Skocz do zawartości

Gdzie w tym roku na wakacje?


Minnos

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdżę co roku nad nasze polskie piękne morze oraz w lasy i zawsze mam pogodę, a nawet jak przez dzień/2 będzie podać to i lepiej, spacerek lasem po deszczu jest najlepszy :D. Potrawy, to słaby argument, bo co mnie zatrzyma przed jedzeniem np. francuskich croissant'ów w Polsce? Argument z pogodą w Polsce jest tak samo przesadzony jak opinia, że Polacy to złodzieje (chociaż patrząc na rząd... :D). Polak to kreatywna bestia! Pada? To sobie pogra w karty, wypije, porozmawia z rodzinką, jest pogoda? To raz dwa ubrany i idzie nad morze/do lasu/w góry, Polak się nie nudzi, zawsze sobie czas zorganizuje :D. Np. jak jeżdżę latem na ~10dni do Studzienic (lasy i jeziora), to tam nie ma nic, najbliższy sklepik jakieś 5-6km od domku, wszędzie las, jezioro i nic więcej! Tam to się odpoczywa, książka, leżaczek i takie totalne nic nie robienie :D. Tam czy pada, czy jest słonko, nie ma znaczenia, a deszczyk raz na jakiś czas jest bardzo pożądany, bo w środku lasu potrafi się robić gorąco i parno :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wtbn napisał:

Kurde narobiłeś tym opisem ochoty na urlop :/ Masz jakiś swój domek ogarnięty tam, czy coś w rodzaju kempingu?

A domki, zaraz nad jeziorkiem, to się bodajże teraz nazywa "osiedle jeziorne" czy jakoś tak :P. Masa domków do wynajęcia, spokój, cisza (no z ciszą to różnie, ale w większości przypadków jest cicho :D), natura, jezioro, w miasteczku udostępniają rowery wodne i kajaki za friko (finansowane z Unii, czy coś), pokazuje się dowód osobisty i pływasz przez 1h (albo 2, nie pamiętam) po całym jeziorze, a jest ono spore :D, do tego można tam dorwać pozwolenia na wędkowanie :D.

 

1 godzinę temu, kamiljuras1900 napisał:

Nezumi to może inaczej :) w Polsce morzem male szansę bys wyrwał latynoska piękność niz np w Meksyku :) tak wiem Polski są najładniejsze zgadzam się z tym, ale trzeba sobie urozmaicić życie :)

Ah... tego argumentu nie przebije :(. Chociaż Meksyk chyba nie jest najlepszym przykładem, bardziej bym tutaj widział Brazylię, albo Ekwador, czy też Wenezuele i Argentynę :D, piękne tereny do zwiedzania, a i latynoski się znajdą :D.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A ja powiem szczerze że sam nie wiem . Kiedyś moim marzeniem było polecieć do Turcji , Tunezji a dzisiaj po prostu boję się tam jechać. Myślę że będę musiał nacieszyć się jakąś Grecją jeśli mnie będzie stać a jak nie to jak co roku... Piękne Polskie morze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest obawa, to fakt. Wróciłem tydzień temu z Majorki(kto nie był, ten musi :-) ) i właśnie według zebranych danych na ten rok, Majorka będzie najbardziej obleganym rejonem na przestrzeni kilku dobrych lat. A wszystko przez te muzułmańskie odchyły :-/

Mi4 + sMIUI 5.11.5 + Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Dlatego też nie ma co panikować, jak jest dobra okazja, to nawet do krajów muzułmańskich można wybyć. To z tyłu w głowie rodzi się obawa (czasami trochę na wyrost). Znajomy siedzi na kontrakcie w Izraelu już kilka miesięcy i nie słyszał o jakiejkolwiek strzelaninie / bombie / napadzie itp w okolicy. Cisza i spokój.

Mi4 + sMIUI 5.11.5 + Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że wszędzie może wybuchnąć bomba aczkolwiek nie powiecie mi że np. Polska  czy Hiszpania jest tak samo zagrożona atakiem terrorystycznym jak Turcja czy Tunezja. Oczywiście można jechać na wakacje do Egiptu i siedzieć ciągle w kurorcie . Chociaż ostatnimi czasy to słyszałem o sytuacji gdzie jakiś głupek biegał z karabinem na plaży prywatnej należącej do jednego z Hoteli więc masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • mrosi zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...