Dziś w Warszawie odbyła się prezentacja kolejnego modelu z rodziny Android One, Mi A3, a także Redmi 7A i opaski Mi Band 4. Informowaliśmy już o specyfikacji Mi A3, zatem nie będziemy się powtarzać w tej kwestii. Polski oddział Xiaomi podkreślił przede wszystkim główne cechy i atuty tego modelu, jakimi – według firmy – są ekran AMOLED (co prawda HD+ – ?!?!?!, no ale zawsze…), czytnik linii papilarnych w ekranie czy aparaty (główny 48 Mpx, szeroki kąt czy przedni). Powtarzano też znane nam już fakty odnośnie Redmi 7A i Mi Banda.
A oto ceny w Polsce:
- Mi Band 4 – 149 złotych,
- Redmi 7A – 449 złotych za wariant 2/16,
- 499 złotych – 2/32 GB,
- Mi A3 – 1099 złotych za wariant 4/64 GB,
- 1199 złotych – 4/128 GB.
Flash sale – 1 sierpnia na mi-home.pl, przedsprzedaż od 2 sierpnia (Mi A3), Redmi 7A i Mi Band 4 w autoryzowanych kanałach, takich jak mi-home.pl, dostępne już od 1 sierpnia. W sierpniu producent dorzuca do każdego Mi A3 opaskę Mi Band 4, w sierpniu i wrześniu zaś 6-miesięczną gwarancję na stłuczenie ekranu.
Nawet dodając te atuty – dla mnie cena Mi A3 jest zwyczajnie zbyt wysoka. Przeskok z Mi A2 nie jest na tyle duży, by płacić tyle pieniędzy za taki telefon (przynajmniej dla mnie). Redmi 7A – w porządku, cena jest w mojej ocenie odpowiednia, opaska.. raczej też (nie znam się :)). A wy jak sądzicie? Dobrze wyceniony sprzęt czy też nie? Sekcja komentarzy należy do Was!
Aktualizacja 17:55, 25 lipca: Xiaomi zaprezentowało na Facebooku wszystkie pokazane dziś produkty. Oprócz wymienionych urządzeń pokazano także:
- słuchawki bezprzewodowe Mi True Wireless Earphones – 299 zł,
- odkurzacz Mi Handheld Vacuum Cleaner – 1099 zł.
Źródło: Paweł Warzecha, TECHNOsenior na Twitterze, Tabletowo