Niebawem swoją globalną premierę powinien mieć nowy tablet. Nie będzie to jednak Xiaomi Pad 6, a Redmi Pad (był on już certyfikowany w swojej globalnej wersji). Dotarliśmy do informacji na temat nowego układu, który będzie zapewniać wydajność temu urządzeniu.
Według danych, które otrzymaliśmy, układ o nazwie kodowej MT8781 (nieznana jest bowiem jeszcze jego nazwa marketingowa) oparto o 6-nanometrowy proces technologiczny, a za jego przygotowanie odpowiedzialny jest tajwański TSMC. Wydajnościowo będzie on dość podobny do niedawno wydanego Helio G99, które będzie najpewniej “sercem” nadchodzącego POCO M5. Ma on bowiem identyczną konfigurację rdzeni: 2x Cortex-A76 (maks. taktowanie 2,2 GHz) oraz 6x Cortex-A55 (maks. 2 GHz). Układ graficzny, który będzie służyć pomocą w kwestiach graficznych, to Mali-G57 MC2, wykorzystywany w całej gamie średniopółkowych urządzeń Xiaomi (np. POCO M3 Pro 5G czy Redmi Note 10 5G).
Pamięć RAM zaimplementowana w ramach tego procesora również będzie podobnego typu, co w Helio G99; to typ LPDDR4X. W kwestii pamięci wewnętrznej sprawa nie jest jasna; producenci będą mogli wybrać między kośćmi eMMC 5.1 a UFS 2.2. Miejmy nadzieję, że w ramach “cięć” Xiaomi nie postawi na tę pierwszą opcję, bo będzie to oznaczało wolniejsze prędkości odczytu i zapisu pamięci, co z pewnością niekorzystnie przełoży się na pracę tabletu w dłuższym okresie czasu.
Identyczne parametry będą się tyczyć obsługiwanych rozdzielczości aparatu. Podobnie jak w Helio G99, nowy układ przeznaczony dla tabletów wspiera matryce z maksymalną rozdzielczością 108 Mpx (chociaż trudno się spodziewać, aby Xiaomi zdecydowało się na taki ruch), a pod względem klatkażu może obsłużyć matryce 32 Mpx w 30 klatkach na sekundę (lub dwa moduły 16 Mpx, z tą samą ilością klatek). Maksymalna rozdzielczość, w jakiej nowy procesor będzie mógł enkodować i dekodować wideo, to 2K (w 30 klatkach na sekundę). Będzie on wspierać kodeki H.264, H.265 oraz VP9.
MT8781 wspiera wyświetlacze w maksymalnej rozdzielczości 1200 × 2000 pikseli z odświeżaniem 90 Hz. Ponadto będzie on wykorzystywać możliwości Wi-Fi 5 (802.11ac) oraz Bluetooth 5.2. Co oczywiste, nowy procesor nie obsługuje sieci 5G (działa w ramach LTE, ale nowy tablet Redmi nie będzie działać z żadną siecią komórkową, bo nie ma żadnego numeru IMEI w certyfikacji FCC).
Co to daje?
Z powyższych danych wynika, że nowy procesor będzie układem przeznaczonym do urządzeń średniopółkowych. Sam MediaTek porównuje go ze Snapdragonem 680, którego widzieliśmy np. w Redmi Note 11. Ma on być od niego o 25% lepszy w ramach testów jednordzeniowych i o 6% wydajniejszy w zastosowaniach wielordzeniowych. Testy AnTuTu miały wykazać różnicę na poziomie 48%, a Manhattan 3.0 (komponent wykorzystywany w testach GFXBench) według analiz MediaTeka ukazały 44-procentową różnicę na korzyść układu tej firmy.
Ile może kosztować tablet z takim procesorem?
Póki co trudno stwierdzić, ile dokładnie będzie kosztować oparty na nowym MediaTeku Redmi Pad. Z tego, co wiemy, inne urządzenie oparte na tym układzie może kosztować około 260-280 euro. Licząc po obecnym kursie, dawałoby to cenę około 1250-1300 złotych. Bardzo możliwe zatem, że tablet od Redmi również będzie znajdować się w tej półce cenowej; na potwierdzenie tego faktu oczywiście będzie trzeba trochę zaczekać.