Skocz do zawartości

Redmi Y1 - kolejny telefon, który za wiele nie zmienia..?


Kacper Skrzypek

Rekomendowane odpowiedzi

Takie info dochodzi z forum MIUI: http://en.miui.com/thread-976074-1-1.html

Redmi Y1 ma wyjść już 8 listopada w Indiach. /prostuję - wyszedł dzisiaj - 8 listopada sprzedaż przez Amazon - thx @tpawel/ Będzie posiadać dwie wersje - zwykłą, z Snapem 435 (wersje ram/rom 3/32, 4/64), i Lite, z 425 (2/16). Ekrany Gorilla Glass, nie wiadomo jednak chyba której generacji, i ekran 5,5 cala. Ceny: Lite po przeliczeniu na złotówki ok. 400zł, Y1 z mniejszą pamięcią trochę ponad 500zł, a większą - 620zł.
Moim zdaniem rynku nie podbije - ale to w sumie Indie a nie Polska, więc może wyjść ciekawie, ale w niemalże tej samej cenie mamy i Redmi 4A, i Redmi Note 5A, więc moim zdaniem jest to takie trochę średnio opłacalne... Ewentualnie te 620zł za praktycznie niemalże to samo co oferuje Redmi 4X może być ciekawą inwestycją, ale że to jeszcze nie wyszło, to zobaczymy, co będzie. No i oczywiście znając życie januszowaci sprzedawcy z Allegro zaczną to sprowadzać jak szaleni ;)

Nie wiadomo nic na temat Androida, ale zakładam, że wyjdzie z Nougatem.

Co myślicie? Jak to będzie wyglądało?

Edytowane przez Orjon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe. Może się okazać, że będzie to jedna z ciekawszych propozycji z low-endów z ekranem 5.5". Ma slot na dwie karty SIM + osobny na kartę pamięci i jeszcze ma obsługę B20 i innych częstotliwości stosowanych w Polsce. Jeśli się tu pojawi, to pewnie będzie popularny, a przy tej rozdzielczości ekranu, to i 2GB RAMu bez problemu starczą, pewnie najpopularniejszy będzie wariant 3/32. Chwalą się aparatami i innymi pierdutami, ale każda osoba realnie podchodząca do tego typu rzeczy wie, że za te pieniądze niespodzianką będzie jak fotki w dzień będą przyzwoite. Ot, dobra słuchawka do dzwonienia i prostego korzystania. Bateria 3000 mAh nie jest za duża, ale do tego procesora raczej wystarczająca, choć mogliby się pokusić o wciśnięcie tam wariantu jak w RN4, czyli 4000 mAh, wtedy pewnie by działał bez ładowania i z rozsądnym użytkowaniem 5-6 dni.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, mgcompany napisał:

2GB RAMu bez problemu starczą

Nie, nie starczą i co ma do tego rozdzielczość ekranu? Ekran a RAM to dwie różne rzeczy i ich proszę nie łączyć.

2GB to za mało na MIUI9 i żaden słaby procek ani ekran tu nie pomoże. Taki telefon będzie "end of life" już na starcie, także nie wiem na co to komu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i tak się sprzeda, nawet tu chociaż skierowany jest na zupełnie inny rynek i stąd po raz kolejny, zastanawianie się nad racjonalnością tego modelu nie ma sensu.

