Skocz do zawartości

Xiaomi Vacuum Cleaner / MiJia / Robot Sprzątający


lisek84

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj wpadłem na jeszcze jeden pomysł, zawsze można po sprzątaniu i naładowaniu robota przestawić z ładowarki lub zlecić mu podróż obok stacji dokujacej. Mój stoi pod łóżkiem i żeby go opróżnić muszę mu kazać wyjechać, wystarczy że nie będę mu kazał wrócić do bazy i bateria ładowana 23h dziennie nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, tekjow napisał:

Wg ciebie i może w rzeczywistości w bazie nie ma żadnych czujników. Jak jest zatem znajdowana?

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
 

W górnej części bazy (V1 w V2 zapewne podobnie) znajdują się znaczniki bazy, czyli wzór zróżnicowany kolorystycznie i przestrzennie który rozpoznawany jest przez robota. Jeśli zasłonisz mu ciemną szybkę w bazie ni huhu nie trafi do niej. 

Niżej filmik z rozłożenia bazy na czynniki pierwsze. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, VoytaS napisał:

Dodam też że jeśli baza jest odłączona to też jej nie znadzie, u mnie tak zamiatał że odłączył przewód zasilający od bazy w wyniku czego już jej nie odszukał :)

W takiej sytuacji baza jest znajdywana, ale przez to, że nie daje napięcia na styki, robot kilka razy na nią wjeżdża i nie czując ładowania zostaje przed nią. Tak jak pisałem i jak Baryla pięknie wytłumaczył, to jest tylko charakterystyczna "powierzchnia", czy raczej ściana, którą robot rozpoznaje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkurzacz mam 3 miesiące wersja 1. , już raz był serwisie z powodu błędu nr 5: zacięcie szczotki. Serwis stwierdził, że nowa szczotka, świeżo rozpakowana była brudna i to miało być przyczyną awarii.

Od dwóch tygodni non stop występuje problem z "Device offline". Po prostu po paru- parunastu minutach urządzenie przechodzi w stan offline i trzeba je od nowa parować. Oczywiście uniemożliwia to jakiekolwiek programowanie harmonogramu, a zmiana mocy odkurzacza jest utrudniona.

Oprogramowanie odkurzacza i w telefonie aktualne.

Jeśli ktoś planuje zakup, to może niech się zastanowi czy warto, a na pewno czy warto ryzykować zakup z prosto z Chin. Mój wraca do serwisu - na szczęście w Polsce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że trzeba parować od nowa? U mnie też kiedyś się to działo, ale wystarczyło włączyć odkurzacz przyciskiem na obudowie. W kilku aktualizacjach była chyba o tym mowa potem przestał to robić.

Nie siej też wrogiej propagandy, ja mam swój rok, kupiony w Chinach, wszystko śmiga - i co teraz?

Edytowane przez Tomasz_pb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie, że miał prawo, ale po co ta egzaltacja " to może niech się zastanowi czy warto"?

Widzieliście kiedyś urządzenie elektroniczne wyprodukowane masowo, gdzie każda sztuka jest przez lata bezawaryjna? Trafił zwyczajnie na felerny egzemplarz i już - pech.

Tak jak piszę, pamiętam te aktualizacje, gdzie było napisane, że "w pewnych warunkach urządzenie przechodzi offline". Może to coś z siecią? Druga sprawa, to że jest akurat offline, to chyba nie ma znaczenia dla harmonogramu i siły ssania? Może chodzi o coś innego?

Edytowane przez Tomasz_pb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapłaciłem za to urządzenie konkretną kwotę, chyba mam prawo oczekiwać, że chociaż przez okres objęty gwarancją będzie działał w miarę bezawaryjnie.

Serwis bezpłatny, bo kupiłem w Polsce.

Urządzenie znajduje się cały czas w zasięgu Wi-Fi.

Edytowane przez Zywis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszych testach (v2) i naprawdę robi to wrażenie. Obserwowanie tego algorytmu na smartfonie po raz pierwszy to fajne uczucie, zwłaszcza zastanawianie się jak robot na początku omija pewne miejsca czy pokoje (wiadomo że celowo:) czy do nich wróci, a potem wraca i po kolei czyści z pełną dyscypliną :)

Wersja international jest bardzo przyjazna (angielska instrukcja papierowa dość wyczerpująca, robot od razu gada po angielsku). Konfiguracja przebiegła bez problemu, lokalizacja ustawiona na Europę, język na angielski i do przodu. Z wifi i zasięgiem też zero problemów.

