęcia zazwyczaj wrzucam albo w chmurkę, albo zapisuje sobie na PC, zostawiam sobie na telefonie te najlepsze (bo po co inne trzymać jak zajrzę do nich raz na rok?), a filmy oglądam albo online, albo zgrywam sobie 1/2 filmy na telefon (720p nie zajmuje wiele miejsca) i po obejrzeniu wywalam i wrzucam next... Więc jak dla mnie flagowiec z 16Gb flash jest idealny, po co przepłacać za dodatkową pamięć... znajomi mają S5/6 z 64Gb i nawet 20% tej pamięci nie zawalą ;-;

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego często piszę o kimś kto się wypowiada a nie ma pojęcia o czym. Bo wypowiada się za ogół w sylu: "Porażka Xiaomi bo nikt w Polsce już nie mieści się w 16 GB", bo wszyscy poszli do przodu, bo to bo tamto.

 

No ci ludzie nie widzą jednej rzeczy: producent robi telefon nie od tak dla jaj tylko robi sobie badania czy coś. Tak jak stwierdzili, ze nie potrzeba im NFC. To telefon chiński, azjatycki, nikogo nie obchodzi to że @penguino chce 128GB i kartę SD. To jest telefon, którego on nie powinien mieć. Ja też nie. I wy też. A, że macie to już inna sprawa.

 

Mi też 16 GB wystarczy. I co jestem inny? Nie. Łapię się na te badania producenta, który stwierdził że ktoś jeszcze by używał 16 GB.

 

To się tyczy też SD i wielu innych rzeczy. 

Ludzie nie potrafią zrozumieć tak prostej kwestii, że telefon nie jest robiony dla nich osobiście z wygrawerowanym imieniem tylko dla setek tysięcy ludzi o różnych upodobaniach, których łączy jedno: statystyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...