Witam, mam następujący problem z mi4 lte. od miesiaca zaczelo sie cos dziac z gniazdem usb, po prostu trzeba bylo troche sie pobawic kablem zeby zaczelo ladowac. wczoraj padla mi bateria do 0 i nie chcial sie wlaczyc pobawilem sie kablem i w koncu zaczal sie ladowac jednak przy odblkowaniu ekranu telefon sie po prostu wylacza. bateria 60%+, telefon nie wylacza sie jak bawie sie paskiem itd, recovery normalnie wchodzi jednak jak odblokuje ekran po prostu gaśnie. zrobilem czyszczenie wszystkiego i wgralem rom od nowa, konfiguracja tel na poczatku wszystko ok, jednak po blokadzie i odblokowaniu znowu gaśnie. Jakieś pomysły czy zostaje serwis? Pisane na szybko przepraszam za ewentualne błędy.