Pierwsze sprzątanie mieszkanie ok 55m, odkurzone 39m w 49min, 30% baterii poszło w trybie turbo czyli prawie najmocniejszym.

Nie ułatwiałem zbytnio zadania, więc miał parę przeszkód: stół, 4 krzesła, 2 komody, regał, duża pufa z nóżkami, suszarka stojąca (miał trochę problemów bo te rurki dość grube ale dał radę) w sypialni to wiadomo też trochę rzeczy itp.

Jedna rzecz która się udała dość przypadkowo to to że pod wszystkie meble i przez meble odkurzacz wjeżdża i przejeżdża, nóżki są na tyle wysoko lub szeroko że musi się trochę napracować dookoła ale daje radę dlatego też swoje metry zrobił.

W domu zwierzak który jest przed cieczką, teraz właśnie sierści gubi więcej niż zawsze więc 2 dni od ostatniego odkurzania i pojemnik pełny (głównie od sierści) Mam zamiar ustawić robora na codzienny przejazd gdy jesteśmy w pracy więc zobaczymy ile zbierze jutro.

Pierwsze wrażenie jest WOW, zobaczymy co dalej. Jeżeli jego wytrzymałość, bezawaryjność będzie tak samo imponująca jak "umiejętności" To z czystym sumieniem będę go polecał. 

Na razie spokojnie będę obserwował poczytania nowego domownika :)

 

Edytowane przez TonyMoSo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:-D No tak, nic nie wspomnialem o mopie, ale to dlatego że traktujemy to razem z Żoną bardziej jako ciekawostkę. Na pewno to przetestuję jednak widziałem na testach w necie że ludzie też do tego podchodzą z dystansm. Mam fajny "ręczny" mop Viledy którym raz na jakiś czas ogarniamy temat dość szybko i skutecznie, a taka mokra ściereczka to co ona może :-) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tomasz_pb napisał:

pewnie, że miał prawo, ale po co ta egzaltacja " to może niech się zastanowi czy warto"?

Egzaltacja w mojej opinii jak najbardziej słuszna, tak jak było napisane, i jak sam Ty napisałeś, raz, płacisz za to konkretną kwotę, a nie pięć złotych i powinno to działać. To, że to jest masówka nie jest żadnym wytłumaczeniem, powinno działać i tyle, bo za to płacimy. 

Ja osobiście też nie kupię już takiej "drogiej" elektroniki bez oficjalnej polskiej dystrybucji, bo zwyczajnie szkoda mi nerwów i pieniędzy. 

Pamiętaj, że Twój robot też jest z tej samej masówki i nie wiesz jak długo jeszcze podziała:) no chyba, że rok dla takiego sprzętu Ci wystarczył i uważasz, że się zwrócił :)

Ja na chwilę obecną, gdzie ww pierwszych miesiącach bardzo robota polecałem, teraz już nie jestem takim jego entuzjastą, bo oprócz wady, z którą da się żyć widzę sporo innych niedociągnięć, które nie będą już poprawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie zależało na mopie, to dlaczego zatem druga wersja? Bo najnowsza? :-P
Pytam, bo cena jest zdecydowanie wyższa, a różnic to za wiele nie ma.
Ciotka przymierza się do zakupu, ona chce v2, a ja jej odradzam. Może niesłusznie :-D

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brałem pod uwagę kilka kwestii, raz ze mieliśmy na robota do wydania ok 2k i początkowo jeszcze braliśmy roombe serii 8. Dwa oglądałem sporo testów na YT i w wielu były też porównania z roombą 980, a jedno na co narzekano, co było też trochę widać jak roboty robiły ten sam przejazd to moc ssąca która trochę odstawała w wersji pierwszej. Jak poczytałem że druga ma podobno poprawiony ten parametr no to jednak poszedłem w v2. Szczere to nie chciałem w to wynikać czy będzie lepiej czy nie. Nie chciałem też się zastanawiać czy jak wezmę 1 to 2 będzie lepsza czy nie. Miałem wybór więc z niego skorzystałem 

 

@Sebo2000 polska dystrybucja ok wiadomo zawsze pewniej. Ja też sprawdzałem temat przed zakupem bo wiadomo 1900zł w błoto nie mam, albo kupić żeby 2 miesiące w razie czego czekać jak coś się stanie.

