Skocz do zawartości

TECHNOS (technos-online)


Technos

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem w Technos słuchawki Xiaomi piston v3, przez allegro, przed świętami. Przesyłka przyszła szybko i bezproblemowo na czym mi zależało. Do towaru nie miałem, żadnych zastrzeżeń. Jeśli chodzi o reklamację, nie mam opinii, gdyż do tej pory jej nie potrzebowałem.

59
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów.

Ponieważ Technos online chce odzyskać swoje dobre imię i również zostałem poproszony o wyrażenie swojej opinii o nich, to gdy tu zajrzałem i przeczytałem co się tu pisze, postanowiłem specjalnie zarejestrować się tu, by wtrącić również swoją opinię i zakończyć temat. Prawdy nikt z nas się tu nie dowie co i jak wyszło z telefonem "Vankosiary" i tej walki nikt na forum nie rozstrzygnie.....

Na początek apel do Technos. Bardzo łatwo stracić dobre imię, ale je później odbudować jest naprawdę trudno, więc warto czasem zastanowić się nad swoimi pochopnymi i nieprzemyślanymi decyzjami, czy opiniami, by uniknąć takich właśnie sytuacji, jak powyższa.

Sam jestem elektronikiem i zajmowałem się serwisowaniem sprzętu rtv i agd na własny rachunek przez 20 lat i wiem dokładnie jacy są co niektórzy klienci przynoszący sprzęt do naprawy, albo próbujący reklamować usługę w ich mniemaniu źle wykonaną, więc rozumiem zarówno serwis Technos, jak i rozgoryczonego niewłaściwym rozwiązaniem sprawy klienta. Pewnie każdy z nich ma swoje racje.

Dlatego.....dobrze bym się zastanowił nad uznaniem reklamacji (jeśli tak rzeczywiście było) zanim dokładnie bym nie sprawdził sprzętu co mu rzeczywiście dolega. Wielokrotnie zdarzało się mi również, ze klient wspominał o jednej usterce (jeszcze mi próbował postawić diagnozę, że to na pewno, to czy tamto trzeba zrobić i już będzie wszystko ok), a po sprawdzeniu (w obecności klienta) okazywało się, że sprawa jest zupełnie innej natury. Dlatego też jeśli Technos nieopatrznie uznał najpierw gwarancję, to sprawą honoru byłoby utrzymać swoją decyzję w mocy i nie kombinować później z jej odmowną decyzją po 6-ciu, czy iluś tam tygodniach. Tak się nie robi. Szanujący się serwis i serwisant powinien dotrzymać swojej pierwszej decyzji, a nie się wycofywać nie powiadamiając klienta, a wysyłając mu nie naprawiony sprzęt z wyjaśnieniem, ze jednak reklamacja zostaje nieuznana.

Rzadko się zdarzy, by którykolwiek serwis uznał uszkodzenie mechaniczne i naprawił to w ramach gwarancji. Ktoś tu napisał, że Samsung i LG, czy Sony (nie pamiętam) takie gniazda wymienia. Śmiem twierdzić, że ten, kto się wypowiadał miał wielkie szczęście, jeśli tak było, że serwisy te miały chyba akurat przypływ dobroci i uznawały takie usterki. Poza tym, to są autoryzowane serwisy, które mogą sobie czasem pozwolić na takie naprawy gwarancyjne. Xiaomi nie ma w Polsce takich serwisów, więc niech nikt nie porównuje z nimi serwisu Technos, który jakoby biorąc na siebie taką opcję, próbuje przyciągnąć do siebie kilku klientów więcej. Nie ukrywam, że to również w pewnej mierze u mnie zaważyło o kupnie Xiaomi właśnie u nich. Z drugiej strony.....gdyby mi po prawie roku użytkowania, wyrwałoby się gniazdo, zapewne nie upierałbym się przy naprawie gwarancyjnej, a zapytałbym, czy mi to zrobią odpłatnie. Jako "stary" serwisant (od 10 lat już nie, bo już teraz pracuję w fabryce jako specjalista) wiem dobrze, jak niektórzy klienci potrafią zdewastować takie gniazdo już po kilku miesiącach użytkowania, a nie po prawie roku. Nie twierdzę, że było tak w tym przypadku, bo być może wada rzeczywiście była sprzętowa, a nie użytkownika, ale takie rzeczy trudno udowodnić, więc uszkodzenia mechaniczne są jakby niemalże z automatu odrzucane z napraw gwarancyjnych. Poza tym dzisiejsza technologia bezołowiowa sprzyja temu, ze trwałość takiego połączenia pozostawia wiele do życzenia. Ciężko więc tu jednoznacznie stwierdzić, czy to wada fabryczna, czy klient "świdrował" w gnieździe wtyczką ładowarki tak, że w końcu to gniazdo wyrwał, bo spoiwo bezołowiowe nie jest tak wytrzymałe, jak ołowiowe. A sprzęt z kolei jest tak konstrukcyjnie budowany, żeby w miarę szybko po upływie gwarancji się uszkodził. I to najlepiej, jakby uszkodził się tak, aby nie warto go było  naprawiać.... Pracując teraz w fabryce, też mam o tym odpowiednie zdanie.

Mam nadzieję, ze nie będę musiał korzystać z serwisu Technos przed upływem roku. A jeśli po roku wyrwie mi się gniazdo, to sam je sobie wymienię. Zresztą jeśli chodzi oto, to z wymianą gniazda bym się z nimi nie kłócił, a jedynie poprosiłbym o płatną usługę w tym zakresie, by nie utracić gwarancji.......sam bym się do tego przed upływem roku nie zabierał.

Reasumując.....

Technos postąpił trochę nielogicznie najpierw uznając gwarancję, trzymając kilka tygodni telefon, by na koniec szukając dziury w całym, odesłać go bez żadnych prób rozwiązania sprawy w jakiś przyjazny dla obu stron sposób. Tym samym narazili się na to, co się właśnie wydarzyło. A jak już na początku napisałem, stracić dobre imię jest bardzo łatwo, ale je potem odbudować baaardzo trudno. Dlatego najpierw pomyślcie dwa razy zanim podejmiecie jakąś decyzję, z której później będziecie się chcieli wycofać. Jeden klient z reklamacją, to nic, a strata zaufania innych potencjalnych klientów jest więcej warta. Można się było z nim dogadać jakoś, by "wilk był syty i owca cała". Nie zawsze też wszystkie problemy są widoczne i bywa, że ujawniają się jakieś inne po rozpoczęciu naprawy. Dlatego też trzeba próbować dojść do porozumienia z klientem.

