Dzisiaj na profilu Redmi na Weibo pojawiło się sporo informacji potwierdzających – bądź po części dementujących – nasze wcześniejsze doniesienia na temat Redmi 7A. Zajrzyjmy zatem do nich i zobaczmy, czego możemy się spodziewać po nadchodzącym urządzeniu firmy.
Ostatecznie telefon został wyposażony nie w Snapdragona 435, jak podejrzewaliśmy, a w niewiele mocniejszego Snapdragona 439 (8x 1,4 GHz), który – według materiałów marketingowych – jest o 26% wydajniejszy pod względem CPU, a aż o połowę w GPU, od Helio A22, który był stosowany w poprzedniku – Redmi 6A.
Potwierdzono oficjalnie obecność ekranu 5,45 cala o rozdzielczości HD+, zgodnie z naszymi oczekiwaniami oraz informacjami TENAA. Telefon pojawi się w dwóch wersjach kolorystycznych – niebieskiej i czarnej.
Według informacji firmy, telefon został przetestowany pod względem niezawodności sprzętu – ponoć w teście wkładania i wyjmowania ładowarki z portu USB wartość testu jest przybliżona do 5,5 lat normalnego użytkowania. Ponadto urządzenie jest – a przynajmniej tak posty zdają się zwiastować – choć częściowo wodoodporne. Port słuchawkowy, USB (przy okazji – nie ma USB-C, dalej jest micro-USB) oraz sloty na karty SIM zostały wyposażone w gumowe uszczelki, które mogą ograniczyć skutki przedostania się wody do wnętrza smartfona. Telefon obsługuje dwie karty SIM oraz kartę pamięci z możliwością rozbudowy pamięci do 256 GB.
Zgodnie z przewidywaniami bateria ma pojemność 4000 mAh. Aparat zaś jest pojedynczy, ma rozdzielczość 13 Mpix z obsługą sztucznej inteligencji i detekcją fazy. Więcej informacji nie podano. Nie wiadomo też nic o cenie.
Oprócz tego telefon będzie posiadać szereg natywnych funkcji MIUI, takich jak tryb Lite (który jest w sumie na każdym chińskim ROMie), radio FM itd. Premiera tego modelu odbędzie się prawdopodobnie podczas konferencji Redmi w przyszły wtorek, 28 maja (godz. 8:00 naszego czasu – 14:00 czasu chińskiego), na której ma też zostać zaprezentowany Redmi K20, a być może także i K20 Pro.