Search the Community
Showing results for tags 'recenzja'.
-
Cześć przygotowałem dwie kolejne recenzje Xiaomi 12 i Xiaomi 12X Zapraszam do oglądania i komentowania https://www.youtube.com/embed/tGp81sa7K_Y Jak coś to swoje egzemplarze wersja China z tradingshenzen sprzedaje jest ktoś zainteresowany?
-
Xiaomi Mi 10 jest już długo na rynku, ale nie ma tutaj recenzji, więc postanowiłem napisać parę słów dla tych, co zastanawiają się nad zakupem Telefon posiadam już 3 miesiące, więc mogę śmiało go ocenić. Krótko i treściwie. Telefon warto kupić, ale w cenie maksymalnie 2 tysięcy złotych. Więcej nie opłaca się wydawać. Na początek zalety. Mi 10 to demon prędkości, bardzo rzadko występuje przycięcie, a jak już się pojawi, to na bardzo krótką chwilę Ekran rewelacja. AMOLED, odświeżanie 90Hz, rozmiar 6.67. Po prostu wielki plus. 8GB Ramu w zupełności wystarczy na 3 lata użytkowania, pamięć wewnętrzna w zależności od wersji(128 lub 256GB) też jest zadowalająca. Ładowanie indukcyjne jest, zwrotne również. Po kablu mamy 30W, chociaż przydałoby się 40;). Co jeszcze... A, aparat! Słuchajcie, ja w nocy śpię, nie fotografuję. Dlatego wypowiem się jak wychodzą zdjęcia w dzień. A wychodzą cudownie! 108Mpx robi robotę. Dla mnie zdjęcia są niemalże idealne. Wiele szczegółów, kolory. Super! OK teraz wady. Brak wodoszczelności w telefonie, który ma być flagowcem? To jest jakieś nieporozumienie! Swój egzemplarz oblałem niechcący napojem i już po 2 minutach ekran zaczął szwankować. Musiałem telefon oddać do serwisu... Żal... I dla mnie ostatnia wada, ale bardzo istotna, przez którą o mało co nie zwróciłem tego telefonu do sklepu. Chodzi mi oczywiście o oprogramowanie. Jest to wielka tragedia! Błędów jest tyle, co w grze Cyberpunk! Programiści często wypuszczają poprawki, ale ludzie! Co chwilę jest coś nowego. Jak nie można odebrać telefonu, to się ekran nie wybudzi, to aplikacje nie działają że sklepu Google Play. I tak na okrągło... I nie tylko moja opinia. Na koniec powiem tak. Drugi raz bym go nie kupił, pozdrawiam!
-
Od razu do rzeczy.. 1. Ekran Amoled wyśmienity- bardzo jasny, szczegółowy i przyjemnie kolorowy. 2. Telefon działa błyskawiczne ( Snap 855 ) kilka/naście aplikacji w tle wcale mu nie przeszkadza, ani nie zwalnia. 3. Polecam od razu włączyć obsługę gestami- działa bardzo szybko i zyskujemy dodatkowe miejsce na ekranie , na dole. 4. Bluetooth- naprawdę duży zasięg ( testowałem na słuchawkach JBL Everest 750). 5. Czytnik linii papilarnych; bardzo ,bardzo szybko. 6. Odblokowanie „twarzą”- bardzo szybko,wystarczy tylko podnieść telefon i odblokowuje się już „w połowie drogi”. UWAGA: dział nawet w ciemnym pokoju. Ja wszedłem do ciemniej łazienki i też „chwycił”. Nie działa w okularach słonecznych ale wystarczy uchylić rąbka twarzy aby się odblokował. 7. Baaaaaaaaaardzo rozbudowane Menu, olbrzymia ilość możliwych personalizacji. 8. Dioda powiadomień ( nieodebrane połączenia, nie przeczytane SMS/MMS jest w górnym, prawym rogu. Bardzo małą niestety, ale widać ją dobrze- białe, jasne światło ). 9. Aparat fotograficzny… hm, zdjęcia robi bardzo dobrze (2 x zoom naprawdę daje radę) ALE.. jak zauważyłem ( EXIF ) gdzie tylko się da „pompuje” max ISO ( pewnie wynika to z braku stabilizacji ). „O dziwo” nie przekłada się to na gorszą jakość zdjęć, które są bardzo szczegółowe, dość dobrze rozłożone tonalnie – po prostu dobre. SELFIE- zakres „fixfocus” jest dość duży, także nie ma problemu z ustawieniem przez aparat ostrości (widać pojedyncze włosy, naprawdę!). 10. Filmy.. póki pamiętam.., zauważyłem, że przednia kamera super sobie radzi i (podobnie, jak w zdjęciach selfie ) zwraca uwagę ostrością filmu, aż mam wrażenie,że lepiej ostrzy niż z kamery głównej. A’propos...filmy z kamery głównej też są bardzo dobrej jakości IMO. Ustawiam na 4K-60fps. UWAGA niestety brak EIS w tym trybie jest (nie chciałem tego napisać) bardzo zauważalny. Widać to nawet podczas filmowania stojąc w miejscu. No, może zbyt krytycznie do tego podchodzę, ale w MIX 3 było o niebo lepiej. No i jakość dźwięku, to 96kHz – wstyd !. Mam wielką nadzieję,że Xiaomi coś w tym temacie poprawi w kolejnym firmware update.
