Swoją historię już opisywałam. Skończyła się tym, że 21 lipca został odebrany telefon z paczkomatu, który od razu zwróciłam wraz z odstąpieniem od umowy. Na szczęście pieniądze już odzyskałam
Drugie dno mojej historii - wróciłam z wakacji 25 lipca i okazało się, że od 15 lipca czeka na mnie przesyłka KURIERSKA, w której jest kolejny telefon... Chyba zadośćuczynienie firmy za niedogodności - takie gratisy dają
Oczywiście zero kontaktu ze strony firmy, mimo maili, że chcę zwrócić niezamawiany telefon, ale już na ich koszt.