Nie wiem na jakim etapie rozmów jesteście z Vankosiary, ale ja na waszym miejscu zaproponowałbym (ale to trzeba było zrobić już wcześniej) wymianę gniazda odpłatnie (ponieważ gwarancja nie obejmuje takich uszkodzeń), a sprawy oprogramowania (bo chyba z tym był tam jakiś problem) zrobiłbym w ramach gwarancji. Klient na taką propozycję bez wątpienia by się zgodził. Skoro sprawy oprogramowania nie sprawiają wam problemu, to jakim problemem jest wlutować gniazdo USB? No chyba, że to był tylko pretekst do odmowy naprawy gwarancyjnej? Ale jeszcze raz zapytałbym. Warto było???

Swoją drogą......Pomysł ładowania smartfona poprzez to gniazdo też jest niewydarzonym pomysłem ze strony producentów..... To kolejny ich pomysł na to, by sprzęt w miarę szybko się zepsuł, by trzeba było kupić nowy. Płyną przez nie (szczególnie w tych dużych smartfonach) dość duże prądy, a gniazdo delikatniutkie..... Kilka smartfonów temu, np w Nokii 500 gniazdo ładowania było osobno, a USB do połączenia z komputerem. Oczywiście ładować też przez nie można było, ale po co? Dzisiaj, gdy smartfon trzeba ładować codziennie, czy nawet kilka razy dziennie, po kilkuset-krotnym włożeniu i wyciągnięciu wtyczki ładowarki można się spodziewać jego uszkodzenia, czy też wręcz wyrwania.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Życzę bezawaryjnego działania waszych telefonów i swojego też.

 

A jeśli chodzi o opinię o Technos....

Ja mam o nich niezłą opinię i mam nadzieję, że nie będę musiał zmieniać zdania.

Poleciłbym ich, jeśli ktoś chce kupić chiński telefon z fachowo wgranym MIUI POLSKA. Ja kupiłem u nich, bo zdaje mi się, że są chyba jedynymi, którzy oferują taką opcję w nowym telefonie. Ja nie miałem czasu na kupowanie u chińczyka i bawienie się we wgrywanie MIUI POLSKA. Wolałem zapłacić nieco więcej, by zrobili to za mnie oni. Mój smartfon działa bez zarzutów i jakiś tydzień temu kupiła też u nich taki telefon również moja siostra z mojego polecenia. Zanim kupiłem, to chyba przez trzy tygodnie obserwowałem wszystkich sprzedawców na allegro, czytałem opinie na forach, co do niektórych dzwoniłem (do Technos również dzwoniłem), robiąc jakby wywiad, co do ich fachowości. Zdecydowałem się na zakup właśnie u nich, a teraz też poleciłem ich siostrze.

Myślę, ze są dobrymi fachowcami. Każdy zalicza wpadki i mam nadzieję, że ta niefortunna powyższa sprawa spowoduje, ze popracują też nad swoimi niedoskonałościami? Mam nadzieję, że nie będę musiał się przekonywać, że jest inaczej?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem Technos  XIAOMI MI4C - niecałe dwa miesiące temu. Sam zakup jak najbardziej ok. Szybka wysyłka, telefon dobrze zabezpieczony. Co do samego telefonu - nie ma z nim żadnych problemów. A w porównaniu z poprzednimi (sony xperia L i samsund s4) - telefon jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony mogę jak najbardziej polecić firmę Technos. Transakcja z Technos przebiegła szybko i bez zakłóceń, a co do samego produktu (Xiaomi Redimi Note 2) nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń i jestem z niego bardzo zadowolony.

Kontakt z firmą pierwszorzędny, nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń.

Polecam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale akcja. Konta zarejestrowane specjalnie dla tych pochwał, dla jednego tylko i wyłącznie posta. A ktoś tu oskarżał piszących o posiadanie dwóch kont w celu skrytykowania kiepsko załatwionej reklamacji. Brzydko to pachnie na kilometr.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, ciekawski9 napisał:

Rzadko się zdarzy, by którykolwiek serwis uznał uszkodzenie mechaniczne i naprawił to w ramach gwarancji. Ktoś tu napisał, że Samsung i LG, czy Sony (nie pamiętam) takie gniazda wymienia. Śmiem twierdzić, że ten, kto się wypowiadał miał wielkie szczęście, jeśli tak było, że serwisy te miały chyba akurat przypływ dobroci i uznawały takie usterki.

To jest paranoja żeby serwisy wykręcały się od naprawy gniazda uszkodzonego przez wkładanie do niego wtyczki. Gniazdo powinno być na to odporne bo od tego jest;). Rozumiem że jakby ktoś śrubokręta w nie wkładał to można nie uznać. Zresztą mnie nawet w samochodowym rejestratorze chińskiej produkcji z niemieckim logo wymienili złącze usb jak sobie pewnego dnia przy normalnym wkładaniu wtyczki wpadło do środka.

 

17 godzin temu, ciekawski9 napisał:

bo spoiwo bezołowiowe nie jest tak wytrzymałe, jak ołowiowe

Tu się zgodzę w 100%. Wypada podziękować unijnym ekoterorystom ;). Przy okazji można podziękować za lakiery wodne na karoseriach naszych samochodów.

 

17 godzin temu, ciekawski9 napisał:

klient "świdrował" w gnieździe wtyczką ładowarki tak, że w końcu to gniazdo wyrwał

I dlatego oglądnąłem sobie gniazdo w obecnym telefonie. Jak się chce to można zrobić dobrze. Gniazdo jest nie tylko wlutowane na płytę, ale też bardzo prawidłowo "zaparte" ze wszystkich stron o obudowę. Nawet na wyciągnięcie ma rant żeby się o niego zaprzeć. Nie ma bata żeby takie gniazdo uszkodzić zwykłym wkładaniem wtyczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ciekawski9 - dziekujemy za tak obszerne wyrazenie swojej opinii. Kazda konstruktywna wypowiedz, taka jak Panska, jest dla nas wartosciowa.

Z panem Vankosiara skontaktujemy sie i z racji tego iz rzeczywiscie i my dopuscilismy sie pewnego rodzaju uchybien, szczegolnie w kwestii czasu rozpatrzenia reklamacji, postaramy sie dojsc do kompromisu. Uszkodzenie wynika w 100% z winy uzytkownika i jest to niepodwazalne, jednak postaramy sie zaproponowac klientowi rozwiazanie, ktore choc z pewnym stopniu zrehabilituje omawiana sytuacje.

 

20 godzin temu, Pero napisał:

pytanie do technos : czy jak dostałem zgodę od xiaomi na odblokowanie bootloadera i go odblokuję to gwarancja przepada czy nie będziecie robili z tego tytułu żadnego problemu? 

