Czytałem, jednak ta różnica była z kraju pochodzenia, chińskie miały dobry wyświetlacz, a te indyjskie żółte. Tam mają chyba z jakością jeszcze gorzej niż w bez markowym chińczyku, np. taki Duster który został wyprodukowany w Indiach po kilku latach zaczyna rdzewieć, bo przez inny klimat nie robią zabezpieczeń antykorozyjnych, a taki sam duster wyprodukowany w Rumunii czy w Rosji już nie rdzewieje. Z tatą zresztą było podobnie, choć dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne było za dodatkową dopłatą, ale jak to w Polsce było, kupowało się głównie auta w podstawowym wyposażeniu.
Ja mam prawie taką sytuację, jakbym dał samochód do serwisu producenta na wymianę pękniętej szyby, a odebrał od Wiesia z garażowego warsztatu z wszystkimi szybami w żółtym kolorze. "Panie, chciał pan szybę wymienić, to jest." : /