Wczoraj Poco, już jako odrębna marka (o czym niedawno pisaliśmy), potwierdziła przygotowania do premiery nowego modelu – Poco X2. Oprócz oficjalnej informacji w formie listu, opublikowanej na Twiterze (grafika poniżej), firma pokazała krótkie wideo zatytułowane Poco “Season 2”, co ma przekonać o przygotowaniach do zaprezentowania telefonu.
Wprawdzie zaprezentowane wideo nie mówi nam zbyt wiele na temat samego telefonu, raczej bardziej może kojarzyć się z zajawką nowego serialu kryminalnego. Na myśl przychodzi choćby “C.S.I.”… Niemniej jednak każe ono przypuszczać, że skoro firma czyni takie przygotowania przedpola dla premiery urządzenia, to ono same musi wywołać efekt “Łał!”. Czy tak istotnie będzie? Zobaczymy.
Dziś do naszego serwisu MiCenter trafiła natomiast chińska wersja Redmi K30 w celu zainstalowania na niej oprogramowania xiaomi.eu. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, iż kryła ona “pod maską” MIUI dla indyjskiej wersji K30 – phoenixin (zostało ono zainstalowane najprawdopodobniej przez chińskich sprzedawców, którzy wgrywają Globale na telefony w wersji chińskiej – i przy okazji odblokowują bootloader, co pomaga w instalacji ROM-u, gdyż nie trzeba oczekiwać na możliwość odblokowania w MiUnlock). Przyjrzeliśmy się zatem temu, co kryje ta wersja MIUI… i mamy do przekazania kilka interesujących informacji.
WAŻNE: Wygląd telefonu nie musi być identyczny z Redmi K30. Istnieje prawdopodobieństwo, że urządzenie będzie się różnić – trzeba poczekać na oficjalną premierę. Wszystkie wiadomości na temat tego, co wiemy, przekazujemy na podstawie użytkowania tego konkretnego egzemplarza – wersja MIUI prawdopodobnie nie jest finalna i nie posiada pewnych funkcjonalności, o których mowa poniżej. Jest możliwe również i to, że model urządzenia nie jest prawdziwy – mógł zostać sfabrykowany przez chińskich sprzedawców (choć w tą wersję nie bardzo wierzymy). Z całą pewnością jednak można uznać, że wersja MIUI znajdująca się na screenach jest prawdziwa – znajduje się bowiem w OTA.
Jednym z najdziwniejszych faktów, jakie odkryliśmy podczas użytkowania tej wersji, jest to, iż POCO X2 nie posiada opcji włączenia wyższej częstotliwości odświeżania (120 Hz), choć takową posiada jego chiński kolega “po fachu”. Po prostu nie ma takiej opcji w systemie. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że ostateczna wersja również tego ustawienia posiadać nie będzie. Jest to dla nas spore zaskoczenie – spodziewaliśmy się bowiem, że taka opcja w systemie będzie. Jeśli istotnie okaże się, że w finalnym urządzeniu 120 Hz nie będzie, byłby to spory zawód… Z drugiej strony build, który posiadamy, może nie być finalny – szczegóły poniżej.
Oczywiście telefon, ze względu na to, że to POCO, i że jest to wersja na Indie, posiada POCO Launcher jako domyślny. Build, na którym opieramy nasze wiadomości, nosi numerek V11.0.2.0.QGHINXM i ma poprawki bezpieczeństwa z listopada 2019 r. Niektóre zmiany dla tego modelu mogły więc nie być jeszcze w tym ROMie uwzględnione i finalna wersja być może będzie mieć wsparcie dla odświeżania w 120 Hz.
Podobnie jak w przypadku Redmi K20 i K20 Pro, na ten moment wersji indyjskiej nie ma żadnego przycisku włączającego NFC. Ponownie jednak uprzedzamy – możliwe, że build, który mamy, nie jest finalny i w nowszej wersji być może wsparcie dla NFC jest – zwłaszcza, że jeden z plików potwierdza wsparcie dla NFC tego modelu. Na potwierdzenie tych informacji trzeba poczekać do oficjalnej indyjskiej premiery urządzenia.
Poniżej krótki film z POCO X2.
Raczej nie należy się spodziewać, aby Redmi K30 bądź POCO X2 zadebiutowały u nas. Nie istnieje bowiem w systemie OTA Xiaomi ROM w wersji Global (niezależnie, czy EEA, czy RU, czy “zwykły”) poza phoenixin. Wielce prawdopodobne jest więc to, że telefon nie opuści w ramach oficjalnej dystrybucji Indii czy Chin.
W GeekBenchu zauważono jednak także Redmi K30 Pro z nazwą kodową lmi – taka nazwa istotnie jest w systemie OTA, widać również wersję EEA dla tego modelu (więc być może pojawi się w Europie). Nie daje nam jednak spokoju jeden istotny fakt. Oprócz lmi w systemach Xiaomi istnieje bowiem także lmipro – czym zatem miałoby być to urządzenie, jeśli lmi zostałoby rzeczywiście wydane jako Redmi K30 Pro? Redmi K30 Pro Premium Edition? Być może… ale w takim razie co oznacza dla Xiaomi “Pro”? Więcej pamięci? RAM-u? Kto wie…
Z pewnością lmi nie będzie jednak rewolucyjne, jeśli chodzi o technologię wysuwanej kamerki w ekranie. Uważamy tak, ponieważ kod w niektórych aplikacjach MIUI beta, na przykład w systemowej diagnostyce (Cit) wskazuje wyraźnie na to, iż przewidywany Redmi K30 Pro będzie mieć, tak jak jego poprzednik, wysuwany aparat. Być może będzie on przeprojektowany w jakiś sposób – tego nie wiemy – ale dalej będzie w jakimś stopniu wysuwany. Ponadto niemal na pewno jego aparat nie będzie miał matrycy 108 Mpx, a “jedynie” 64 – tak przynajmniej wskazuje kod aplikacji Galerii, w której lmi wspiera wyświetlanie obrazów w takim trybie, ale nie wspiera już wyświetlania zdjęć w trybie 108 Mpx. Raczej niemożliwa byłoby więc sytuacja, gdyby telefon faktycznie miał aparat 108 Mpx, ale nie otwierał zdjęć w takiej rozdzielczości.
Jak oceniacie nadchodzące nowości? Czy będą one ciekawe, czy też można odnieść wrażenie, że “kiedyś już to było“? Napiszcie swoją opinię w komentarzach!
źródło: własne, XDA, Android Authority