Ranking

Nie chcę być niemiły ale pisanie o sobie w 3-osobie jest dziwne

Witam, Chciałbym przedstawić wam moją opinie oraz podzielić się z Wami moimi małymi testami kamerki Xiaomi Yi Action Camera. Kamera mam od tygodnia, jest bardzo fajna, jak na tą cenę, nagrywa bardzo dobrze, wygląda dosyć śmiesznie jak zabawka, dla mnie to jest akurat plus. Poniżej zamieszczam Wam zdjęcia kamerki, zrobione już po testach:) Kamerka upadła mi parę razy i dlatego widać te zagniecenia, na szczęście jest solidnie wykonana i przetrwała parę mocnych upadków Fajna jest opcja wifi, mamy wtedy podgląd w naszym telefonie, tablecie itp z nagrywanego obrazu, niestety jak włączam wifi w kamerce, bateria momentalnie się rozładowuje;( Poniżej przedstawiam parę zdjęć wykonane tą kamerką. A także zapraszam do obejrzenia filmiku w którym połączyłem parę nagrań z kamerki http://youtu.be/EkeXdJDDyBQ Zakupiłem kamerkę w sieci na iBuyGou, niestety kurs dolara jest duży i zapłaciłem 400zł, moim zdaniem dla osób które aktywnie spędzają czas i chcą nagrać parę chwil z swojego życia za rozsądną cenę, ta kamerka da rade, a jeżeli ktoś oczekuje bardzo dobrego jakościowo obrazu polecam jednak inny sprzęt

Oczywiście Marvinka musiała się pochwalić gdzie i jak pracuje... ZERO SKROMNOŚCI!

Daj adres to przyślę Ci butelkę Własnej produkcji mogę mieć wino albo coś mocniejszego...

Jeżeli chcecie cydru to mogę załatwić spore ilości dobrej jakości trunku, z dostawą na MI-ting gratis

Normalne znaczy takie jak większość, a tak się składa, że większość ludzi to, łagodnie mówiąc, głupcy Czy znani naukowcy z różnych dziedzin byli normalni? Nie sądzę

Jest opcja przy odbiorze 2 z góry poczta polską - płatność przy odbiorze

Programik może ci spaprać co najwyżej telefon, ale rzecz jasna wybór należy do ciebie. Marvinka nie bawiłaby się raczej w usuwanie aplikacji z telefonku, prawdopodobieństwo, że któraś blokuje dostęp jest raczej niewielka. Co mógłbyś jeszcze robić? Ot tak od ręki: Z głupia frant - na chwilkę stworzyć w Windzie nowe konto użytkownika z prawami administratora i zobaczyć czy ci ruszy spod niego. Wleźć w tryb Awaryjny i zobaczyć czy tam ci Winda odczyta zawartość telefonu. Przegrać zdjęcia na dodatkową, zewnętrzną kartę SD i obadać czy Winda ją zobaczy po podłączeniu Xiaominki. Spróbować mimo wszystko wleźć na telefon przez WiFi File Explorer tak jak Marvinka radziła kilka postów wcześniej - pomijasz w tym momencie całą infrastrukturę. Tu bardziej chodzi o ustalenie czy w ogóle jest dostęp do telefonu, czy może nawet i w ten sposób jakieś cyrki się dzieją, co pozwoliłoby uważać, że problem jest głębszy niż się wydaje. Odpalić Linuxa (nie musisz instalować, wystarczy z płytki/pendrive) i zobaczyć czy on ci załapie połączenie z telefonem. Możesz do tego wykorzystać np Linux Mint. http://www.linuxmint.com/download.php Postawić inną Winde w virtualboxie (lub na innym komputerze) i sprawdzić czy tam ci odczyta telefon. To tak od ręki.

Zuch chłopak ! Trzeba sobie jakoś radzić rzekł baca zawiązując buta dżdżownicą Tapnięte z MI4

Za twoją podpowiedzią zrobiłem mały workaround: 1. Znalazłem w miarę standardowy numer tel 606... i dokonałem zmian na koncie. 2. Zarejestrwoałem się z wykorzystaniem nowego numeru tel. i zsynchronizowałem dane.

Ja miałem mokee to dwa dni spokojnie wytrzymuje przy sporadycznym użytkowaniu.

Otóż drodzy koledzy.. Mieszkańców Indii można nazwać trzema poprawnymi sposobami - Hindusi, Indusi, Indyjczycy. Polecam zagłębić się w temat zanim zaczniecie przyczepiać się o coś, o czym nie macie pojęcia Dla Waszej wygody psychicznej zmieniłem na Hindusi.

Normalnie moc powalania Xiaomi jest nie do opisania. Po raz kolejny zawstydziła konkurencje. Normanie nad nią nie panuję . Dzisiaj szwagierka ze swoim facetem wpadli i tu pitu pitu no i zobaczyli to cacuszko na biurko i się zaczęło. I powtórka z rozrywki. Najpierw śmichy hihi i jak pierdzieliło to normalnie szczeny aż do podłogi, oczy jakieś nienaturalne ( z dziwnym tikiem w lewym oku ) Za prawdę powiadam wam : moc Xiaomi jest nie ogarnięta i nieprzewidywalna

Użytkownicy Xiaomi to elitarny klub - dostęp do klubu jest przez polecenie. Nie spotkasz ich od tak na ulicy. Nie obnoszą się ze swoimi telefonami, a tym bardziej nie wyginają ich w mediach.