Jak najbardziej odblokowanie bootloadera nie powoduje utraty gwarancji u nas. Wrecz polecamy klientom wykonanie tego i instalacje softu MIUIPolska.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały minusik ode mnie za ciągłe zmienianie ceny Redmi 3 na ich stronie www. Wczoraj 689zł. Dziś 679zł. Wsadziłem więc Redmi 3 do koszyka, wypełniłem formularz, kliknąłem potwierdź i co? Kicha, system poinformował że niedobrze wypełniony formularz (na pewno był dobrze bo chciałem fakturę i specjalnie sprawdzałem) i jednocześnie wywalił z koszyka Redmi 3 w cenie 679zł. Co się okazało, Technos znowu zmienił cenę na 689zł. Trochę to niepoważne z ich strony. Na dziś daję sobie spokój z zamawianiem czegokolwiek z ich strony.

Edytowane przez Farnsworth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam zakupy u tego sprzedawcy.

W skrócie: Telefon (Xiaomi Redmi Note) kupiłem 8.06.2015. Wszystko szybko i sprawnie. Problemy zaczynają się gdy coś się psuje.

20.02.2016 zauważyłem na ekranie żółte plamy/przebarwienia. Pojawiły się one po dłuższym korzystaniu z telefonu gdy ekran był cały czas włączony. 9.03.2016 złożyłem u sprzedawcy technos-online reklamację z tytułu rękojmi żądając wymiany na nowy egzemplarz pozbawiony wad.

I tu zaczynają się schody. Technos-online twierdzi że takie uprawnienie mi nie przysługuje i że próbuję wymusić wymianę towaru. Wg. technos-online skoro w momencie wydania towaru usterka nie występowała to rękojmia nie ma zastosowania. Cytat: "wada powstała w toku użytkowania a nie w momencie wydania rzeczy, rękojmia takich wad/usterek nie dotyczy".

Nie przyjmują do wiadomości że sprzedali mi egzemplarz z wadliwym wyświetlaczem, który nie jest w stanie pracować poprawnie nawet przez rok.

Wg. tej firmy każda usterka powstała po wydaniu rzeczy, np. po tygodniu nie podlega reklamacji z tytułu rękojmi.

Proponują naprawę gwarancyjną, ale ja na nią się nie zgadzam. Reklamacja z tytułu rękojmi jest o wiele korzystniejsza niż na podstawie gwarancji jaką oferują.

Czekam na oficjalne pismo abym mógł podjąć dalsze kroki.

 

Żeby dopełnić obraz procedury reklamacyjnej krótko opisze stosunek technos-online do klienta.

Po informacji że rękojmia mi nie przysługuje, na moje pytanie czy mam tą odpowiedź traktować jak żart dowiedziałem się że nie znam się na prawie i staram się być jego "znawcą". Z korespondencji dowiedziałem się również że moje zachowanie (czyli reklamowanie towaru z rękojmi po ujawnieniu się usterki w 9 m-cu użytkowania) jest "równie niepoważne co śmieszne". A moją dalszą korespondencję mailową firma pozostawi bez odpowiedzi.

Trudno, będziemy porozumiewać się listownie.

 

//Nezu: Wszystkie posty, które nie pochodzą od kupujących, pisane w TYM temacie, będą czyszczone.

Edytowane przez adalbert
Dodatkowe informacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą wczorajsze podniesienie ceny na redmi 3 wiązało z się brakiem dziś towaru;). Muszę czekać na nową dostawę.

 

//Nezu: Jak chcecie pisać między sobą, to załóżcie temacik w Hyde, tutaj mają być opinie o sprzedawcy.

Jestem kupującym a moja opinia o sprzedawcy jest taka, że wprowadza w błąd (świadomie lub nieświadomie) kupujących odnośnie rękojmi. Rękojmia należy się jak psu kiełbasa a jedynie przy pierwszej naprawie pod pewnymi warunkami może naprawiać, gdy kupujący wymaga wymiany.

Edytowane przez Farnsworth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, adalbert napisał:

Odradzam zakupy u tego sprzedawcy.

W skrócie: Telefon (Xiaomi Redmi Note) kupiłem 8.06.2015. Wszystko szybko i sprawnie. Problemy zaczynają się gdy coś się psuje.

20.02.2016 zauważyłem na ekranie żółte plamy/przebarwienia. Pojawiły się one po dłuższym korzystaniu z telefonu gdy ekran był cały czas włączony. 9.03.2016 złożyłem u sprzedawcy technos-online reklamację z tytułu rękojmi żądając wymiany na nowy egzemplarz pozbawiony wad.

I tu zaczynają się schody. Technos-online twierdzi że takie uprawnienie mi nie przysługuje i że próbuję wymusić wymianę towaru. Wg. technos-online skoro w momencie wydania towaru usterka nie występowała to rękojmia nie ma zastosowania. Cytat: "wada powstała w toku użytkowania a nie w momencie wydania rzeczy, rękojmia takich wad/usterek nie dotyczy".

Nie przyjmują do wiadomości że sprzedali mi egzemplarz z wadliwym wyświetlaczem, który nie jest w stanie pracować poprawnie nawet przez rok.

Wg. tej firmy każda usterka powstała po wydaniu rzeczy, np. po tygodniu nie podlega reklamacji z tytułu rękojmi.

Proponują naprawę gwarancyjną, ale ja na nią się nie zgadzam. Reklamacja z tytułu rękojmi jest o wiele korzystniejsza niż na podstawie gwarancji jaką oferują.

Czekam na oficjalne pismo abym mógł podjąć dalsze kroki.

 

Żeby dopełnić obraz procedury reklamacyjnej krótko opisze stosunek technos-online do klienta.

Po informacji że rękojmia mi nie przysługuje, na moje pytanie czy mam tą odpowiedź traktować jak żart dowiedziałem się że nie znam się na prawie i staram się być jego "znawcą". Z korespondencji dowiedziałem się również że moje zachowanie (czyli reklamowanie towaru z rękojmi po ujawnieniu się usterki w 9 m-cu użytkowania) jest "równie niepoważne co śmieszne". A moją dalszą korespondencję mailową firma pozostawi bez odpowiedzi.

Trudno, będziemy porozumiewać się listownie.

 

//Nezu: Wszystkie posty, które nie pochodzą od kupujących, pisane w TYM temacie, będą czyszczone.

 

Drogi Panie, rece opadaja...

Szanowni uzytkownicy, rekojmia dotyczy wad istniejacych w momencie wydania towaru, jest to podstawowa istota tej instytucji prawnej. Ma ona chronic kupujacego przed otrzymaniem rzeczy pierwotnie wadliwej. Nie dotyczy ona wad powstalych w toku uzytkowania/posiadania przedmiotu.

