Po powrocie z urlopu mogę co nieco napisać o etui do Mi 11. Mam ich kilka . Na wyjeździe użyłem Nilkin Camshield Pro (zasłaniany aparat) i jest fajne kiedy chodzi o ochronę. Niestety otwieranie aparatów przebiega czasem trudno. Zamykanie też. Klapka ciężko chodzi. Kiedy jest się na wakacjach i robi fotki, bywa to upierdliwe. Na kolejnym wyjeździe miałem dodatkowo etui MSVII czerwone i stosowałem oba zamiennie.
Oprócz fotek aparat okazuje się konieczny np. w komunikacji miejskiej w Stolicy, gdzie trzeba "fotografować" kody QR w tramwaju aby skasować bilet w aplikacji. Czego to nie wymyślą by "ułatwić" życie pasażerom. Albo kody albo wpisywanie numeru wozu...
Szkło na aparaty się nie sprawdziło. Psuło zdjęcia i zostało zdjęte.
Pewnie tego nie stosujecie ale każdy telefon (Note 4, LG V30 i teraz Mi 11) noszę dodatkowo w woreczku na okulary (aktualnie z Decathlona) jako dodatkową ochronę. Stosuję zwykle etui do pasa jakieś "militarne".