Skocz do zawartości

Xiaomi Mi Smart Water Purifier


martek993

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, mam do Was pytanie co do tego urządzenia, może ktoś będzie się orientował.
Urządzenie jest w stanie przefiltrować 400 galonów (1514 litrów) wody na dzień, jeśli dobrze zrozumiałem.
Wszystko super pięknie, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji, ile średnio przefiltrujemy wody, zanim trzeba będzie wymienić filtry?
Wiadomo, że to zależy od jakości wody jaką posiadamy, ale tak na oko, to ile to może być.. ktoś coś wie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Na szybko mówiąc:

Transport - Szybki zakup w Xiaomiforsale.com, po tygodniu przesyłka dotarła z Chin do Czech, w piątek wysłana, we wtorek już u mnie.
Jedyny minus, o którym co prawda zapomniałem im napisać to brak adaptera do kabla. Widać, że przesyłka nie była rozpakowana u nich, tylko szła prosto z Chin.
Zauważyłem na paczce naklejki przesyłkowe, na których widniał numer przesyłki i napis "Emirates".

Sprzęt - Wszystko rozpakowałem, zamontowałem filtry, wystarczy rozpakować z folii, włożyć do urządzenia i przekręcić (banalne jak na filmie).
Postawiłem urządzenie w kuchni, dobrałem odpowiedni rozmiar adapteru (zwykłe plastikowe), który wkręciłem do kranu i dokręciłem dołączonym "kluczem".
Wąż jest dość gruby i niezbyt długi (1,5m jak się nie mylę), więc warto przemyśleć przed zakupem gdzie będziemy trzymać urządzenie, ponieważ nie jest to zwykły wąż, który sobie przedłużymy domowym sposobem. Możemy to zrobić jedynie z drugim wężykiem, który odprowadza brudną wodę, bo to zwykły cienki wężyk.

Wężyk z brudną wodą sobie gdzieś tam przykleiłem, główny wąż ze sterownikiem wpiąłem do adaptera, który jest przy kranie i gotowe.
Na sterowniku są 2 dotykowe guziki, co prawda po chińsku, więc musiałem sobie przetłumaczyć co oznaczają: "Bieżąca woda" czyli zwykła kranówa i "Woda" czyli przefiltrowana.
W międzyczasie połączyłem się smartfonem z urządzeniem, niestety mam opcje w tym urządzeniu po chińsku (może ktoś znalazł już angielski), ale ogarnąłem o co chodzi.
Odchyliłem kran, żeby zaczęła lecieć woda, przełączyłem na sterowniku na wodę filtrowaną i po chwili zaczęła lecieć.
Aplikacja wskazała 2 wyniki: Przed oczyszczaniem - około 325 TDS, po przefiltrowaniu - 25 TDS i niżej.

11825998_935750689793858_722237439186490

 

Nie ma co, spooora różnica :)
 

Woda smakuje, jak woda z butelki, żadnego specyficznego smaku lub zapachu.

Nie trzeba niczego odłączać od kranu, gdy nie potrzebujemy filtrowanej wody, nawet gdy urządzenie jest wyłączone, po przekręceniu kurka z wodą, woda po prostu leci jakby nic nie było przymocowane do kranu.

Mam zamontowany na głównym zaworze jakiś filtr do wody (co jakiś czas go wymieniam), ale jak widać niezbyt wiele on pomaga, w dodatku było mnóstwo kamienia w wodzie.

 

Póki co, na pewno nie będę musiał kupować wody w butelkach i targać zgrzewek po schodach do mieszkania.

Po dłuższym użytkowaniu okaże się na ile litrów wody wystarczają filtry. Mam nadzieję, że będzie to opłacalny zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie pisz głupot. Już pisałem na temat tego urządzenia. ŻE NIE POWINNO SIĘ PIĆ WODY Z NIEGO.

 

Woda w kranie każdym w Polsce ma ok 300mg mikroelementów.  Podobnie lub mniej mają wody typu danone inne robione dla kasy.

Wody zdrowe np Muszynianka ma 2000mg i taką wodę należy pić. Im więcej tym lepiej.

 

Ten filt się nadaje co najwyżej do akwarium, żelazek itp.

 

W dodatku miernik i wartość której się tu używa (TDS) jest wartością minerałów + mikrobów. Tak naprawdę nic nie mówiącą.

 

Kasa w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat, ale z tego co wiem w krajach skandynawskich mieli problemy z zawałami u starszych osób, bo woda polodowcowa nie ma zbyt wielu minerałów. Poza tym nie było jakichś problemów.

Do tego trzeba by było przeprowadzić rzetelne wieloletnie badania. Jednak biorąc pod uwagę, że duża liczba Polaków pije wody typu żywiec zdrój, które mają około 200 mg/l, to nie jest to szkodliwe, przynajmniej w młodym wieku.

