Czy Redmi Note 4 ma fabryczną folię? A może pochodzi ze zwrotów?

[Altar]

Sprawa wygląda tak:

- kupiłem nowy telefon wysyłkowo,

- nie ma folii (są za to mikroryski) na wyświetlaczu,

- ma wyszczerbioną w narożniku ramkę.

Sprzedawca twierdzi, że RN4 przychodzą bez folii. Nie pasuje mi to, bo mój poprzedni Redmi Note 2 miał mleczną folię od nowości.

Jak na mój gust dostałem telefon ze zwrotów. Co o tym sądzicie?

Póki co nie podaję co to za sprzedawca, bo chcę zobaczyć jak podejdzie do sprawy (na razie dostał zdjęcia).

 

 

[tpawel]

Powinna być folia, jeśli są mikroryski to chyba wiadomo że ktoś już tego telefonu używał. Gdzie kupiłeś?

Wysłano z Redmi Note 4x

[Altar]

Jestem już pewny, że telefon albo pochodzi ze zwrotu, albo jest wręcz poreklamacyjny. Przyjrzałem mu się bliżej i pomijając obudowę (kolejny odprysk), to ma coś nie tak z wyświetlaczem. Jak się przyjrzeć, są wyraźne odbicia obiektów. Przeciętny użytkownik mógłby tego nie zauważyć. Zaraz dzwonię i dziś, albo jutro odsyłam.

Kupiłem na Allegro. Sprzedawca wydawał się być raczej pewny, bo bez problemu odebrał mój zwrot (Lenovo kompletnie mi nie pasował, ale odesłałem go praktycznie w stanie fabrycznym) i za dopłatą wysłał RN4.

Firma nazywa się LED Flash.

EDYCJA:

Z czystym sumieniem mogę już napisać, od kogo NIE kupować:

Led Flash Remigiusz Szeflinski

ul.Tischnera 1a

58-570 Jelenia Góra

Jest to typowy Janusz biznesu. Po włączeniu okazało się, że telefon ewidentnie był używany i być może oddany na gwarancję. Poza wymienionymi wyżej wadami, miał uszkodzony wyświetlacz - na ciemniejszym tle widoczne są odbicia obiektów. Zadzwoniłem, żeby wyjaśnić sprawę z właścicielem. Nie był zbyt miły, ale go cisnąłem. W końcu spytałem, czy specjalnie zdjęli mi folię z wyświetlacza, ponieważ ja zwróciłem im Lenovo bez folii. W tym momencie się wkurzył, krzyknął, że jest już zmęczony (rozmowa 20 minut przed 17, a pracuje podobno do 18), a potem jeszcze  "k**wa mać" i rzucił słuchawką.

Oczywiście telefon natychmiast odesłałem z odstąpieniem od umowy i żądaniem zwrotu pieniędzy. Zobaczymy, czy będzie z tym kombinował, bo po takich chamach można się wszystkiego spodziewać.

Smutne, że lepiej jest kupować od Chińczyków z innego kontynentu, niż od polskich Januszy biznesu

Edited April 26, 2017 by Altar

[akej]

Cześć. Podrzuć link do tego allegrowicza.

[AlKaliOne]

W moim RN4 była folia na wyświetlaczu i kilka małych naklejek na tyle (na szczęście łatwo zeszły, nie zostało śladów po kleju itp.) 

[friquu]

Ale kanał
Daj znać jak sprawa się rozwiązała i podrzuć linka dla potomnych

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sebastiw]

Nie prawda, RN4 mają fabrycznie folię na wyświetlaczu, oczywiście zabezpieczającą na czas transportu. Trzeba ją zmienić na lepszej jakości lub używać bez.

Naturalnie, żadnych uszkodzeń nowy telefon nie powinien mieć.

Jak masz potwierdzenie odesłania i protokół zwrotu to kasę dostaniesz na pewno, a faceta możesz zgłosić, bo to bardzo nieuczciwe zachowanie

[tpawel]

Ale komu ma zgłosić?

Wysłano z Redmi Note 4x

[tryhp3]

On 29.04.2017 at 8:02 AM, sebastiw said:

Nie prawda, RN4 mają fabrycznie folię na wyświetlaczu, oczywiście zabezpieczającą na czas transportu. Trzeba ją zmienić na lepszej jakości lub używać bez.

Z tego co piszą na forach to w RN4 ta folia jest dobrej jakości i się nie odkleja. Niektórzy nie zalecają jej odklejania ponieważ założenie nowej bardzo utrudniają zaoblone krawędzie. 

[CuoreRosso]

Zdecydowanie na nowym tel winna być folia.