-
Cześć witajcie. Xiaomi Pocophone F1 to aktualnie chyba najtańszy "flagowiec" tego roku. Z racji swojej ceny musiały być gdzieś cięcia, są one w kwestii aparatu, wyświetlacza, ale aparat nie jest taki tragiczny, a po części dzięki gorszemu wyświetlaczowi mamy długi czas pracy na baterii. Niestety nie znajdziemy w nim NFC co dla większości może być decydującą kwestią. Jeżeli jednak akceptujecie te kompromisy to na pewno będziecie zadowoleni z tego telefonu. Pełna recenzja w linku wyżej na YouTube. Zapraszam do subskrypcji kanału --->KLIK YouTube - zostaw suba<---
-
- recenzja pocophone f1
- recenzja pocophone
- (and 3 more)
-
Recenzja notbooka Xiaomi Mi Notebook Air 13.3 wykonana przez instalki.pl Link do pełnej recenzji - KLIK.
-
Tak się złożyło, że w czasie robienia recenzji mieliśmy u siebie oba te modele. Uznaliśmy więc, że nie ma sensu robić 2 osobnych testów, tylko jeden, w którym dodatkowo porównamy Xiaomi Mi5x oraz Xiaomi Mi A1. Jak wypadło? Sprawdźcie sami!
-
Witam, Dziś zapraszam do zapoznania się z testem telefonu Xiaomi Mi 5X, który z Xiaomi Mi5 ma wspólną tylko nazwę. Xiaomi Mi 5X to dosyć dziwna konstrukcja, z jednej strony mamy tu procesor znany już z tańszego Xiaomi Redmi Note 4X z drugiej zaś strony kamery niewiele ustępujące flagowemu mi6. Telefon cechuje się solidną budową, lecz nie zadbano o wąskie ramki wokół ekranu jak na współczesny telefon przystało. Jego wygląd jest zbliżony do iPhone’a i Oneplus 5. Telefon może szczycić się żywotną baterią i dobrą jakością dźwięku. Do 800zł jest to bardzo dobry telefon. Recenzja Xiaomi Mi 5X Przykładowe zdjęcia i więcej szczegółów znajdziecie TU SPECYFIKACJA Procesor Snapdragon 625 Octacore Wyświetlacz 5.5 „LTPS FHD Pamięć RAM 4 GB/ 64 ROM Android 7.0 Nougat z nakładką MIUI Kamery 12MP / 12MP, 5MP Bateria 3080mAh Wymiary 15,54 x 7,58 x 0,73 cm Waga; 165g, Test kamery:
-
Względnie nowy model, który trafił niedawno do polskiej dystrybucji został już przez nas przetestowany. Choć różnic między Redmi 4A i Redmi 5A zbyt wielu nie ma, to jeśli szukacie budżetówki z wyświetlaczem 5,5 cala, ten model może Was zainteresować. Specyfikacja Xiaomi Redmi Note 5A Wymiary i waga: 153 x 76.2 x 7.7 mm, 53 g Wyświetlacz: IPS o przekątnej 5,5 i rozdzielczości HD(720x1280), 236 PPI, proporcje 3:1 Procesor: Qualcomm Snapdragon 435 z grafiką Adreno 505 Pamięć RAM: 3 GB Pamięć wewnętrzna: 32 GB Aparat główny: 13 MP, f/2.2, dioda LED Aparat przedni: 16 MP, f/2.0 Bateria: 3400 mAh, szybkie ładowanie Quick Charge 3.0 Łączność: obsługa LTE, Bluetooth 4.2, WiFi 802.11 b/g/n Oprogramowanie: MIUI9 na bazie Androida 7.1 Nougat Dodatkowe: GPS, skaner linii papilarnych, akcelerometr, złącze Micro USB, złącze jack 3.5 mm Podsumowanie Xiaomi Redmi Note 5A jest telefonem bardzo dobrym, ma do zaoferowanie znacznie więcej niż inne modele z tej samej półki cenowej. Jestem bardzo zadowolony z tego jak mi się pracowało na tym telefonie przez ostatnie trzy tygodnie. Za około 600zł nie znajdziecie wiele lepszych smartfonów. Pełna recenzja: https://gizchina.com.pl/2017/10/18/recenzja-xiaomi-redmi-note-5a/
-
- 1
-
-
- xiaomi redmi note 5a
- redmi note 5a
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