Probuje Pan wymusic otrzymanie nowej sztuki telefonu po ponad 9 miesiacach uzytkowania i braku wad, powolujac sie na przepisy, ktore nie maja tutaj zastosowania. Usterka/wada wystapila po 9 miesiacach, a nie wystepowala od razu. Sam Pan o tym poinformowal. Nie zna Pan obowiazujacego prawa. My je respektujemy i stosujemy sie do niego w obie strony, czasem choc rzadko "negatywnie" dla kupujacego, mimo iz nota bene jest ono niezwykle niekorzystne dla nas - sprzedajacych. 

Gdyby rekojmia dzialala tak, jak Panu sie wydaje, nie istnialoby w ogole pojecie naprawy w okresie gwarancji/biegu rekojmi, wszak kazdy klient w w wypadku jakiejkolwiek usterki zglaszalby reklamacje z jej tytulu (twierdzac ze "wada przeciez oczywiscie wystepowala od poczatku, a jakze!") i otrzymywalby nowa sztuke towaru, a bieg okresu rekojmi zaczynalby sie na nowo po otrzymaniu nowego egzemplarza, i tak w kolko bez konca.

Wszystkie wyczerpujace informacje otrzymal Pan od nas mailowo. Z nieznanych nam przyczyn odmowil Pan wykonania przez nas naprawy, do ktorej ma Pan prawo z tytulu udzielonej przez nas gwarancji. 

Naprawde czasem ciezki jest dialog z Panstwem, klientami, ktorzy nie tylko nie maja racji, ale sa swiecie o niej przekonani, obrazaja nas i probuja wymusic wiecej niz im sie nalezy :)

Na szczescie druga grupa klientow, z "normalnym" podejsciem, ktorym wykonalismy juz wiele napraw, gwarancyjnych i pozagwarancyjnych, jest kilkukrotnie wieksza. Niestety nie widac tego tutaj na forum, gdyz wypowiadaja sie tutaj glownie klienci niezadowoleni.

Pozdrawiamy :)

 

8 godzin temu, Farnsworth napisał:

Swoją drogą wczorajsze podniesienie ceny na redmi 3 wiązało z się brakiem dziś towaru;). Muszę czekać na nową dostawę.

 

//Nezu: Jak chcecie pisać między sobą, to załóżcie temacik w Hyde, tutaj mają być opinie o sprzedawcy.

Jestem kupującym a moja opinia o sprzedawcy jest taka, że wprowadza w błąd (świadomie lub nieświadomie) kupujących odnośnie rękojmi. Rękojmia należy się jak psu kiełbasa a jedynie przy pierwszej naprawie pod pewnymi warunkami może naprawiać, gdy kupujący wymaga wymiany.

 

W zwiazku z bardzo duzym zainteresowaniem Redmi 3, zapasy ulegly wyczerpaniu. Nowa dostawe otrzymamy niebawem, dokladna data nie jest znana.

 

P.S. - Jesli chca Panowie podyskutowac o prawie i obowiazujacych przepisach, polecamy zalozyc na forum osobny watek i tam omawiac te kwestie, najpierw jednak warto byloby zapoznac sie z przepisami, gdyz z powyzszego wynika, iz obaj Panowie nie znaja obowiazujacego prawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam powerbanka od Technos. Szybko przyszło, ogólnie spodziewałem się, że w praktyce z 1000mAh będzie więcej. Na papierku 10000mAh zaś po wszystkich stratach w teorii powinno być ~7500mAh w praktyce jest ~6500mAh.

 

1 godzinę temu, Technos napisał:

P.S. - Jesli chca Panowie podyskutowac o prawie i obowiazujacych przepisach, polecamy zalozyc na forum osobny watek i tam omawiac te kwestie, najpierw jednak warto byloby zapoznac sie z przepisami, gdyz z powyzszego wynika, iz obaj Panowie nie znaja obowiazujacego prawa.

Niestety Państwo się mylą w swojej interpretacji, zarazem utwierdzając mnie, że nie kupię od Państwa telefonu, bo nie chce mi się w ewentualnie przyszłości przedstawiać Państwu opinię Rzecznika Praw Konsumentów, zaś następnie kierować sprawę do sądu. Tylko proszę sobie odpowiedzieć na pytanie po co są 24 miesiące rękojmi (starej niezgodności z umową), skoro wykrytą wadę wg przepisów trzeba zgłosić w ciągu 2 miesięcy od wykrycia, zaś wg Państwa wada musi być w momencie wydania towaru.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamawiałem niegdyś dla dziewczyny MiBanda, było szybko, miło i bezproblemowo.

 

BTW. Wada nie musi być widoczna przy zakupie. Może się ujawnić w ciągu 24 miesięcy od zakupu. Mało tego, kupujący ma obowiązek poinformować sprzedawcę w ciągu roku od zauważenia/ujawnienia się wady.

http://www.trustedshops.pl/wiadomosci/11804-reklamacja-wydluzenie-okresu-domniemania-istnienia-wady.html

Także Technos się miga licząc na to, że koledze się nie będzie chciało ruszyć tyłka do rzecznika.

 

 

Cytat

Art. 556(2). Jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego.

 

Art. 568 § 2. Roszczenie o usunięcie wady lub wymianę rzeczy sprzedanej na wolną od wad przedawnia się z upływem roku, licząc od dnia stwierdzenia wady. Jeżeli kupującym jest konsument, bieg terminu przedawnienia nie może zakończyć się przed upływem terminu określonego w § 1.

Edytowane przez baku1991
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Technos napisał:

P.S. - Jesli chca Panowie podyskutowac o prawie i obowiazujacych przepisach, polecamy zalozyc na forum osobny watek i tam omawiac te kwestie, najpierw jednak warto byloby zapoznac sie z przepisami, gdyz z powyzszego wynika, iz obaj Panowie nie znaja obowiazujacego prawa.

O czym tu dyskutować KC jest dostępne w każdej księgarni i na internecie, a przepis (Kodeks cywilny, DZIAŁ II, Rękojmia za wady, Art. 556(2) ) jest jednoznaczny tylko trzeba go sobie przeczytać a nie wciskać wszystkim, że się na prawie nie znają.

Art. 556(2). Jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego.

Instytucja rękojmi jest wyłożona prostym językiem na stroni UOKIK http://www.prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/

Cytat

Sprzedawca odpowiada wobec konsumenta za sprzedany towar, jeżeli wada zostanie stwierdzona w okresie 2 lat od momentu jego wydania (wyjątek dotyczy nieruchomości, w przypadku których okres odpowiedzialności to 5 lat).

Terminu tego nie można skrócić, z wyjątkiem towarów używanych, przy których sprzedawca może ograniczyć okres swojej odpowiedzialności maksymalnie do roku. O skróceniu terminu konsument powinien zostać poinformowany przed zawarciem umowy.
Ważne!

