Nie od dziś wiadomo, że uwaga szefa Xiaomi, Lei Juna, skupia się obecnie w głównej mierze nie na smartfonach, lecz na projekcie własnego samochodu elektrycznego, budowanego pod szyldem Xiaomi Auto. Chińskie agencje informują o tym, że na przedmieściach Pekinu, w dzielnicy Yizhuang, rozpoczęła się niwelacja gruntów mających stanowić podwaliny fabryki tejże firmy.
Zgodnie z doniesieniami teren, na którym zostanie zrealizowana inwestycja, ma powierzchnię 100 boisk piłkarskich (ok. 718 tysięcy metrów kwadratowych). Pekińska komisja planowania wystawiła go na licytację za kwotę ponad 610 milionów juanów (ok. 407 milionów złotych) pięć dni temu; wtedy też pojawiła się pierwsza oferta opiewająca dokładnie na kwotę, jakiej żądało miasto. Jeśli w ciągu najbliższych dni nie pojawią się kontroferty, teren najpewniej oficjalnie przejmie Xiaomi Auto. Niwelacja terenu, według szacunków prasowych, została ukończona w około 45 procentach.
Firma Xiaomi oficjalnie podpisała umowę o współpracy z Komitetem Administracyjnym Pekińskiego Obszaru Rozwoju Gospodarczego i Technologicznego 27 listopada ubiegłego roku. Zgodnie z umową Xiaomi Auto zbuduje fabrykę o rocznej wydajności 300 000 sztuk w dwóch fazach po 150 tysięcy pojazdów, a pierwsze auto zjedzie z linii produkcyjnej i rozpocznie tym samym masową produkcję w 2024 roku.
Źródło: Cailian Press