Nie od dziś wiadomo, że Xiaomi lubi bardzo mieszać w nazewnictwie poszczególnych modeli. Mamy kilku przedstawicieli serii Redmi Note 10, dziesięć modeli z serii Mi 10, w tym kilka rebrandów, i powoli zbliżającą się do tej liczby ilość zapowiedzianych bądź ujawnionych modeli z serii Mi 11. W tym artykule postaram się wyjaśnić przeznaczenie poszczególnych modeli, choć z pewnością nie będzie to łatwe.
Mi 11
Podstawowy model z serii to znany nam już, pokazany w styczniu i lutym Mi 11. Jako, iż jest to flagowiec, ma on flagowe podzespoły – Snapdragona 888, czytnik linii papilarnych w ekranie mogący także wykrywać tętno, pierwszy w serii Mi wyświetlacz WQHD+ AMOLED z odświeżaniem 120 Hz oraz aparaty: główny 108 Mpx z przysłoną f/1.9 (nie jest to ten sam aparat, co w pokazanym niedawno Redmi Note 10 Pro), szerokokątny 13 Mpx i makro 5 Mpx.
Mi 11 Pro / Ultra(?)
W kodzie aplikacji Galeria można znaleźć informację o wersji Pro. Póki co jednak nie wiadomo o niej zbyt wiele, poza tym, że będzie. Być może będzie ona mieć pewne cechy wspólne z ujawnionym na pewnym nagraniu Mi 11 Ultra. W porównaniu do Mi 11 różnice miałyby dotyczyć przede wszystkim aparatów – zamiast modułu makro zaimplementowany byłby moduł peryskopowy, zmieniłyby się także rozdzielczości aparatów głównego (50 Mpx) i szerokokątnego (48 Mpx). Szybsze byłoby ładowanie, bo aż 67-watowe.
Za obecnością dwóch, a nie jednego modelu przemawia obecność dwóch powiązanych ze sobą nazw kodowych: star i mars, niemniej nic w tej kwestii nie jest przesądzone. Analogicznie mogło być w przypadku Redmi Note 10, gdzie są aż trzy nazwy kodowe: mojito, sunny i rainbow, z czego ostatecznie wykorzystywane są tylko dwie, a realnie – jedna. Mojito jest wykorzystywane w ramach OTA, sunny zaś w realnych modelach. Wzmianki o rainbow w oprogramowaniu dla Redmi Note 10 brak…
Mi 11i / Mi 11X/Pro
Kolejny model z serii Mi 11 potwierdzony obecnością w kodzie MIUI oraz w aplikacji Aparatu to Mi 11i.
Jest to odpowiednik pokazanego niedawno w Chinach modelu Redmi K40 Pro+ (nie modelu bez plusa). Pod pewnymi względami nawiązuje on do poprzednio omawianych telefonów – pod maską “siedzi” ten sam procesor, czyli Snapdragon 888, jest też AMOLED 120 Hz (w standardowej dzisiaj rozdzielczości Full HD+) i aparat 108 Mpx (co warto podkreślić, nie z Mi 11, a z Redmi Note 10 Pro). Są też oczywiście pewne różnice: ładowanie jest trochę wolniejsze, bo 33-watowe, nie ma czytnika linii papilarnych w ekranie ani ładowania bezprzewodowego, próżno szukać informacji o optycznej stabilizacji obrazu.
Dlaczego o Mi 11i, Mi 11X oraz Mi 11X Pro wspominam w jednym segmencie? Ponieważ są to odpowiedniki serii Redmi K40, przemianowane odpowiednio na:
- Mi 11i – Redmi K40 Pro+ na rynki globalne,
- Mi 11X – Redmi K40 na rynek indyjski,
- Mi 11X Pro – Redmi K40 Pro+ na rynek indyjski.
Ponadto Redmi K40 to u nas POCO F3…
Mi 11 Lite 4G/5G
Z segmentu flagowego schodzimy do średniej półki, gdzie zadebiutują dwa modele z serii Mi 11: Mi 11 Lite 4G oraz Mi 11 Lite 5G.
Mi 11 Lite 4G pod bardzo wieloma względami będzie dość podobny do wypuszczonego kilka tygodni temu Redmi Note 10 Pro. Bardzo wiele wzmianek o nim i jego nazwie kodowej, czyli courbet, znajduje się bowiem w oprogramowaniu właśnie dla Redmi Note 10 Pro, czego przykładem jest mój ostatni post dotyczący aparatów w tym modelu.
Z niemal stuprocentową pewnością można więc stwierdzić, że procesor tego modelu będzie identyczny bądź bardzo podobny do zastosowanego właśnie w najnowszej propozycji Xiaomi dla średniej półki, czyli Snapdragona 732G. Różnice w kwestii aparatów dotyczą tylko jednostki głównej (64 Mpx zamiast 108 Mpx). Prawdopodobnie, choć nie mam pewności w tej kwestii, obecny będzie ekran AMOLED 90 Hz. O innych rzeczach, póki co, wiemy niewiele – pozostaje zatem czekać. Jest to model tylko na rynki globalne i nie pojawi się w Chinach.
Mi 11 Lite 5G (renoir) będzie natomiast wykorzystywać zupełnie nowy procesor Qualcomma, Snapdragon 775G, będący następcą użytego np. w Mi 10 Lite 5G Snapdragona 765G. Jego główny aparat to również 64 Mpx (nie wiem dokładnie, czy to ta sama jednostka, co w wersji 4G), według znanej mi wiedzy prawdopodobnie będzie również obiektyw szerokokątny i makro. Ekran najpewniej będzie również AMOLED-owy, z odświeżaniem 90 Hz.
Informacje w kwestii tych dwóch modeli są, póki co, dość fragmentaryczne, dlatego w okolicach premiery okaże się, czy, i jak, są one zgodne z rzeczywistością.
To na razie wszystkie wieści w kwestii zapowiadanych bądź ujawnionych modeli z serii Mi 11. Potwierdzonych jest siedem telefonów, w tym kilka rebrandów. Pewien znak zapytania pozostawiam jeszcze w kwestii Mi 11 Ultra, gdyż nie jestem pewien, czy ten smartfon ostatecznie zostanie wydany pod taką nazwą.
Czy Waszym zdaniem takie rozdrabnianie się modeli to dobra praktyka? Z pewnością nie pomaga ona konsumentom w podjęciu ostatecznej decyzji zakupowej – tych modeli jest dość dużo i zapewne będzie więcej…
źródła: własne