Rzucą w "media marketach“ + kilka newsów żeby marka się promowała, ty będziesz potem przekopywał się przez posty dzieciarni, a sklepy i xiaomi wyjdą na swoje. Wyprzedaże, święta tuż, tuż, potem komunie, idealny czas na żniwa... Słupki się będą kręcić, niestety coraz więcej modeli i coraz mniej wyróżniających się i przyciągających perełek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to prawda, ale to już ludzie sami napędzają takie telefony u xiaomi. Ci zobaczyli, że większy dochód przynosi klepanie kotletów przez 3 generacje z tym samym procesorem, ludzie nadal kupują to i będą je robić. Seria Mi dostaje procesory ze średniej półki a podejrzewam że i tak się sprzedaje. Niedługo taki Mi7 z Chin przekroczy cenę 2k (Mi6 wynosił 1700 a to i tak tylko ze względu na słaby $) i nadal będą kupować "bo xiaomi lepsze i tańsze". ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbudowali markę i ogólne poczucie dobrej ceny w stosunku do ceny do tego jeszcze aktualizacje nakładki miui przez długi czas i poprawek bezpieczeństwa + legenda że w miui nie ważna jest wersja androida bo miui to wszystko.wcześniej zdobyli klienta bardzo dobrymi parametrami techniczni i systemem miui.To teraz mogą sobie pozwolić trochę dać gorsze podzespoły ale zostawić bardzo rozbudowaną nakładkę miui i np kolega powiedział ma rn4 działa wyśmienicie a ma ten sam system miui który jest prawie identyczny na każdym xiaomi to po co będę przepłacał a ten jest w dodatku nowszy i mi więcej do szczęścia nie potrzeba i nie będę czytał recenzji i forum że bardziej się opłaca np rn4.A ile osób można złapać co całkowicie zieloni na temat smartfonów to wiadomo że wybierze tańsze rozwiązanie bo po co przepłacać.

Wydaje mi się że w od tej chwili zaczynają się czasy że telefony xiaomi kupuje się że względu na miui a nie cudowne parametry ale mogą mieć asa w rękawie bo jak kiedyś wypuszczą smartfony z NFC na średniej i niskiej półce to hit będzie ale nie opłacalny na ich głównym rynku czyli Chinach.

Teraz wszystko da się sprzedać bo schodzi ale to do czasu tylko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napiszę niczego odkrywczego poza tym, że te telefony są zupełnie bez sensu i zwyczajnie robi się bałagan - dużo modeli w podobnym przedziale cenowym o podobnych parametrach. Nawet jeśli są to specjalne wersje wyłącznie na rynek indyjski, to i tak w Polsce będzie tego mnóstwo, przynajmniej na allegro.

Gdzie jest Redmi Note 5 ja się pytam ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, galakty napisał:

Nie, nie starczą i co ma do tego rozdzielczość ekranu? Ekran a RAM to dwie różne rzeczy i ich proszę nie łączyć.

2GB to za mało na MIUI9 i żaden słaby procek ani ekran tu nie pomoże. Taki telefon będzie "end of life" już na starcie, także nie wiem na co to komu.

A czemu nie starczą? Skoro rozdzielczość to nie 1920x1080, tylko 1280x720, to "obszar roboczy" i ilość danych do rysowania jest mniejsza. Wiem, że MIUI9 nie jest lekkie, ale ten sprzęt jest do podstawowych zadań, a nie dla osób które potrzebują mega wydajności, napierdzielania setek postów dziennie na facepryszczu, snapsracie, tłiterze, instasyfie podczas przerwy od grania w najbardziej wypasione graficznie tytuły i robienia fotek żarcia, nowych gaci na tyłku czy pokazywania jakim jest się spoconym po przebiegnięciu paru metrów (bo dzisiaj to lifestyle, a kiedyś to kilometry biegało się na WF-ie i nie było zmiłuj się, przynajmniej człowiek był zdrowy).

Ale spoko, wiem, że tu na forum są wiecznie niezadowoleni ludzie i zawsze coś będzie nie tak. :D Jako podstawowy telefon z Androidem, to w tej cenie niezły. Docelowy rynek to Indie, więc tam nawet szrot za 50$ robi furorę i tam ma to sens. W Polsce i Europie już nie, bo tu "standardy" są wyższe (w końcu jesteśmy już krajem "rozwiniętym") i taki telefon traktuję jako ciekawostkę, która może posłużyć jako dobry telefon do dzwonienia, a że MIUI jest wygodne w użytkowaniu, to gdybym potrzebował na szybko w sytuacji awaryjnej takiego telefonu, to brałbym i nie narzekał na słabość podzespołów, bo wiem co brałem. Zresztą korzystałem już z Redmi Note 4G z 2GB RAMu i Snapdragonem 410 (więc pierwowzór 425 i 435), co prawda tam było MIUI6 czy 7 i działało to bardzo fajnie, dopóki nie zachciało mi się Redmi Note 2 z tym cholernym MTK. Tylko, że wtedy taki Redmi kosztował ponad 800zł, a te dzisiaj od 400 do 600zł.