Przez rok trwania odpowiedzialności sprzedawcy istnieje domniemanie, że stwierdzona wada lub jej przyczyna istniała już w momencie sprzedaży. Taka sytuacja ułatwia złożenie reklamacji, gdyż to przedsiębiorca musi udowodnić, że wada powstała z winy konsumenta.

W przypadku zauważenia wady w późniejszym terminie, czyli między 12. a 24. miesiącem od wydania towaru, to konsument powinien wykazać, że wada towaru istniała w momencie zakupu – np. jest wynikiem zastosowania materiałów niskiej jakości, nieprawidłowej produkcji czy też niepoprawnej instrukcji obsługi lub konserwacji. Na poparcie swoich twierdzeń może (ale nie musi) skorzystać z pomocy specjalistów, w tym z opinii i analiz niezależnych rzeczoznawców.
Ważne!

Jeżeli sprzedawca podstępnie zataił wady towaru, konsumentowi przysługuje uprawnienie do złożenia reklamacji z tytułu rękojmi bez względu na okres, jaki upłynął od stwierdzenia wady. Oznacza to, że przedsiębiorca odpowiada za produkt, nawet jeżeli wada zostanie przez konsumenta zauważona po upływie 2 lat od wydania rzeczy.

Uwaga! Sprzedawca jest zwolniony z odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli konsument w momencie zawarcia umowy wiedział o wadzie, np. towar był sprzedawany po obniżonej cenie z uwagi na określoną usterkę. Wada ta nie będzie podlegała reklamacji, ale towar można zareklamować, jeżeli ujawni się w nim inna usterka – nieznana konsumentowi w momencie zakupu.

Podstawa prawna: art. 5562, 557 §1 i 568 Kodeksu cywilnego

 

Według Państwa UOKIK również nie zna się na prawie?

Edytowane przez Farnsworth
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Technos napisał:

Szanowni uzytkownicy, rekojmia dotyczy wad istniejacych w momencie wydania towaru, jest to podstawowa istota tej instytucji prawnej. Ma ona chronic kupujacego przed otrzymaniem rzeczy pierwotnie wadliwej. Nie dotyczy ona wad powstalych w toku uzytkowania/posiadania przedmiotu.

Probuje Pan wymusic otrzymanie nowej sztuki telefonu po ponad 9 miesiacach uzytkowania i braku wad, powolujac sie na przepisy, ktore nie maja tutaj zastosowania. Usterka/wada wystapila po 9 miesiacach, a nie wystepowala od razu. Sam Pan o tym poinformowal. Nie zna Pan obowiazujacego prawa. My je respektujemy i stosujemy sie do niego w obie strony, czasem choc rzadko "negatywnie" dla kupujacego, mimo iz nota bene jest ono niezwykle niekorzystne dla nas - sprzedajacych. 

Witam,

Państwa elaborat tylko utwierdza mnie w przekonaniu aby odradzać zakupy w Państwa sklepie. Niestety ale to Państwo się mylą i nie przyjmują tego do wiadomości mimo licznie dostarczanych tu argumentów. Nie respektujecie uprawnień konsumentów określonych w prawie.

2 godziny temu, Technos napisał:

Wszystkie wyczerpujace informacje otrzymal Pan od nas mailowo. Z nieznanych nam przyczyn odmowil Pan wykonania przez nas naprawy, do ktorej ma Pan prawo z tytulu udzielonej przez nas gwarancji.

 

Mailowo otrzymałem tę samą, wadliwą interpretację zapisów KC. A odmówiłem wykonania naprawy z tyt. gwarancji bo mam takie prawo. Państwa gwarancja jest mniej korzystna niż stosowanie reklamacji z tyt. rękojmi.

19 minut temu, baku1991 napisał:

Także Technos się miga licząc na to, że koledze się nie będzie chciało ruszyć tyłka do rzecznika.

Zapewniam, że po otrzymaniu zapowiedzianej odpowiedzi na piśmie skorzystam z pomocy Rzecznika Praw Konsumentów. Może ta instytucja będzie miała wpływ na zmianę podejścia firmy Technos-online.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję żeby Technos-online sobie zadzwoniło na infolinię konsumencką UOKIK. Jak się podadzą za konsumenta to im tam wszystko za darmo wyłożą (nie trzeba będzie płacić prawnikowi).

Cytat

Infolinia Konsumencka - tel. 800 889 866 (od poniedziałku do piątku w godz. 8:00 - 17:00)
Infolinia będzie czynna od 22 lutego do 30 kwietnia 2016 r.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, ale serwis może odmówić wymiany powołując się na to iż koszt wymiany znacznie przewyższa koszt naprawy. Myślicie , że każdy telefon który jest na gwarancji/rękojmi/niezgodności ma być wymieniany na nowy? To serwisy nie miałyby pracy. Jedyny plus oddania jest taki że sprzedawca musi Ci odpowiedzieć w ciągu dwóch tygodni na reklamację i tyle. Pracowałem do niedawna w branży i nawet po zmianie przepisów 99 procent oddan z tytułu rękojmi bądź niezgodności kończyło się opinią serwisu:albo naprawiamy albo odsyłamy. Szczególnie serwis sony we Wrocławiu to praktycznie nigdy nie zgodził się na wymianę. Piaseczno czy Mława rzadko. Najczęściej telefony wymieniane są wtedy jak nie ma części i naprawa się przedłuża.

Inna sprawa że co do niezgodności to wada nie musi być od razu wykryta przez użytkownika. Jednak ten przepis o znacznie wyższej cenie wymiany od naprawy chroni serwis od wyższych kosztow i wymian. Także koledzy w tym przypadku nie macie do końca racji. Wada tak, ale wymiana niekoniecznie.

Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To klient decyduje czy chce nowy egzemplarz czy usunięcie wady. Gdyby wadliwy był port USB to można mówić o znaczącym przekroczeniu kosztów, ale tu mamy do czynienia z wadą ekranu, a to już jest koszt najczęściej ponad połowy telefonu. No i usunięcie wady to nie jest wsadzenie zamiennika ekranu także nie myl tu serwisu Sony bo oni mają dostęp do części od producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, juventus82 napisał:

Inna sprawa że co do niezgodności to wada nie musi być od razu wykryta przez użytkownika. Jednak ten przepis o znacznie wyższej cenie wymiany od naprawy chroni serwis od wyższych kosztow i wymian. Także koledzy w tym przypadku nie macie do końca racji. Wada tak, ale wymiana niekoniecznie.