No i jest! Recenzja Xiaomi Mi Mix 2 jest gotowa w dwóch wariantach - pisanym i jutubowym! Od siebie mogę powiedzieć, że telefon zdecydowanie jest wart swojej ceny i jeśli ktoś szuka urządzenia większego od Mi6, które jednocześnie nie ustępuje mu pola w kwestii wydajności to Mix 2 będzie idealnym wyborem. SPECYFIKACJA XIAOMI MI MIX 2 Wymiary i waga: 151.8 x 75.5 x 7.7 mm, 185 g Wyświetlacz: IPS o przekątnej 5,99 i rozdzielczości FullHD+ (1080 x 2160 px), 403 PPI, proporcje 2:1 (18:9) Procesor: Qualcomm Snapdragon 835 (4 rdzenie Kryo o taktowaniu 2.45 GHz oraz 4 rdzenie Kryo o taktowaniu 1.9 GHz) z grafiką Adreno 540 Pamięć RAM: 6 GB LPDDR4x (dual channel) Pamięć wewnętrzna: 64 / 128 / 256 GB UFS 2.1 Aparat główny: 12 MP, f/2.0, 4-osiowa optyczna stabilizacja obrazu (OIS), dwutonowa dioda LED, PDAF Aparat przedni: 5 MP, f/2.0 Bateria: 3400 mAh, szybkie ładowanie Quick Charge 3.0 Łączność: obsługa LTE B20 (800 MHz), Bluetooth 5.0, NFC, WiFi 802.11a / b / g / n / ac, WiFi Direct Oprogramowanie: MIUI9 na bazie Androida 7.1 Nougat Dodatkowe: GPS, AGPS, GLONASS, BEIDOU, skaner linii papilarnych, barometr, akcelerometr, złącze USB-C, brak złącza Podsumowanie Xiaomi Mi Mix 2 może i nie jest "prawdziwym bezramkowcem", ale takiego na rynku jeszcze nie było. Jednak dzięki swojej budowie i małych ramkach, telefon z wyświetlaczem o przekątnej 6 cali ma wymiary urządzenia 5,5-calowego. Dodatkowo dzięki zastosowaniu najnowszych dostępnych podzespołów oraz świetnej jakości wykonania, Mix 2 jest idealnym wyborem dla osób szukających urządzenia premium, jak i użytkowników oczekujących dużej wydajności. Dla mnie ten telefon jest aktualnie numerem jeden i od teraz staje się moim "daily" Pełna recenzja: https://gizchina.com.pl/2017/09/29/recenzja-xiaomi-mi-mix-2/
-
Kolejna recenzja sprzętu na łamach GizChina Polska Tym razem przyszedł czas na przetestowanie zegarka Huami Amazfit BIP, który może okazać się idealnym wyborem dla osób, którym Xiaomi Mi Band 2 nie wystarcza i szukają "czegoś więcej", a jednocześnie nie chcą wydawać góry pieniędzy na zegarek z Android Wear. Zapraszam do recenzji! Czy smartwatche bez Android Wear mają sens? Wszystko zależy od tego, do czego chcecie ich używać. Jeśli zależy Wam na płatnościach lub aplikacjach dedykowanych, wtedy odpowiedź brzmi “NIE”. Jeśli jednak skupiacie się na tym, co powinien robić zegarek, a więc podawanie czasu oraz dodatkowo oferowanie funkcji “smart”, to Huami Amazfit BIP będzie rozwiązaniem idealnym. SPECYFIKACJA HUAMI AMAZFIT BIP Waga 32 g (z paskiem) Wyświetlacz (prawdopodobnie OLED) o przekątnej 1,28 cala, pokryty szkłem Gorilla Glass 3 Łączność Bluetooth 4.0 Pozycjonowanie GPS + GLONASS Wodoszczelność z certyfikatem IP68 Bateria o pojemności 190 mAh Pulsometr, akcelerometr, barometr, kompas Pełna recenzja: https://gizchina.com.pl/2017/09/26/recenzja-xiaomi-amazfit-bip/
-
- smartwatch
- huami
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
