Skocz do zawartości

Słuchawki dla biegaczy


daniel.wu

Rekomendowane odpowiedzi

Probowałem biegać z pistonami V3 ale lipa, zamiast biegać ciągle poprawiasz słuchawki, poza tym szkoda ich trochę bo chyba nie do końca są odporne na "czynniki atmosferyczne". Kupilem za 60 PLN JVC HA-EB75. Dźwięk dużo gorszy od pistonow (basy) ale trzymają się stabilnie. Mają regulację pałąka na ucho ale jest raczej delikatna więc zafiksowałem w ustalonej pozycji za pomocą super glue :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.12.2015, 01:22:51, daniel.wu napisał:

Biegacze,

polecacie jakieś słuchawki dla biegaczy? Muszę wytestowac pistony v3, ale obawiam się że mogą wypadać, a ktoś może jakieś polecić budżetowe?

Pozdrowki

Napisane z Xiaomi Mi4 3GB RAM 16GB LTE

A myślałeś nad bezprzewodowymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Na pewno byłyby do biegania wygodne. Chociaż mając teraz pistony v3 to wiem, że jeśli kabel jest np z kevlara, jest lekki i nie przeszkadza.

Wszystko też kwestia ceny. Nie chce wydawać milionów na słuchawki.

A Ty jakieś polecasz? :)

Napisane z Xiaomi Mi4 3GB RAM 16GB LTE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, daniel.wu napisał:

Jasne. Na pewno byłyby do biegania wygodne. Chociaż mając teraz pistony v3 to wiem, że jeśli kabel jest np z kevlara, jest lekki i nie przeszkadza.

Wszystko też kwestia ceny. Nie chce wydawać milionów na słuchawki.

A Ty jakieś polecasz? :)

Napisane z Xiaomi Mi4 3GB RAM 16GB LTE

Ja bym jednak z ceną nie przesadzał i brał te: Klik, a jeżeli na prawdę z kasą wolisz oszczędzić to te: Klik.

Pewnie na necie znajdziesz je kawał taniej :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o bezprzewodowe, to miałem sposobność wypróbować dwa modele. Najpierw były Plantronics backbeat 903+. Niezła jakość dźwięku, bardzo wytrzymała bateria, duża funkcjonalność. Niestety gdy spociło się ucho, dźwięk stawał się dramatyczny. A po dwóch tygodniach w ogóle umarły. Nie polecam.

Wymieniłem je na Jabrę sport. Tu zaleta była jedna - możliwość sterowania Endomondo. Bardzo wygodne rozwiązanie. Poza tym:

- dźwięk płaski jak decha

- żałośnie krótki czas pracy na baterii

- umarły po trzech miesiącach. Wymieniono na gwarancji na nowe, które umarły po około roku.

Nie polecam. Strata kasy.

Po tych doświadczeniach kupiłem zwykłe słuchawki sportowe Panasonic. Kosztowały bodajże 60 zł. Grają bardzo dobrze, działają bez zarzutu. Ale nie dają możliwości sterowania telefonem i nie mają mikrofonu. Jeśli komuś na tym zależy, można spróbować opcji hybrydowej. Są takie zestawy Nokii - kostka ze sterowaniem, którą można przypiąć np.do koszulki, a do niej wpina się dowolne słuchawki. Kiedyś tak praktykowałem i zasadniczo sprawdzało się bardzo dobrze. Niestety wysiadło sterowanie głośnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja moje Piston v3 wziąłem na rower i powiem że super, dopiero jak się znacznie spociłem to zaczęły wyślizgiwać się z uszu, ale to wina potu a nie słuchawek. Mam jeszcze Cresyn c220e, są dobre i nie drogie, ale nie brzmią tak jak Piston

XRN2 by Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • mrosi zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...