Skocz do zawartości

MI3 zdechł :(


LoganOn

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktos ma pomysł na tego złoma? Bo mnie już krew z nim zalewa że mnie podkusiło kupowac ten szajs ... Od samego początku z nim były tylko problemy , wieszanie się itp aż dziś poprostu zdechł i już się nie włącza. Dostałem smsa odblokowałem ekran i ekran zgasł nie da się ani zresetować. Nie wiem co robić myśąłem że bateria padła ale miał przeciez 80% podłączyłem go teraz pod ładowarkę ale nic to nie daje ... szkoda słów na ten model i szkoda kasy

Bardzo żałuję że go kupiłm jest mi tylko wstyd teraz powiedzieć znajomym że tak wszechstronie za***iście wychwalany prze zemnie telefon nie żyje po pół roku użytkowania śmiech na sali ...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mam wysyłac na gwarancje i czekac pół roku i wbijac się jeszcze w koszty wysyłki to wolę go wywalić na złom !!

 

Po za tym chyba jakiś idiota wysłał by telefon do chin do naprawy jak by nie można było oddac do nas gdzi emax 3 dni i masz z powrotem i koszta te sam co za wysyłkę !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części rozumiem zdenerwowanie, ale.... Przecież byłeś świadomy jak kupowałes chiński wynalazek! Nikt Cię nie zmusił nożem przy szyi, że musisz go kupić i użytkować za karę! Decydując się na egzotyczne marki trzeba się liczyć z tym że, w razie awarii będzie słabo z realizacją gwarancji, supportem itp itd. Że koszta mogą rosnąć, gdy nie ma w UE serwisu...Że mimo chwalenia danej marki, mogą być odstępstwa od normy i trafiać się wadliwe modele.

PS. Dobra to licytujemy :-D

Daje 20 zł i telefon zastępczy w postaci nokii 6120! Nie zawiódł mnie od lat 8-9. Dobra koniec off top.

Edytowane przez kulig007
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej kupić od IBuyGou nowy i reklamować że przysłali nie tę wersję jak jeden ktoś z Chile chciał ich wrobić i się sądzić o zwrot kasy z zatrzymaiem tel przy sobie? :D

Ja chciałem już się poddać po uwaleniu NVRAM w Redmi, ale po 2 dobach dłubania udało się...

Edytowane przez DrDee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie kupił wadliwy model.

Dwie osoby na forum miały wadliwe MI3 ze sklepu xiaomiworld czy xiaomishop.. jakoś tak.

U koleżanki nie działał 3G a drugi kolega miał walnięte podświetlenie przycisków. 

Może gdzieś krążą jakieś wadliwe modele. Ten się resetuje.

 

Oczywiście przyjmując, że nie wina kolegi i zaśmiecenia systemu np. modułami WSM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części rozumiem zdenerwowanie, ale.... Przecież byłeś świadomy jak kupowałes chiński wynalazek! Nikt Cię nie zmusił nożem przy szyi, że musisz go kupić i użytkować za karę! Decydując się na egzotyczne marki trzeba się liczyć z tym że, w razie awarii będzie słabo z realizacją gwarancji, supportem itp itd. Że koszta mogą rosnąć, gdy nie ma w UE serwisu...Że mimo chwalenia danej marki, mogą być odstępstwa od normy i trafiać się wadliwe modele.

PS. Dobra to licytujemy :grin:

Daje 20 zł i telefon zastępczy w postaci nokii 6120! Nie zawiódł mnie od lat 8-9. Dobra koniec off top.

Nie jestem zdenerwowany na Xiaomi tylko na ten model mi3 bo nie jest to moj pierwszy telefon z marki Xiomi mój pierwszy był Red Rice , kolejny jaki miałem i mam do tej pory a dałem go bratu po zakupie tego złoma był Mi2s i to jet dla mnei bez 2 zdan najlepszy telefon z tej firmy natomiast ich super zajebsite wszystko majace dziecko o nazwie mi3 to jeden nie wypał. Wiecznie się czyta ze ktoś z tym modelem ma problemy !!