Ale dyskusja jak się tu odbywa nie dotyczy tych kwestii. Nikt nie odbiera żadnych praw sprzedawcy, a wygląda że tych on również chyba nie zna. To jest rzecz drugorzędna. Technos-online odmawia mi prawa do skorzystania z reklamacji z tyt. rękojmi i nie respektuje moich uprawnień konsumenckich. Ja znam uprawnienia sprzedawcy i jak może wyglądać dalsza procedura reklamacyjna. Ale jak na razie do tego etapu nie dotarliśmy z powodu okopania się sprzedawcy na swoim stanowisku, że skoro wada wystąpiła w 9 m-cu (choć wg. nich może to być nawet tydzień) to rękojmia nie obowiązuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, juventus82 napisał:

Wszystko fajnie, ale serwis może odmówić wymiany powołując się na to iż koszt wymiany znacznie przewyższa koszt naprawy. Myślicie , że każdy telefon który jest na gwarancji/rękojmi/niezgodności ma być wymieniany na nowy?

Owszem może jeśli odpowiednio uzasadni to prawnie przy pierwszej naprawie z rękojmi może tak zrobić. Jednak żądanie prze klienta wymiany towaru na nowy przy pierwszej naprawie z rękojmi nie jest żadnym wyłudzeniem, bo jest to jedno z działań, którego może żądać konsument. Nie jest to też powód żeby technos odmawiał w ogóle przyjęcia naprawy na zasadach rękojmi. Jeśli odpowiednio uzasadni to zgodnie z prawem i zapewni naprawę na oryginalnych częściach to może wykonać naprawę na zasadach rękojmi.

8 godzin temu, juventus82 napisał:

Jedyny plus oddania jest taki że sprzedawca musi Ci odpowiedzieć w ciągu dwóch tygodni na reklamację i tyle.

Plus to, że przy drugiej naprawie konsument nabywa dużo większe prawa w tym do obniżenia ceny i odstąpienia od umowy - czego sprzedawca nie może już uniknąć.

http://konsumentwsieci.pl/kolejna-reklamacja-wadliwego-towaru-na-podstawie-rekojmi-procedura/

8 godzin temu, juventus82 napisał:

Pracowałem do niedawna w branży i nawet po zmianie przepisów 99 procent oddan z tytułu rękojmi bądź niezgodności kończyło się opinią serwisu:albo naprawiamy albo odsyłamy.

A ja całą procedurę przeprowadziłem z dużym koncernem, którego sprzęt się tak sypał, że więcej przebywał w serwisie niż był używany. Pierwsza naprawa gwarancja (mój błąd mogłem od razu iść z rękojmi). Druga naprawa rękojmia. Trzecia naprawa rękojmia żądanie odstąpienia od umowy ze zwrotem pieniędzy. Też początkowo były problemy, ale po powołaniu się na przepisy KC, skonsultowali się ze swoim działem prawnym i nie było już problemu. Gdybym szedł z gwarancji sprzęt byłby w kółko naprawiany, aż do momentu jakby się skończyła gwarancja. Przy gwarancji sprzedawca/serwis może robić konsumenta w balona i ciągle wykręcać się naprawami, tak jak często to robią w serwisach telefonów, gdzie informują że wgrali nowy soft i niby naprawa zrobiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem Redmi 3 przez sklep technos-online.pl i zapłaciłem przelewem -  szybko odebrałem telefon z wgranym polskim Miui, w zestawie było proste etui i folia - uważam kontakt i obsługę (dot. mojego zamówienia) za bardzo dobrą.

Ponieważ jest to forum pozwolę sobie na osobisty komentarz:

Zajmuje się sprzedażą sprzętu elektronicznego (inna branża) do użytku profesjonalnego oraz personalnego. Rozumiem, że ludzie, którzy wydają kilkaset złotych na ten czy inny sprzęt oczekują jego bezawaryjności co najmniej przez ustalony umownie czas (2 lata). Sprzedając sprzęt w setkach/tysiącach oczywiście zdarzają się problemy techniczne. W przypadku awarii nie będącej ewidentnym uszkodzeniem mechanicznym naprawiamy lub wymieniamy sprzęt od ręki. Dlaczego? Bo tak rozumiemy sprzedaż, nie jako podawanie gorącego ziemniaka, tylko branie odpowiedzialności za to, za co ludzie nam płacą (w postaci marży). Jeśli po roku przestaną działać przyciski lub wyświetlacz - wymieniamy/naprawiamy sprzęt od ręki, bo jest to dla nas wada ukryta i zasłanianie się faktem, że w momencie zakupu wszystko działało jest dla mnie nielogiczne. Abstrahując od faktu, że gdyby nie działały na starcie to nie byłoby sprawy, bo klient po prostu by nie kupił(osobiście) albo odesłał w ciągu 14 dni (jeśli zamówił przez stronę).

Niezależnie od tego czy Pan Vankosiara wyrwał gniazdo czy nie - trzymali Państwo jego telefon (przedmiot wręcz niezbędny w dzisiejszych czasach), blisko 2 miesiące. Jeśli to prawda to po prostu brak mi słów - to jest moje osobiste zdanie. 

@Technos 1: Czy gdyby Panu sprzedawca przetrzymywał telefon przez 2 miesiące satysfakcjonowałoby Pana inne rozwiązanie niż darmowa naprawa niezależnie od przyczyny uszkodzenia? 2: Czy gdyby na kupionym w markecie telewizorze pojawiły się po 9 miesiącach plamy, oddając go na serwis, czułby Pan że coś wymusza? Liczę, że potrafi Pan odpowiedzieć na te pytania nie przez pryzmat prowadzonej działalności. Proszę potraktować to jako dobrą monetę.

Cała sprawa w moich oczach bardzo Wam zaszkodziła - śledziłem wątek kilka tygodni ale po ostatnich sytuacjach (mam tu na myśli Państwa reakcje a nie opinie klientów). Jeśli kogoś zastanawia dlaczego mimo to kupiłem sprzęt w Technos - potrzebowałem pilnie telefonu na fakturę, obiektywnie firma Technos ma dużo pozytywnych opinii same urządzenia są raczej niezawodne, a w razie czego mam doświadczenie w dochodzeniu swoich praw (oczywiście preferuje metody mediacyjne i rozwiązania win-win).

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Bohyn napisał:

Ja mam powerbanka od Technos. Szybko przyszło, ogólnie spodziewałem się, że w praktyce z 1000mAh będzie więcej. Na papierku 10000mAh zaś po wszystkich stratach w teorii powinno być ~7500mAh w praktyce jest ~6500mAh.