Tutaj nie ma to większej racji bytu, ale w Azji jak najbardziej i jeśli jest popyt to jest i podaż, stąd coraz większa ilość modeli, bo w końcu obrót i sprzedaż musi być, nie ważne że z minimalnym zyskiem lub żadnym, udziałowcy swoją dolę dostaną, a firma zyska nowych użytkowników usług internetowych, a może i później kupią więcej produktów smarthome. W Europie każdy narzekałby na rozdzielczość ekranu, słabe kąty widzenia, odwzorowanie kolorów, na procesor, na aparat, że jest tyle mpix, a zdjęcia są średnie, na ciul wie co jeszcze, a tam większość się cieszy, że może mieć smartphona. Ale jak wszedł na rynek Redmi 3, potem 4 (w różnych wariantach) z podobnymi parametrami, tylko ekranem 5", to wszyscy srali z zachwytu (no, oprócz maruderów), bo ma świetny stosunek ceny do jakości, a ta jest nawet całkiem niezła. Ot, taki mamy kraj, że zawsze coś nie pasuje, nawet jak nie jest to skierowane bezpośrednio do nas.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja pisałem, że rozdzielczość, albo RAM ma wpływ na baterię? Nie. Pisałem, że 2GB RAMu starczą do tej rozdzielczości, by móc w miarę komfortowo użytkować ten telefon. A Ty wyjeżdżasz, że nie starczą, bo nie, potem jeszcze podciągasz pod to baterię. 

Edytowane przez mgcompany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, galakty napisał:

Ehhhh... Rozdzielczość ma wpływ na wydajność głównie, minimalnie na baterię, RAM nie ma nic do tego... 

Ma. Im więcej pikseli do "obrobienia", tym więcej pamięci jest do tego konieczne. Jak dużo - nie wiem, czy ktokolwiek zagłębiał się w temat na tyle, by to zbadać pod Androidem. To, o ile użycie pamięci będzie większe zależy od aplikacji - najbardziej odczuwalne będzie to w grach, w "zwykłych" aplikacjach, nie nafaszerowanych przekombinowanymi efektami różnica będzie raczej niewielka, ale jednak.

Faktem też jest, że 2 GB w telefonie w prawie już 2018 roku to jakiś żart. Czy da się z tym żyć? Da. Tak samo da się żyć z 2 GB w tanim laptopie z Windows 10... dopóki się dwóch kart w Chrome nie odpali ;) 

Edytowane przez paralemptor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadajmy w skrajność. Telefon znajdzie nabywców, jak każdy inny model Xiaomi. Standardowy średniach z (teoretycznie) lepszym aparatem do selfie.

 

Mi się może nie spodobać, ale pewnie nie jedna dziewczyna wybierze ten telefon właśnie ze względu na aparat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to trochę przesadzacie z tym 2 GB ramu, że nie starczy itd. Wystarczy nie używać socialsyfu i daje radę. Niektórzy producenci dzisiaj do low-endu (którym ten redmi jest) wkładają 1.5 GB albo nawet 1 i ludzie kupują. Taki nowy Galaxy j5 - 2 GB ramu a telefon za tysiaka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież są alternatywne aplikacji np taki FB można zastąpić. FB lite lub któraś APK z sklepu Play która jest lepiej zoptymalizowana.Ewentualnie w przeglądarce.

No ale trzeba sobie też wziąć pod uwagę dopracowanie oprogramowania przez producenta wiadomo że telefon może mieć 2gb ram a chodzić jak rakieta a telefon od innego producenta też 2gb i ogólne takie same bebechy a będzie chodzić dużo gorzej i nie będzie sobie radził zarządzaniem ram.

