W Sylwestra Xiaomi opublikowało aktualizację do Androida 11 dla europejskich i globalnych modeli Mi A3, która – jak informowaliśmy – ucegliła telefony do tego stopnia, iż niemożliwe było nawet wgranie starszej wersji bez wykorzystania trybu EDL (a i to nie zawsze). Firma wydała dzisiaj oświadczenie w tej sprawie.
Czytamy w nim, że jest ona świadoma problemu, zaś aktualizacja została wycofana z systemu OTA. Jednocześnie Xiaomi prosi tych użytkowników, którzy spotkali się z tym problemem na swoich urządzeniach, o udanie się bądź wysłanie kurierem telefonu do najbliższego oficjalnego punktu serwisowego Xiaomi, gdzie zostanie on bezpłatnie naprawiony – niezależnie od stanu gwarancji.
Co było przyczyną awarii?
Xiaomi nie precyzuje, co dokładnie było przyczyną ucegleń telefonów. Więcej szczegółów technicznych udało się natomiast ustalić osobom zajmującym się modyfikowaniem tego urządzenia.
Ich zdaniem, po przeprowadzeniu kilku eksperymentów na już zbrickowanym urządzeniu, problemem było wadliwe oprogramowanie komponentu IPA (Internet Packet Accelerator), który wykorzystuje się do komunikacji procesora z modemem. Aktualizowany jest on przez jądro Linuxa, a uruchamiany przez bootloader. Ponieważ ze względu na zły firmware bootloader po aktualizacji nie mógł uruchomić modemu, telefon nie mógł się uruchomić i blokował użytkownika w trybie EDL. W normalnej sytuacji użytkownik nie może wykonać aktualizacji w tym trybie bez wykorzystania autoryzowanego konta Xiaomi.
Po pojawieniu się nowego, naprawionego oprogramowania wykonali oni porównanie znajdujących się w nim plików. Okazało się, że mieli rację. Oprócz wspomnianego komponentu IPA prawdopodobnie złe były także sterowniki do układu graficznego Adreno 610, stanowiącego część Snapdragona 665, w którego wyposażony jest Mi A3. Stąd prawdopodobnie wynika cały problem.
Czy to koniec problemów z serią telefonów Xiaomi na Androidzie One? Chciałbym się mylić, ale podobne sytuacje zdarzały się w przeszłości praktycznie na każdym modelu z serii Mi A i raczej jestem zdania, że w tej kwestii wiele się nie zmieni. Cieszy z pewnością to, że firma nie ucieka od problemu. Martwi natomiast, że wobec zwiększającej się nadal liczby wydawanych telefonów Xiaomi nie potrafi zapewnić wszystkim telefonom dobrego wsparcia, co widać w tym przypadku.
Czy nie jest to wystarczający powód do przemyślenia polityki wydawniczej firmy? Co musi się stać, aby Xiaomi zrozumiało, że prezentowanie dużej liczby modeli w ciągu roku raczej nie polepsza sytuacji, jeśli chodzi o tworzenie oprogramowania na wszystkie telefony firmy, które przecież jakoś trzeba wspierać…?
Aktualizacja 11:35: na telefonach użytkowników globalnej wersji Mi A3 pojawiła się informacja o naprawionej aktualizacji do Androida 11. Nie mamy na razie wieści w kwestii wersji europejskiej.
źródło: Mi Community, grupa Mi A3 na Telegramie (linki w artykule).