 

Niestety Państwo się mylą w swojej interpretacji, zarazem utwierdzając mnie, że nie kupię od Państwa telefonu, bo nie chce mi się w ewentualnie przyszłości przedstawiać Państwu opinię Rzecznika Praw Konsumentów, zaś następnie kierować sprawę do sądu. Tylko proszę sobie odpowiedzieć na pytanie po co są 24 miesiące rękojmi (starej niezgodności z umową), skoro wykrytą wadę wg przepisów trzeba zgłosić w ciągu 2 miesięcy od wykrycia, zaś wg Państwa wada musi być w momencie wydania towaru.

Nie musialby Pan nic kierowac do sadu. Gdyby wada wystepowalaby od poczatku, nawet gdyby zglosil ja Pan po tygodniu, dwoch od otrzymania  telefonu od nas, bez problemu otrzymalby Pan od nas nowy egzamparz telefonu :)  Natomiast pan @adalbert sam przyznal, iz wada wystapila po 9 miesiacach, zachowuje sie nieuczciwie i probuje wymusic od nas wiecej niz mu sie nalezy na podstawie przepisu ktory nie ma w tym akurat wypadku zastosowania. 

 

1 godzinę temu, Mich napisał:

Zakupiłem Redmi 3 przez sklep technos-online.pl i zapłaciłem przelewem -  szybko odebrałem telefon z wgranym polskim Miui, w zestawie było proste etui i folia - uważam kontakt i obsługę (dot. mojego zamówienia) za bardzo dobrą.

Ponieważ jest to forum pozwolę sobie na osobisty komentarz:

Zajmuje się sprzedażą sprzętu elektronicznego (inna branża) do użytku profesjonalnego oraz personalnego. Rozumiem, że ludzie, którzy wydają kilkaset złotych na ten czy inny sprzęt oczekują jego bezawaryjności co najmniej przez ustalony umownie czas (2 lata). Sprzedając sprzęt w setkach/tysiącach oczywiście zdarzają się problemy techniczne. W przypadku awarii nie będącej ewidentnym uszkodzeniem mechanicznym naprawiamy lub wymieniamy sprzęt od ręki. Dlaczego? Bo tak rozumiemy sprzedaż, nie jako podawanie gorącego ziemniaka, tylko branie odpowiedzialności za to, za co ludzie nam płacą (w postaci marży). Jeśli po roku przestaną działać przyciski lub wyświetlacz - wymieniamy/naprawiamy sprzęt od ręki, bo jest to dla nas wada ukryta i zasłanianie się faktem, że w momencie zakupu wszystko działało jest dla mnie nielogiczne. Abstrahując od faktu, że gdyby nie działały na starcie to nie byłoby sprawy, bo klient po prostu by nie kupił(osobiście) albo odesłał w ciągu 14 dni (jeśli zamówił przez stronę).

Niezależnie od tego czy Pan Vankosiara wyrwał gniazdo czy nie - trzymali Państwo jego telefon (przedmiot wręcz niezbędny w dzisiejszych czasach), blisko 2 miesiące. Jeśli to prawda to po prostu brak mi słów - to jest moje osobiste zdanie. 

@Technos 1: Czy gdyby Panu sprzedawca przetrzymywał telefon przez 2 miesiące satysfakcjonowałoby Pana inne rozwiązanie niż darmowa naprawa niezależnie od przyczyny uszkodzenia? 2: Czy gdyby na kupionym w markecie telewizorze pojawiły się po 9 miesiącach plamy, oddając go na serwis, czułby Pan że coś wymusza? Liczę, że potrafi Pan odpowiedzieć na te pytania nie przez pryzmat prowadzonej działalności. Proszę potraktować to jako dobrą monetę.

Cała sprawa w moich oczach bardzo Wam zaszkodziła - śledziłem wątek kilka tygodni ale po ostatnich sytuacjach (mam tu na myśli Państwa reakcje a nie opinie klientów). Jeśli kogoś zastanawia dlaczego mimo to kupiłem sprzęt w Technos - potrzebowałem pilnie telefonu na fakturę, obiektywnie firma Technos ma dużo pozytywnych opinii same urządzenia są raczej niezawodne, a w razie czego mam doświadczenie w dochodzeniu swoich praw (oczywiście preferuje metody mediacyjne i rozwiązania win-win).

 

Dziekujemy za podzielenie sie swoja opinia. Wiele z przedstawionych przez Pana kwestii jest niezgodnych z prawda, ale to nie miejsce na takie dyskusje. Cala sprawa nam na pewno nie zadzodzila, wrecz przeciwnie,mozna powiedziec, iz wrecz pomogla, abstrahujac od naszego uchybienia polegajacego na zbyt dlugim rozpatrywaniu sprawy (nie jest to u nas standardem, a byl to jednostkowy przypadek, tutaj bijemy sie w piers).

Klienci ktorzy uszkodza sprzet z wlasnej winy, tak jak pan Vankosiara, albo tez tacy, ktorzy usterke ewidentnie powstala po 9 miesiacach beda chcieli zareklamowac z tytulu rekojmi (twierdzac nieprawidziwie, ze usterka wystepowala od poczatku, bo przeciez "nie udowodnia mi ze nie wystepowala" z racji domniemania istnienia wady)  beda wiedzieli, aby nie dokonywac u nas zakupu. Prosimy takie osoby, aby dokonali zakupu u innych sprzedawcow i tam ew. skladali reklamacje. 

Klienci ktorzy sa uczciwi, nie probuja nic wymuszac, i rzeczywiscie spotkala ich usterka, moga liczyc na nasze pelne wsparcie techniczne. Ci, ktorzy otrzymaja od nas sprzet z wada wystepujaca w momencie jego otrzymania, otrzymuja wymiane sprzetu na egzemplarz bez wad. Takich klientow mielismy. Podobnie jak wielu klientow, ktorym wykonalismy naprawy gwarancyjne. Nikomu bezpodstawnie nie zostalo odmowione wykonanie naprawy.

 

18 godzin temu, baku1991 napisał:

Zamawiałem niegdyś dla dziewczyny MiBanda, było szybko, miło i bezproblemowo.

 

BTW. Wada nie musi być widoczna przy zakupie. Może się ujawnić w ciągu 24 miesięcy od zakupu. Mało tego, kupujący ma obowiązek poinformować sprzedawcę w ciągu roku od zauważenia/ujawnienia się wady.

http://www.trustedshops.pl/wiadomosci/11804-reklamacja-wydluzenie-okresu-domniemania-istnienia-wady.html

Także Technos się miga licząc na to, że koledze się nie będzie chciało ruszyć tyłka do rzecznika.

 

 

Od niczego sie nie migamy, mielismy juz przypadki wystepowania wady naprawde fabrycznej, ktora ujawnila sie w pozniejszym czasie i dokonalismy wymiany w oparciu o rekojmie. Jesli widac ze klient jest uczciwy i nie probuje zaklinac rzeczywistosci i ewidentnie klamac, ze "wada istniala od poczatku tylko ujawnila sie po 9 miesiacach", tylko naprawde otrzymal egzemplarz wadliwy, zawsze dokonamy wymiany.

