Witam.
Dziś otrzymałem Xiaomi Redmi 4 PRO i zauważyłem pewien mankament. Otóż ustawiam sobie blokadę (odblokowywanie ekranu) za pomocą czytnika linii papilarnych i wszystko działało dobrze, do momentu gdy chciałem sobie potrenować jak to działa. Palec wskazujący (ten, którego linie "zapisałem") za każdym razem dobrze odblokowuje ekran. Problem pojawia się, gdy przykładam inne palce - czasem za 4, czasem za 6 razem ekran się odblokował. Również siostra spróbowała - za pierwszym razem jej się udało, przy kolejnej próbie bodajże za 4. Czy ten czujnik aż tak źle działa czy może to jakaś fabryczna usterka? Czy jest jakiś sposób, by to "naprawić"/"ulepszyć"? A może gdzieś jest ustawione, żeby po x nieudanych próbach, telefon się odblokował (kretynizm)?
EDIT!
Zrozumiałem sens działania tego czytnika! Masakra!
Dla potomnych (choć pewnie każdy to wie) - jeśli czytnik nie złapie palca za 3-4 razem to pojawia się drugi poziom zabezpieczenia (hasło/pin/wzór). Jeśli złapie, telefon się całkiem odblokowuje. Ja miałem drugi poziom zabezpieczenia ustawiony na "aktywuj 5 min po zablokowaniu", stąd do niego nie dochodziło, telefon od razu się odblokowywał. Nie czekałem tych 5 min nigdy, przy testach. Ustawiłem "aktywuj natychmiast po zablokowaniu" i zauważyłem tę zależność. Przepraszam za kłopot Temat do zamknięcia.