Dlatego wybrałem kompromis w postaci "2 letniej polskiej gwarancji sklepowej /serwisowej" którą daje sklep (z którym miałem już do czynienia wcześniej pozytywnie) Aze. 

Wykonałem rozmowę przed zakupem i usłyszałem że wszystkie oryginalne części zamienne które mogą się popsuć takie jak kółka z silniczkiem, laser, szczotki itp mają na miejscu i naprawiają od ręki. Gdyby stało się coś grubszego to owszem odsyłają sprzęt do Chin ale dają od razu nowy.

Mi takie zapewnienie puki co wystarczy, może kiedyś sklep miał słabszy okres (choć ja tego nie doświadczyłem) ale od jakiegoś czasu naprawdę się starają co widać chociażby po opiniach. 

Nie jeden sklep w Polsce z elektroniką popularnych marek, z polską dystrybucją potrafi zrobić tyle syfu podczas reklamacji że głowa boli więc. Na wszystkim można się poparzyć i tego się nie przewidzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to problem złożony - bo z jednej strony tysiączek ktoś wydał i już w serwisie go ma, a z drugiej to co Tomasz_pb podnosi - skala produkcji i dodam jeszcze jeden ważny argument - CENA. Panowie - to proste, kupować jakąś uznaną markę z kręgu AGD czy roombe i zadowolenie pełne, może z wyjątkiem serwisu (troszkę porozmawiałem i włosy na głowie stają) oraz popłakać w kąciku cichutko, że wydało się 2-3 razy więcej niż ów Tomasz z jego Xiaomi :)

(chyba) świadomie wybieracie tańsze rozwiązanie z jego doskonałościami (niższa cena, lepsze algorytmy, może nie innowacyjne ale ulepszone rozwiązania konkurencji) i słabostkami (czasami oprogramowanie głupieje czy też jeden na ileś dziesiątek czy setek tysięcy ma problem z czymś tam) - to takie proste

aby nie było, że miałem życie usłane różami - mój zgłosił błąd lasera podczas chyba 3 sprzątania (może razem przejechał z 3h) i czekałem na wymianę na nowy pod 2 tygodnie

i mam jedynie taką uwagę - to było cholernie długie dwa tygodnie.... ręcznego sprzątania moim Dysonem (który naprawdę jest zacnym, choć drogim odkurzaczem) :-D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisane jaq71, 

ja też napisałem wcześniej że z polecaniem się wstrzymam trochę, po jednym dniu jestem bardzo zadowolony, jak po roku będzie tak samo to będę polecał.

Odniosę się jeszcze do baterii bo również zauważyłem że na bazie po paru godzinach jest lekko ciepła więc wyższa temperatura na pewno nie będzie służyć w kontekście dłuższego używania.

Przejrzałem zagraniczne fora i podobnie jak my sporo osób kręci nosem na to stwierdzenie Xiaomi że ciągłe ładowanie na bazie wydłuży żywotność baterii, ludzie znają specyfikę takich ogniw i nie do końca ich to przekonuje

Ale do rzeczy, ktoś zaproponował fajne rozwiązanie które ja mam zamiar przetestować, bo mimo iż bazę mam w takim miejscu że nie jest problemem żebym wieczorem ją  odłączał, a rano podłączał to jednak kupiłem odkurzacz dla wygody i nie uśmiecha mi się taka gimnastyka (choć dla zdrowia samego pewnie dobra :) )

Jeden z użytkowników polecił swój patent jakim jest "smart kontakt" który poprzez wifi można dowolnie w czasie programować włącz-wyłącz . Tp-link ma taką wtyczkę (koszt ok 100zł) 

Ja mam ustawiony timer teraz na 13, Zaprogramowanie aby gniazdko włączało się np o 12 i wyłączało kilka godzin później jest jakimś rozwiązaniem. Dochodzi też jeszcze jeden czynnik o którym rozmawiano na forum, po odłączeniu od ładowania odkurzacz jest w trybie czuwania (czujnik wifi cały czas działa aby była możliwa łączność z aplikacją w każdej chwili) więc zużywa jakiś tam prąd , ja to sprawdziłem i odłączyłem od bazy na noc, przez 8h tego czuwania bateria spadła do 84%. 