Ale na szczęście miui dobrze sobie radzi z zarządzaniem ram więc te dwie aplikacje bez ubjania pociągnie:-D

Xiaomi y1 się sprzeda ale jakby miał NFC to by w tym przedziale cenowym był hit a tak to ja w raczej nie widzę jakiegoś mocnego punktu dla którego mógłbym go kupić no chyba że najbardziej rozbudowana nakładka miui i jak to mówią bezproblemowa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz pecha, a niektórym ludziom czy 2, czy 6GB i tak będzie dalej mało. Przeciętny człowiek nie będzie patrzył na takie rzeczy, tylko zainstaluje sobie wszystko co będzie chciał i będzie tego używał, a w markecie przy zakupie usłyszy, że dwa to dwa, a nie jeden i wystarczy mu to do wszystkiego, taka prawda.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, cincin27 napisał:

Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem. NIE UŻYWAM social medii a i tak na 2GB RAM aplikacje potrafią same się wyłączyć. 

No tak też może być ale nie na każdym telefonie z 2gb ram też dużo zależy od oprogramowania.

Dla przykładu taki Stary Sony Z1 compact nadal daje sobię radę nawet bym powiedział że nie jeden z 3gb ram smartfon działa gorzej ale to stary flagowiec jednak.

A np taka nokia 3 2gb ram i wydaję mi się że maxcom ms514 z 1gb ram działa podobnie a nawet płynniej w codziennym użytkowaniu.

Wiadome z rokiem na rok rośnie zapotrzebowanie aplikacji na pamięć operacyjną  jak ktoś chce na dłuższy czas telefon to najlepiej brać jak największy to 3gb ram ma minimum ale teraz raczej na niektórych smartfonach zoptymalizowanych 2gb ram na razie starcza (chodź nie używam dużej apk Fb bo to jednak tego stanu baterii za dużo ubywa i jeszcze parę zastrzeżeń mam ogólne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.11.2017 o 09:41, galakty napisał:

2GB to za mało na MIUI9 i żaden słaby procek ani ekran tu nie pomoże.

 

1 godzinę temu, Snajper napisał:

Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem. NIE UŻYWAM social medii a i tak na 2GB RAM aplikacje potrafią same się wyłączyć. 

Mam w domi Mi3 z 2GB RAM, Z1 też z 2GB. Elegancko śmigają. A jak jeszcze zapodasz jakiś custom rom to lepiej być nie może. ;-)

Co prawda do gier to na dzisiejsze czasy to takie 2/10 bo działać będą. Ale... Wydajność procka nie podoła.

Edytowane przez Pietr
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pietr napisał:

Mam w domi Mi3 z 2GB RAM, Z1 też z 2GB. Elegancko śmigają.

Widzisz, miałem Mi4c i system ubijał aplikację SMS... Żadna aplikacja nie działała w tle, wszystko po minucie-dwóch ubijało. Nie po to kupuje się Xiaomi, żeby wgrywać customy (też zabugowane, do tego brzydkie). Więc się wyleczyłem z MIUI.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, galakty napisał:

Nie po to kupuje się Xiaomi, żeby wgrywać customy

Mi3 akurat działa na MIUI9. Ale przyznam. Czasem MIUI ma odpały i zamyka aplikacje. Przykład? Mój Mi5. Czasem wystarczy wcisnąć klawisz home chwilę poczekać i aplikacja już ubita. Ale wystarczy reboot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie starczą i co ma do tego rozdzielczość ekranu? Ekran a RAM to dwie różne rzeczy i ich proszę nie łączyć.
2GB to za mało na MIUI9 i żaden słaby procek ani ekran tu nie pomoże. Taki telefon będzie "end of life" już na starcie, także nie wiem na co to komu.
2gb to dla babci i dziadka. na redmi 3 2gb nawet kalkulator muli


Sent from my Redmi 3 using Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • mrosi zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...