Jump to content

Brak usługi - zanik karty Aero2


Endriu

Recommended Posts

Sprawa ma się tak, telefon leży w jednym miejscu (sprawdziłem, abyście nie napisali że to wina braku zasięgu) i raz jest zasięg H+, innym razem 3G i tak jest przeważnie.

nk6h.png

id6i.png

Niestety np. właśnie dziś budzę się i widzę "Brak usługi" oraz "Tylko połączenia alarmowe" (zmieniają się te dwa statusy przeważnie co kilka minut) i niestety Aero2 nie działa.

izn1.png

iwcv.png

Konieczny jest restart telefonu i po uruchomieniu normalnie mam zasięg :roll:

O co może chodzić i jak sobie z tym poradzić, aby zawsze być Online na karcie Aero2 ?

Dodam, że z drugim slotem w którym siedzi karta 36i6 nic się nie dzieje i zawsze zasięg jest maksymalny, nigdy nie zniknął.

Link to comment
Share on other sites

Zjawisko normalne dla Aero2. Sieć ta zrywa połączenie co godzinę. Następnie trzeba znowu nawiązać połączenie. Modemy lub programy do zarządzania takowymi często mają wiedzę o tym i odnawiają zerwane połączenie samoczynnie. Telefony (przynajmniej te z Androidem) i różne modemy (szczególnie te z ery pre-Aero2) nie odnawiają połączenia samoczynnie, a jedynie na wyraźne polecenie zdefiniowane przez użytkownika lub jakiś proces, a także przy starcie systemu.

W twoim przypadku zamiast restartu całego telefonu wystarczy restart połączenia 3G (wyłączenie i ponowne nawiązanie połączenia).

Link to comment
Share on other sites

Wiem jak działa Aero2 i właśnie to jest dziwne.

Sieć zrywa połączenie co 1h, ale kurcze dobra ma 24h i powiedzmy, że na 22h z 24 wszystko wraca do normy po zerwaniu, ale jednak jakoś te powiedzmy 2x na dobę czy 1 nie potrafi wrócić i tracimy połączenie.

Ogólnie tragedii nie ma, ale kiepsko ciągle zaglądać do telefonu czy jest połączenie, a w szczególności w nocy, gdy zależy nam na byciu np. Online w komunikatorze FB ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja to rozwiązywałem tak, że co 59 minut restartowałem rild - skryptem oczywiście, nie ręcznie. Po restarcie nawiązywał połączenie od nowa. Działało to jak, z punktu widzenia funkcji telefonicznych, restart urządzenia. Nie ma tego problemu jeśli masz słaby zasięg i telefon sam z siebie traci na chwilę połączenie, po czym je wznawia. Skrypt można łatwo wywoływać cron'em. Ogólnie to proteza, a nie rozwiązanie, ale z Aero2 tak musi być - nie płacisz, nie wymagasz.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Bo to jest strasznie upierdliwe.

Nigdy nie wiadomo kiedy padnie, a jak padnie to leży do restartu telefonu lub SIM1.

Miej to na uwadze, może coś wymyślisz ;)

Wiele osób byłoby wdzięcznych, gdyż u każdego to się powtarza.

Link to comment
Share on other sites

No to to ja sam wiem. Do tego jest niezbędne dodanie skryptu do cron czyli takiej miejsce w linuxie które uruchamia zaprogramowane skrypty co jakiś czas. Ale dodanie tego skryptu do cron wymaga init.d bo to uruchamia skrypty podczas bootowania.

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że to nie jest wina zrywania połączenia co godzinę, bo u mnie Aero2 długi czas działało dobrze, a ostatnio mam te same objawy co Ty. Wg firmy która udostępnia Aero2 przygraniczne nadajniki ukraińskie wysyłają zakłócenia. U mnie działa tylko na 3/4 piętrze w budynkach, a tak w ogóle :/

Link to comment
Share on other sites

Może i to nie jest tego wina, ale innego przypuszczenia po prostu nie mamy.

Być może jest tak, że jak się zrestartuje to powraca (powiedzmy 22 razy z 24 - 24h, restart co godzinę), ale właśnie powiedzmy w tym przykładzie te 2x w ciągu doby może się rozłączyć i ma jakiś problem z ponownym rozłączaniem.

To tylko gdybanie, ale nie ma za bardzo jak tego ogarnąć myślami.

Link to comment
Share on other sites

Na innych telefonach jest różnie. Wszystkie Androidy kiepsko, ale cron to nie jest jakaś czarna magia, szczególnie na zrootowanym smartfonie. Na starusieńkiej Nokii N900 działa bez żadnych kombinacji, no ale to był (jest) porządny sprzęt, a nie zabawka. Na niektórych telefonach wystarczy włączyć co ok. 55 minut tryb offline (na jakieś 30 sekund) - daje to efekt taki jak restart urządzenia, ale nie zawsze (niektóre smartfony nie działają tak jak trzeba).

Propozycje by kupić nju czy orange są dla mnie śmieszne. Mimo wszystko 7 zł czy 9 zł to nie to samo co 0 zł.

Link to comment
Share on other sites

Tylko, że to 0 zł ma transfer w porywach 256 Kbit.

Ja i LG G2

Bzdura. Idzie normalnie 512 Kbit. Spokojnie da się obejrzeć klipy na YT, ściągnąć pocztę, czy skorzystać z FB. Do torrentów, czy innego ściągania filmów rzeczywiście za wolno, ale to tylko dodatkowy mobilny internet (do tego darmowy).

Link to comment
Share on other sites

Tutaj nie ma o czym pisać, to jest internet tylko do przebywania Online oraz np. całodobowych aktualizacji w Google Play ;)

Rozłączanie samo powraca, ale oczywiście YT odtwarzany jest w najgorszej jakości + ciągłe buforowanie.

Co ciekawe, u mnie IPLA śmiga miło na nim i idzie z ziomkami przy browarku kabaret ogarnąć w terenie :D

Link to comment
Share on other sites

Tutaj nie ma o czym pisać, to jest internet tylko do przebywania Online oraz np. całodobowych aktualizacji w Google Play ;)

Rozłączanie samo powraca, ale oczywiście YT odtwarzany jest w najgorszej jakości + ciągłe buforowanie.

Co ciekawe, u mnie IPLA śmiga miło na nim i idzie z ziomkami przy browarku kabaret ogarnąć w terenie :D

Wolę poświęcić transfer i obejrzeć, żeby wszystko było widać :P

Jakoś aero 2 do mnie nie przemawia.

Słabe telefony dual albo w kosmicznych cenach.

Link to comment
Share on other sites

Zbyt wolny... W jakiej jakości da się klip obejrzeć ? 240p? Kolego.... Za wolny + rozłącza się co godzine...

Raczej 480p co na smartfonie wygląda dobrze. Jak chcę coś w 720p to po prostu zaczekam, aż się zbuforuje. Jeszcze parę lat temu ludzie używali neostrady 128 kbps za ponad 100 zł i jakoś musiało wystarczyć, więc 512 to jest naprawdę OK, szczególnie że, przypominam, bez opłat! Do tego transfer jest stabilny i dostępny niemal wszędzie (tam gdzie zasięg ma Plus).

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...