Homman, proponuję zebrać większą grupę osób, dawać im to samo pożywienie przez rok, połowie wodę demineralizowaną, a drugiej połowie wysoko zmineralizowaną. Następnie porównaj u każdego polepszenie pogorszenie zdrowia wykluczając wpływ stresu i innych czynników zewnętrznych. Wtedy śmiało możesz mówić, że na pewno masz rację i również ja ją Ci przyznam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli idąc tokiem rozumowania kolegi od "kasa w błoto", powinno się też przestać używać dzbanko-fliltrów typu brita. Problem w tym, że herbatka z nieprzefiltrowanej wody mi nie smakuje, na dodatek posiada nieprzyjemny tłusty "kożuszek" na powierzchni :-P

Nie dajmy się zwariować, świadomość odpowiedniego odżywiania się i zdrowego trybu życia jest ważna, ale trzeba to zdroworozsądkowo zbilansować z życia komfortem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moment dzbanki brita są ok. Tam masz jony srebra zabijające bakterie i filterek. A ze drogo... Cóż. inna sprawa.

Więc jw do żelazka, akumulatorów itp możesz sobie takie RO kupić. Ale znacznie taniej :P

http://allegro.pl/filtr-odwroconej-osmozy-ro-75gpd-do-akwarium-i5740671178.html

Tylko że już nie takie ładne. Z ładniejszych np Hydrolab z Gdańska.

Do wyboru do koloru wpisz filtr RO albo odwrócona osmoza.

Osobiście polecał bym coś takiego :

http://allegro.pl/filtry-do-wody-ro-7-odwrocona-osmoza-jonizator-i5062180448.html

FIltry wstępne, zapas, jonizator i galon na wodę. Wszystko zmieści się pod zlewem. I wywiercasz sobie tylko drugi kran do akwarium, żelazek, akumulatorów itp. No a jak chcesz pić proszę. Tutaj też na allegro piszą jaka to woda be a po RO jaka dobra

Mierniki:

TDS to koszt ok 50pln

TDS + PH + kond ok 150pln

Full wody ok 250.

Edytowane przez homman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi zawałami to chyba chodziło o to że mieli miękka wodę. Mieli jakiś i mają zapewne dalej projekt dotwardzania. Kiedyś coś mi się o uszy obiło. Jw kup mineralną wodę ale poczytaj skład bo cena nie zawsze ma odzwierciedlenie. Duże banki żebyś często nie nosił. Pompke za 10 zł i tyle. Ja osobiście mam jeszcze filtr ro za 100zl bo mam strasznie twardą wodę. Ale używam go do akwarium i żona do żeżelazk. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dużo czytałem przed zmianą wody mineralnej na filtrowaną w ten sposób.

Po pierwsze woda nigdy nie była źródłem minerałów dostarczanych do organizmu tylko jedzenie, więc woda właściwie nie musi mieć ich wcale.
Po drugie nie każdy powinien pić wodę wysoko zmineralizowaną, tym bardziej w dużych ilościach.
Po trzecie gdyby woda z tego urządzenia nie nadawała się do picia lub co gorsza - szkodziła, to takie urządzenie nigdy nie byłoby dostępne na rynku.
Po czwarte jakiej strony nie otworzyłem to na każde te same informacje - odwrócona osmoza to jedyna i najlepsza metoda oczyszczania wody.
Po piatę nigy nie odnotowano, aby komuś zaszkodziła czysta woda, osmotyczna lub nawet destylowana, więc tak jak ktoś wybiera czy będzie pił wodę wysoko/średnio/nisko zmineralizowaną, źródlaną lub kranówę, tak samo ktoś inny wybiera, że będzie pił wodę filtrowaną z dzbanka firmy XYZ lub z tego urządzenia.
Po szóste wyciągam to urządzenie z pudełka gdziekolwiek jestem, stawiam np na blacie, przykręcam adapter do kranu i gotowe.
Po siódme, gdyby nie poziom zanieczyszczeń na świecie to można byłoby pić po prostu deszczówkę i nikomu nic by nie było.
Po ósme np Eskimosi lub plemiona Himalajskie piją tylko wodę z topionych lodowców - coś jak destylowana, więc pozbawiona jakichkolwiek minerałów, a też nic im się nie dzieje.
Po dziewiąte od dawien dawna producenci wód mineralnych i przeciwnicy osmozy straszą ludzi, że woda destylowana lub osmotyczna wypłukuje z organizmu potrzebne minerały co jest nieprawdą.
Po dziesiąte w sklepach w USA można kupić tylko wody pochodzące z osmozy, na ulicach są nawet automaty, w których można nabyć taką wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo czytałem przed zmianą wody mineralnej na filtrowaną w ten sposób.

Po piatę nigy nie odnotowano, aby komuś zaszkodziła czysta woda, osmotyczna lub nawet destylowana, więc tak jak ktoś wybiera czy będzie pił wodę wysoko/średnio/nisko zmineralizowaną, źródlaną lub kranówę, tak samo ktoś inny wybiera, że będzie pił wodę filtrowaną z dzbanka firmy XYZ lub z tego urządzenia.

To czytaj dalej.

Woda demiralizowana lub destylowana jest szkodliwa i nie należy jej pić.

Nie zmienia to faktu, że urządzenie jest fajne.

Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • mrosi zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...