Nie wiem dokładnie ile czasu trwa ten tryb czuwania (poczytam) do momentu gdzie odkurzacz się wyłącza całkowicie. Co nie zmienia faktu że takie zaprogramowane gniazdko (włączane np godzinę przed planowanym odurzaniem żeby ew doładować baterię, a wyłączane kilka godzin po odkurzaniu uwzględniając czas odkurzania i ładowania) , w ciągu dnia zapewni baterii kilkanaście godzin bez dodatkowego ciepła, bez jakiejkolwiek ingerencji użytkownika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda zabawa jest fajna, można też wyciągać filtr HEPA i prać go, tylko czy końcowo jest to opłacalne?

smart kontakt za 100 zł, zaś nowa bateria z przesyłką za 236 zł? tak wiem, ktoś już może mieć programator gniazdka za 32 zł lub smart za darmo bo od kogoś dostał - ale nie o to chodzi ;)

Owszem, kieeedyś człek bawił się w wymianę akku w komórce, teraz szybciej komórka padnie niż ja zabawię się w wymianę akku (może dlatego że kupuję podobnie jak w robocikach - Xiaomi a nie iRobot)

 

ps. tak, wiem- jestem burżuj! kupiłem części zamienne oryginalne, a nie zgodnie z rosyjskim przewodnikiem nie zrobiłem zmiotki z patyczków do uszu..... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie cackanie się z baterią mocno mija się z celem. Bo ile wyniesie spadek jej pojemności po roku? Kilka procent? Co z tego? Zanim bateria zacznie sprawiać problemy, silnik dawno wyzionie ducha. 8-) 

Przypominam, że V1 to jeden z tańszych robotów sprzątających na rynku (pomijając dziwactwa z Lidla itp.). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.02.2018 o 12:02, geforc napisał:

no i to jest dobra cena a nie 299 dolarów i wysylka z chin

Proponuję przeczytać kilka ostatnich stron i się grubo zastanowić czy jest sens zamawiać z Chin. Jak widać produkt jest nieco awaryjny, w wątku z zakupami z Chin bardzo dużo informacji o dopłacie VAT, a w krajowym sklepie można teraz kupić v1 za 1200 zł z dwuletnim serwisem u nich i kurierem na drugi dzień. Do mnie dziś właśnie dotarła i zaczynam zabawę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędź sobie takich rad bo każdy ma wybór co i skąd zamawia. Po forum widać, że większe problemy to są, ale z hulajnogami, a ludzie też je dalej kupują. Zamiast pisać takie głupoty odnośnie VAT lepiej sobie faktycznie pierw poczytaj tamto forum, bo piszesz bzdury, paczki śmigające po eu mają się dobrze czy to z dodatkową naklejką czy od razu wysłane z takiego magazynu. Fajna "zabawka“ za 1200 zł, jak przypadkiem się coś z nią stanie w innej sekcji na forum podziel się swoją opinią na temat realizacji tej gwarancji, bo z tym też jest różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zywis

A może problem leży po stronie routera? Historia zna takie przypadki że 2 różne urządzenia 2 różnych firm obsługujących niby ten sam standard za cholerę nie będą ze sobą poprawnie współpracować i tyle.

Spróbuj na innym routerze, w innym domu, na innym telefonie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy jakby się urodzili wczoraj... Teraz większość sprzętów jest przecież ustawiona, żeby działać mniej więcej tyle ile trwa gwarancja - bo w sumie i po co. Po 2 latach to w większości trup technologiczny, nie mówiąc już w ogóle o tym, że nie modny... :)

Potrafi się zepsuć wszystko w dowolnym czasie - poczynając od komórek na autach z salonu za 100 tys. w górę kończąc.

Niestety trzeba patrzeć na to jaka jest alternatywa - w tej cenie moim zdaniem jak najbardziej warto ryzykować. Żeby nie być gołosłownym, to poleciłem znajomemu i po 2 m-cach nic mu się jeszcze nie zepsuło, jest superzadowolony.

Gdzieś pisałem, że i tak jestem w szoku, że wszystko tam można własnoręcznie wymienić - akumulator, kółka itd. Gdyby chcieli, to by zrobili aku jak w komórkach - niewymienny, a kółka zintegrowane z modułem silnika i nierozbieralne hahaha.

 

Nie chcę być złośliwy @geforc, ale może poczekaj na 3. generację? ;)

3 minuty temu, witek_77 napisał:

mój V2 umwarł. Błąd 18 FAN error. Nie startuje wentylator tj dmuchawa. Stukałem po nim czy sie nie zawiesił. Jakieś propozycje

haha, to może jednak się wycofam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...