 

17 godzin temu, Robinson napisał:

Ciekawe, czy to jest nadal aktualne. :)

 

Tak :) Mamy w planach wprowadzenie kuponow rabatowych zarowno dla stalych klientow, jak i dla czlonkow MIUIPolska z dluzszym stazem. Niebawem bedzie to wprowadzone.

 

 

6 godzin temu, adalbert napisał:

Ale dyskusja jak się tu odbywa nie dotyczy tych kwestii. Nikt nie odbiera żadnych praw sprzedawcy, a wygląda że tych on również chyba nie zna. To jest rzecz drugorzędna. Technos-online odmawia mi prawa do skorzystania z reklamacji z tyt. rękojmi i nie respektuje moich uprawnień konsumenckich. Ja znam uprawnienia sprzedawcy i jak może wyglądać dalsza procedura reklamacyjna. Ale jak na razie do tego etapu nie dotarliśmy z powodu okopania się sprzedawcy na swoim stanowisku, że skoro wada wystąpiła w 9 m-cu (choć wg. nich może to być nawet tydzień) to rękojmia nie obowiązuje.

 

Nie odmawiamy Panu prawa do skorzystania z reklamacji z tyt. rekojmi. Taka reklamacje Pan zlozyl, zostala ona przez nas przyjeta, rozpatrzona i nasze stanowisko zostanie Panu przedstawione w formie pisemnej.

 

Prosimy aby dyskusje dot. rekojmi i innych przepisow prawnych prowadzic w osobnym, odpowiednim watku na forum, tak abysmy nie musieli angazowac moderatorow do przenoszenia Panstwa postow. Dziekujemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym poruszyć jeszcze temat tego nieszczęsnego portu usb. Czyli co? Vankosiara musiał włożyć wtyczkę do portu i nią ostro szarpać? Na jakiej podstawie stwierdziliście, że port nie został uszkodzony przez normalne użytkowanie?

Pozdrawiam

Wysłane z mojego Mi-4c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Technos napisał:

Nie musialby Pan nic kierowac do sadu. Gdyby wada wystepowalaby od poczatku, nawet gdyby zglosil ja Pan po tygodniu, dwoch od otrzymania  telefonu od nas, bez problemu otrzymalby Pan od nas nowy egzamparz telefonu :)  Natomiast pan @adalbert sam przyznal, iz wada wystapila po 9 miesiacach, zachowuje sie nieuczciwie i probuje wymusic od nas wiecej niz mu sie nalezy na podstawie przepisu ktory nie ma w tym akurat wypadku zastosowania. 

To jest niesamowite. Państwa intrepretacje jeżą włosy na głowie każdego kto choć raz miał okazję zapoznać się z wykładnią UOKiK dot. tzw. rękojmi.
Nie chcę spamować, ale przyglądam się Państwa wpisom w tym temacie od jakiegoś czasu i zastanawiam się jaki tok logicznego rozumowania Państwem kieruje kiedy interpretujecie poniższe zapisy:
"Sprzedawca odpowiada wobec konsumenta za sprzedany towar, jeżeli wada zostanie stwierdzona w okresie 2 lat od momentu jego wydania (wyjątek dotyczy nieruchomości, w przypadku których okres odpowiedzialności to 5 lat).
Terminu tego nie można skrócić, z wyjątkiem towarów używanych, przy których sprzedawca może ograniczyć okres swojej odpowiedzialności maksymalnie do roku. O skróceniu terminu konsument powinien zostać poinformowany przed zawarciem umowy.

Ważne!
Przez rok trwania odpowiedzialności sprzedawcy istnieje domniemanie, że stwierdzona wada lub jej przyczyna istniała już w momencie sprzedaży. Taka sytuacja ułatwia złożenie reklamacji, gdyż to przedsiębiorca musi udowodnić, że wada powstała z winy konsumenta."

Sam szukam w tej chwili najlepszego sposobu nabycia Redmi 3 i rozważałem również zakup u Państwa, ale po lekturze Waszego stanowiska w sprawie rękojmi, nie zdecyduję się na zakup w Państwa sklepie.
Z przepisów wynika jasno, że 9 miesiąc to nie 12 ani 13 po zakupie, w związku z powyższym "istnieje domniemanie, że stwierdzona wada lub jej przyczyna istniała już w momencie sprzedaży". 
Najwyraźniej "dobra zmiana" i dowolność interpretacji obowiązujących rozwiązań prawnych dotarła również do Państwa.

Pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Technos napisał:

Nie musialby Pan nic kierowac do sadu. Gdyby wada wystepowalaby od poczatku, nawet gdyby zglosil ja Pan po tygodniu, dwoch od otrzymania  telefonu od nas, bez problemu otrzymalby Pan od nas nowy egzamparz telefonu :)  Natomiast pan @adalbert sam przyznal, iz wada wystapila po 9 miesiacach, zachowuje sie nieuczciwie i probuje wymusic od nas wiecej niz mu sie nalezy na podstawie przepisu ktory nie ma w tym akurat wypadku zastosowania. 

Wręcz przeciwnie, przepisy (aktualnie Ustawa o prawach konsumentach) ma jak najbardziej zastosowanie. Już reklamowałem dysk ssd po 1,5roku (wraz z moją argumentacją), telewizor po 6 miesiącach (nic nie musiałem udowadniać), pralkę po 2 miesiącach, drzwi balkonowe po 11 miesiącach i wszystko zostało uwzględnione po te przepisy na to pozwalają i są od tego. Choć pewnie te wszystkie duże sklepy, mające swoje działy od reklamacji, nie potrafią interpretować polskiego prawa. 

Numer do UOKiK był już podany w tym temacie, proszę skorzystać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszymy sie, ze Panowie chca zglebiac swoja wiedze na temat tych kwestii.  Jednak ponownie prosimy uprzejmie Panow o utworzenie osobnego tematu na forum dotyczacego regulacji prawnych (gwarancji, rekojmi, prawa do zwrotu towaru, konsumentow i nie-konumentow, etc) i tam prowadzenie dalszej dyskusji. Niniejszym my ja tutaj zakanczamy i dalsze posty bedziemy zglaszac do przeniesienia wlasnie do odpowiedniego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ Cóż za ignoranckie podejście. Wow, jestem w szoku... Przymierzam się od kilku dni do kupna w tym sklepie, ale to, co przeczytałem powyżej zmusiło mnie, żeby założyć konto i coś napisać, a przede wszystkim poważnie zastanowić, czy nadal warto robić tam zakupy. Szkoda słów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...