Zaniose go jutro do znajomego serwisant aniech sprawdzi co mu się stało. Moze go odzywi bo mnie krew już zalewa najgorsze jest to że miałem w nim mase materiałow i zdjęć potrzebnych w firmie i to mnei najbardziej denerwuje ! Wczoraj porobiłem 100 zdjęć bardzo ważnych i dziś po pracy miałem je wszystkie upladowac na chmure to nawet nie zdązyłem :((

Mam jeszcze jedno pytanie z z czystej ciekawości, u nas podjęcia w Polsce próby reklamacji trzeba posiadac karte gwarancyjną plus dowód zakupu a przepraszam tam to się jak odbywa na łądne oczy? bo ja niemam ani karty ani dowodu bo nic takiego w pudełku nie miałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni raczej mają wszystko zapisane, trochę czytałem o zwrotach i nie było mowy o jakichś dowodach zakupu. Poza tym nie otrzymasz paragonu przy zakupie czegokolwiek z zza granicy przez internet, a przynajmniej rzadko (osobiście się z tym nie spotkałem ). Dla świętego spokoju zawsze możesz napisać do sprzedawcy.

Podbijam do 25 zł.

Wysłane z mojego HM 1SW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też kilka osób które się cieszą tym za***istym telefonem nie mając absolutnie żadnych problemów, nie napisałeś jaki miałeś ROM czy coś robiłeś/wgrywałeś jakoś trudno mi uwierxyć że wziął i padł, może jak ochłoniesz to podasz nam info czy wogóle się włącza, czy da radę wejść w recovery czy po podłączeniu pod PC ten go wykrywa, czy próbowałeś długiego ładowania, czy dioda miga na czerwono.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie poddawał i tak jak napisał kolega powyżej najpierw zaczął od reanimacji słuchawki z pomocą tego forum. Były już chyba dwa przypadki z uwalonym MI3. Z opisu wynikało, że sytuacja beznadziejna a jednak udało się w miarę łatwo postawić go na nogi. Pierwsza rzecz jak napisał kolega powyżej: podłączyć go do ładowarki na dłużej i obserwować diodę led. Sprawdzić czy jest dostęp do recovery / fastboot / podłączyć do kompa i zobaczyć co wykryje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zdenerwowany na Xiaomi tylko na ten model mi3 bo nie jest to moj pierwszy telefon z marki Xiomi mój pierwszy był Red Rice , kolejny jaki miałem i mam do tej pory a dałem go bratu po zakupie tego złoma był Mi2s i to jet dla mnei bez 2 zdan najlepszy telefon z tej firmy natomiast ich super zajebsite wszystko majace dziecko o nazwie mi3 to jeden nie wypał. Wiecznie się czyta ze ktoś z tym modelem ma problemy !! ...

Też odnoszę wrażenie, że do Mi2 jakoś Xiaomi przyłożyło się najbardziej. Nie tak, że jest wszystko idealne, ale jednak uważam, że najbardziej udany (póki co) model.

A to chyba przez to, że Xiaomi jeszcze nie miało wielkiego Buum, póki nie zrobili Mi2. Po tym modelu nabrali pewności(chyba nadal ma rekord sprzedaży). Europa zadowolona zaczęła kupować, Chińczycy robią sobie pomniki z Mitu, więc firma wyczuła, że ma swoich wyznawców. A to nie zawsze dobrze wróży dla potencjalnego nabywcy.

Edytowane przez kulig007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też odnoszę wrażenie, że do Mi2 jakoś Xiaomi przyłożyło się najbardziej. Nie tak, że jest wszystko idealne, ale jednak uważam, że najbardziej udany (póki co) model.

A to chyba przez to, że Xiaomi jeszcze nie miało wielkiego Buum, póki nie zrobili Mi2. Po tym modelu nabrali pewności(chyba nadal ma rekord sprzedaży). Europa zadowolona zaczęła kupować, Chińczycy robią sobie pomniki z Mitu, więc firma wyczuła, że ma swoich wyznawców. A to nie zawsze dobrze wróży dla potencjalnego nabywcy.

Moim zdaniem do telefonu fizycznie nie ma się co przyczepić. Poza paroma przypadkami z jednego sklepu gdzie jest problem sprzętowy to Mi3 jest bezawaryjny. Konstrukcję i design ma jaki ma, to ich inwencja. Materiały też super.

