Na globalnej stronie Xiaomi pojawił się nowy telewizor o nazwie Xiaomi TV S Mini LED 75 2025.
Xiaomi TV S Mini LED 75 2025
Jak sama nazwa wskazuje, wyposażony jest on w ekran o przekątnej 75″ i rozdzielczości 4K, zapewniający wysoki stosunek wielkości ekranu względem obudowy. Ponadto wykorzystuje on technologię QD-Mini LED z 512 niezależnymi lokalnymi strefami ściemniania, zapewniając tym precyzyjną kontrolę jasności oraz lepszy kontrast. Panel ten pokrywa aż 94% gamy kolorów DCI-P3, oferując tym dokładne kolory, natomiast dzięki zastosowaniu autorskiej technologii przetwarzania kolorów obraz wydaję się jeszcze bardziej szczegółowy.
Jego szczytowa jasność wynosi aż 1200 nitów, co gwarantuje wyraźny i żywy obraz zarówno w jasnym, jak i ciemnym otoczeniu. Co więcej, szczyci się on częstotliwością odświeżania na poziomie 144 Hz ze wsparciem dla technologi MEMC (Motion Estimation, Motion Compensation) odpowiadającej za płynność emitowanego obrazu. Dodatkowo obsługuje on Dolby Vision IQ oraz Dolby Atmos, oferując tym wciągające wrażenia audiowizualne, szczególnie w trybach takich jak Filmmaker i IMAX Enhanced.
Telewizor ten posiada też tryb Game Boost, który zwiększa częstotliwość odświeżania do 240 Hz. Do łączności, wykorzystuje on dwa porty HDMI 2.1 z certyfikatem FreeSync Premium, zapewniając tym niskie opóźnienie wynoszące zaledwie 4 ms. Co więcej, do bezprzewodowego łączenia posiada on wbudowany moduł Wi-Fi 6. Całość działa pod kontrolą procesora Quad Cortex A73, wyposażonym w technologie AI PQ i AI SR. Układ ten wspierany jest przez 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci ROM.
Telewizor ten wspiera usługę Google TV, a wbudowany Asystent Google umożliwia sterowanie głosowe oraz wyszukiwanie treści, dzięki czemu użytkownicy mogą wyszukiwać ulubione programy i jednocześnie zarządzać inteligentnymi urządzeniami domowymi bezpośrednio za pomocą tego telewizora.
Cena i dostępność
Niestety na oficjalnej stronie producent nie ujawnił jeszcze daty dostępności jak i ceny w poszczególnych krajach. Na te szczegóły musimy jeszcze trochę poczekać.
Źródło: mi.com