W sieci jest już kilka recenzji Xiaomi Mi6, ale myślę że warto zobaczyć i przeczytać kilka aby mieć szerszy ogląd i podjąć właściwą decyzję przed zakupem. Co prawda wyglądem mnie nie zachwycił, ale wydajnościowo jest bardzo dobrze, zaskoczył mnie też szybki i dokładny skaner odcisków palca. widać też postęp w jakości zdjęć, choć firma dalej odstaje od światowej czołówki. Bateria jest moim zdanie co najwyżej średnia, zwłaszcza na tle telefonów z serii Redmi. Na pocieszenie powiem że czołowe marki także we flagowcach montują bateria o podobnej żywotności. Więcej szczegółów w recenzji Xiaomi Mi6 Test Xiaomi Mi6 Dla nie lubiących czytać I jeszcze próbka kamery:
-
Wiem, że wiele osób czekało na tę recenzję, więc starałem się, by ukazała się w najkrótszym możliwym czasie. Xiaomi Mi6 to tegoroczny flagowiec chińskiego giganta i na wstępie mogę Wam powiedzieć, że w 100% zasługuje na to miano. Testowałem kilka urządzeń Xiaomi i na chwilę obecną uważam, ze Mi6 jest ich największym sukcesem... Pełna recenzja: https://gizchina.com.pl/2017/06/17/recenzja-xiaomi-mi6-flagowca-roku-2017-od-xiaomi/
-
Cześć, chciałbym Wam przedstawić recenzję Wiko Fever Special Edition, czyli średniaka prawie idealnego
- 5 replies
-
- wiko special edition
- recenzja
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Xiaomi Mi Note2 recenzja Xiaomi Mi Note2 to aktualnie najnowszy flagowiec obok Mi Mix tej firmy. Podwójnie zakrzywiony ekran i optyka Sony IMX318 to tylko część nowości. Czy mimo to zostanie on zabójcą flagowców, tak jak czyniło to do tej pory Xiaomi? Zapraszam do recenzji. CENA: $517 (Gearbest) GEARBEST: [ KLIK ] ALIEXPRESS: [ KLIK ] BANGGOOD: [ KLIK ] DOSTAWA: 3 dni DHL Xiaomi Mi Note2 to telefon, o którym można powiedzieć, że wyszedł na świat w cieniu Xiaomi Mi Mix, który swoją budową zaintrygował i jednocześnie zszokował fanów marki, ale też i konkurencję. W przeciwieństwie do niego, Mi Note2 jest bardziej klasycznej budowy z podwójnie zakrzywionym ekranem, który ostatecznie mocno przypomina Samsunga Note 7, ale miejmy nadzieję, że poza designem Xiaomi nie skopiowało innych bombowych rozwiązań koreańczyka Na wstępie wyjaśniam, że jest to wersja 4GB RAM/64GB pamięć wewnętrzna. Prosto z premiery telefon trafił w moje ręce, więc jest on na niepełnym polskim MIUI8 oraz z jeszcze chińską ładowarką. Późniejsze wersje będą miały już standardowo wszystko spolszczone i europejskie ładowarki. Przesyłka z telefonem dotarła poprzez DHL Express z Gearbest bez żadnych problemów. Zestaw typowy dla Xiaomi. Minimalistyczne pudełko, telefon, ładowarka z Quick Charge 3.0 (niezwykle ciężka swoją drogą), kabel USB typu C, a w gratisie adapter z chińskiej końcówki na europejską oraz silikonowy case. Przyjrzyjmy się specyfikacji tego telefonu. Mi Note2 posiada na pokładzie procesor Snapdragon 821 o taktowaniu 2.35GHZ, a za grafikę odpowiada układ Adreno 530. W zależności od wersji możemy mieć 4GB pamięci RAM DDR4 i minimum 64GB pamięci wewnętrznej – wersja najtańsza lub 6GB pamięci operacyjnej i 128 GB pamięci wewnętrznej – wersja najdroższa. Za wyświetlanie obrazu odpowiada 5,7″ wyświetlacz FullHD OLED, który jak wiadomo jest podwójnie zakrzywiony. Przednia kamera to 8MPX o przesłonie f2.0 i wbudowanym autofocusem, tylna kamera to optyka Sony IMX318 z przesłoną również 2.0 i 22.5MPx. Ponadto posiadamy bezprzewodowe ładowanie, bluetooth w standardzie 4.2, dual sim w 4G i baterię 4070 mAh. Niestety minusem jest brak slotu na kartę pamięci SD. Trzeba będzie umiejętnie obchodzić się z daną