Problemem MI3 jest soft. Developerzy Xiaomi nie są świetni, nie mają jeszcze doświadczenia. Często to u nas dzieją się dziwne rzeczy np. synchronizacja czy lokalizacja. To działa w Chinach, jednak u nas są zawsze problemy. Tak to jest. To telefon tylko na Chiny i te kilka azjatyckich rynków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też narzekalem,ale to wina 4.4 adroida.

sprzęt raczej jest ok,gorzej z oprogramowaniem. Co innego jakby sie rozsypal w ręku..mi już spadł,uwalilem 4.4,miałem problem z zaladowaniem 4.3,ale po chwili udało się ogarnąć i jest ok.

Edytowane przez wchpikus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okey telefon żyje ... Znajomy z sewisu zrobił mu uderzenie dawką prądu ( co na zasadzie jak defibrylatorem )

kiedyś mialem dwa razy takasytuację z tabletami Pentagram. Ze padły ( oba każdy inny model i w różnych odstępach czasowych ) Pomogło wtedy uderzenie prądem baterii o troszkę wyższym napięciem niż ta co jest przeznaczona.

W przypadku telefonu też się to sprawdziło

Oznacza to że czeka mnie zakup nowej baterii??

 

Mam jeszcze pytanie przy okazji otwartego tematu czy w nagrywaniu standardowo camera aparatu jest możliwość całkowicie wylączenia dzwięku?

W swojej starej n8 moglem wlączać i wylączać tu tego nie widzę.Nie znalazłem też zadnego programu w google play co by nagrywal i miał taką opcję ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma na stałe ale to oznacza tylko że nie można jej wyjąć bo obudowa na to nie pozwala. W sensie nie ma klapki. Jednak obudowę można zdjąć i wtedy do baterii jest dostęp. Wiem że w serwisie w Bułgarii znają ten problem i wtedy wymieniają baterie lub jak trzeba to i płytę główną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle że nie jak by uszkodziło to by już padł telefon dawno. Trzeba wiedzieć i umieć. Takie sytuacje są opisywane nawet przez samych producentów żeby wybudzić baterię ze stanu ( kiedy nie można jej naładować a telefon czy tablet nie wlącza się )

 

Nie oddawałem telefonu Jurkowi ze stodoły tylko osobie która zajmuje się naprawa i serwisami i ma odpowiedni sprzęt do tego i wiedzę :)


wiekszość telefonów ma baterie teraz na stałe ale bez problemu się je wymienia Prawda? Bo przecież nie ma takiej siły rzeczy żeby było coś wmontowane na stale :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wiem że w serwisie w Bułgarii znają ten problem i wtedy wymieniają baterie lub jak trzeba to i płytę główną.

 

A co ma piernik (bateria) do wiatraka (płyta główna) ?

 

Jako serwisant nie widzę tutaj żadnej podstawy ani powodu, dla którego wymieniłbym płytę główną z powodu zbyt mocno rozładowanej baterii (?!). Jestem wręcz MEGA przekonany, że Bułgarzy wyciągają taką baterie, podłączają ją bezpośrednio do źródła napięcia aby do ogniw "wskoczyło" napięcie, wpinają z powrotem do MI3, ładują do pełna nie ładując Androida i odsyłają. Bartuś - jestem w stanie nawet się z Tobą o to założyć - stawiam pakiet Googla (N7 + N5). Bateria po takim zabiegu działa jak szalona.

 

To nie jest jedyny smartphone, w którym wystąpił problem z baterią. U mnie w ŚP. Xiaomi M1S też pewnego razu bateria wyładowała się bardzo mocno (JuTuby w HD z WIFI, a baterii 6%, po czym nagle po prostu padł). Telefon był gorący, a ja wtedy nie miałem dostępu do ładowarki. Napięcie w ogniwach przez ten czas (+-5 godzin od wyładowania) spadło do kompletnego zera. Uciąłem końcówkę z jakiegoś starego kabla, zostawiłem dwa przewody (+5V czerwony oraz czarny przewód - masę), dotknąłem styków baterii zgodnie z biegunami i hurra, napięcie wskoczyło.

 

Problem łatwy do rozwiązania jak kolorowanki dla dzieci - lecz kredki się łamią, gdy smartphone tak jak MI3 nie ma zdejmowanej klapki... Wtedy Kowalski jest bezradny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...