W ostatnich latach prywatność użytkowników smartfonów oraz usług Xiaomi były wielokrotnie przedmiotem badań. Najwięcej emocji pod tym względem wzbudziło stanowisko litewskiego Ministerstwa Obrony, według którego Xiaomi miałoby cenzurować zapytania przesyłane do wbudowanej w MIUI przeglądarki. Przed weekendem niemiecki urząd ds. bezpieczeństwa informacji, BSI, poinformował, iż nie znalazł on w tym zakresie żadnych nieprawidłowości w smartfonach chińskiej marki.
Po wielu miesiącach testów BSI nie znalazło rzekomych funkcji cenzury, które miałyby być wbudowane w oprogramowanie MIUI. Urząd stwierdził również w czwartek, iż nie znaleziono żadnych anomalii, które wymagałyby dalszego dochodzenia.
Następnego dnia rzecznik Xiaomi przekazał następujące oświadczenie:
Opublikowane dziś wyniki audytu przeprowadzonego przez niemiecki Federalny Urząd ds. Bezpieczeństwa Informacji (BSI) potwierdzają, że traktujemy bezpieczeństwo i transparentność z najwyższą odpowiedzialnością i według najlepszych standardów. Po raz kolejny widzimy, że Xiaomi przestrzega wszystkich unijnych i krajowych przepisów dotyczących prywatności i bezpieczeństwa danych, w tym RODO, a także wszystkich norm UE dotyczących naszych urządzeń. Zawsze chętnie przystępujemy do otwartego dialogu z użytkownikami, regulatorami rynku i innymi stronami, takimi jak BSI. Daje nam to impuls do ciągłego rozwoju i tworzenia lepszych rozwiązań.
Xiaomi
Miejmy nadzieje, że to już koniec spekulacji na temat bezpieczeństwa oprogramowania i urządzeń produkowanych przez Xiaomi.
Źródło: XiaomiToday