nam pamięcią wewnętrzną, która w świetle możliwości aparatu, nie jest wcale spektakularną pojemnością, przynajmniej w wersji 64GB. Body telefonu oferuje nam fizyczny przycisk home, który jest też wyposażony w czujnik linii papilarnych. Działa on bardzo szybko i sprawnie. Telefon umożliwia zapamiętanie kilku odcisków, więc możemy odblokowywać go zarówno lewą jak i prawą dłonią. Niestety nie rozumiem tylko sensu konieczności łączenia blokady na odcisk z wzorem, pinem lub hasłem. Po to blokujemy telefon na nasz wzór linii papilarnych by nikt inny nie miał do niego dostępu, a w tym wypadku możliwe jest też odblokowanie gdy ktoś zna wzór lub pin. Od góry coś czego posiadacze iphone7 już nie znają, a mianowicie gniazdo słuchawkowe jack 3.5mm oraz dodatkowy mikrofon, poza tym na froncie kamera, czujnik światła, zbliżenia, dioda powiadomień, która notabene pulsujące światło lekko przycina (nie ma płynności, a raczej skokowa praca – pewnie kolejny update softu to naprawi) i port podczerwieni przydatny w aplikacji miRemote, która bez problemu łączy się z różnymi urządzeniami, a największa zabawa jest w sklepie typu MediaExpert Z dołu znajduje się kolejny mikrofon, głośniki i gniazdo usb-C, które wspiera Quick Charge w standardzie 3.0, umożliwiające naładowanie tego telefonu od 0 do 80% w około 30minut (oczywiście z oryginalną ładowarką lub zamienną z tym standardem). Z lewej strony obudowy znajduje się tacka na karty nanosim, a po prawej przyciski głośności i włącznik. Tył telefonu to oczywiście kamera, która praktycznie w ogóle nie odstaje od bryły telefonu, podwójna dioda LED i logo Xiaomi – Jest to jedyne miejsce w którym je uświadczymy. Oczywiście w MiNote2 jest nierozbieralny tak jak mają to w zwyczaju wszystkie flagowce. Xiaomi Mi Note2 jest niezwykle lekki i cienki. Waży zaledwie ok. 160g. Tacka dual nano sim 4G – bez możliwości odczytu kart SD Niewiele wystający obiektyw aparatu Dół telefonu – mikrofon, usb-C i głośnik Góra telefonu – IR, mirkofon i jack Bok – włącznik i głośnośc Slot na karty SIM Telefon mimo dużej przekątnej w ogóle nie sprawa wrażenia gabarytowego. Bez problemu można operować nim jedną dłonią. W każdym razie mi nie sprawiało to żadnego problemu. Telefon mimo iż z obu stron posiada wzmocnione szkło, to nie ślizga się w dłoni. Mam wrażenie, że niektóre plastikowe obudowy są bardziej śliskie. Do zestawu dołączony był też silikonowy case, który dodatkowo ochroni nam plecy telefonu przed brudem i uszkodzeniem i polepsza chwyt. Osobiście zawiodłem się tym zakrzywionym ekranem. Poza faktem, że delikatnie zwiększa nam pole wyświetlanego obrazu, nie wynika z niego żadna inna funkcjonalność, tak jak jest to we wspomnianym już Samsugu Note 7, czy S7 Edge. Szkoda. Podczas testów nie zdarzyło mi się bym poprzez używanie telefonu jedną dłonią, przypadkowo uruchomił coś na tym zaokrągleniu ekranu. Skoro już narzekam, to do listy minusów tego telefonu dodam fakt, że zagęszczenie pixeli to zaledwie 386 PPI, co jest gorszym wynikiem od choćby kilkuletniego OnePlus One, który ma 401 PPI. W ogóle tak duża przekątna aż prosi się o większe PPI. W normalnym użytkowaniu nie ma to wielkiego znaczenia, ale gdy chcemy telefonu używać wraz z okularami VR, pixele są już o wiele bardziej widoczne niż w OPO. Ostatnim już minusem tego telefonu jest zmiana koloru w różnych kątach widzenia. Patrząc na wprost ekranu mamy czystą, ciepłą biel. Gdy ekran delikatnie odchylamy w różne strony, biel nabiera niebieskiego odcienia, staje się zimna. Kolory wówczas się nie przekłamują, ale otrzymują niską temperaturę. Włączenie żywych kolorów w ustawieniach nie zmienia tutaj stanu rzeczy. Raczej nie da się tego naprawić oprogramowaniem i jest to własność fizyczna ekranu OLED. Szkoda, ponieważ nie spotkamy się z takim zjawiskiem w ekranach AMOLED i IPS. Wielką szkodą jest tutaj też brak wodoodporności. Topowy telefon z tej półki cenowej w dzisiejszych czasach bez wodoodporności pozostawia lekki niedosyt. Nawet iPhone jest już wodoodporny! Chcąc wyśmiać kolegów z iphone7 za brak jacka, oni wyśmieją mnie za brak wodoodporności, z tego rozwinie się shitstorm i ot przyjaźń może się skończyć. Nieważne… Trzymając MiNote2 w dłoni, mam nieodparte wrażenie, że trzymam telefon Meizu i przycisk home traktuję tak jak przycisk dotykowy, dziwiąc się czemu nie ma żadnej reakcji. Xiaomi! to by było całkiem fajne rozwiązanie. Przycisk fizyczny połączony z dotykowym! Jeżeli nie wiecie o co chodzi z tym przyciskiem sprawdźcie naszą recenzję Meizu m2 mini na YT. Tam jest to pokazane i zapewne polubilibyście ten pomysł. Ok, póki co dosyć narzekania i wybrzydzania. Przejdźmy teraz do plusów tego telefonu. Wyświetlacz, który zebrał ode mnie kilka batów, zasługuje również na pochwałę. Kolory są żywe, intensywne, nie tak cukierkowe jak w wyświetlaczach SUPER AMOLED, a czerń prawdziwie czarna. Praktycznie nie widać odcięcia między obudową, a ekranem. Filmy, zdjęcia i gry wyglądają bardzo przyjemnie. Dotyk działa również szybko, aczkolwiek podwójne stuknięcie w ekran by wybudzić telefon nie jest tak czułe i szybkie jak w innych telefonach. Czasami też zdarzyło się, że ekran nie reagował na dotyk w miejscach bliżej zakrzywieniu. To z pewnością zostanie usprawnione w kolejnej aktualizacji. Skoro o grach już mowa, to Xiaomi Mi Note2 może oczywiście pochwalić się niezłym wynikiem wydajności. W Antutu osiągnął wynik powyżej 140 tysięcy punktów, a jest to wersja z 4gb pamięci RAM. Wersja z 6GBRAM bez problemu powinna osiągnąć topowy wynik. Sądzę, że z kolejnymi aktualizacjami systemu, optymalizacja będzie znacznie lepsza i wynik ten zostanie poprawiony w obu wariantach. Tak wysoka wydajność sprawia, że praktycznie wszystkie najnowsze tytuły gier działają płynnie. Po 10 minutach mordobicia telefon wcale nie był gorący. Oczywiście można było odczuć zwiększone ciepło, ale temperatura z przodu jak i z tyłu nie przekraczała 35*C. Niepokoi mnie tylko fakt, że używanie kamery również nagrzewa telefon do podobnej temperatury. Podsumowując – jeżeli chodzi o wydajność jest to świetny telefon. Co z dźwiękiem? Można mieć wrażenie, że u dołu telefonu znajdują się dwa głośniki, a tak naprawdę jest tam tylko jeden. Gra on całkiem przywozicie, ale najlepszy dźwięk uzyskujemy i tak na słuchawkach. Do naszej dyspozycji oddane zostało programowe ulepszenie dźwięku. Mamy możliwość przełączenia się między standardową jakością, dźwiękiem HiFi i MiSound, po włączeniu którego mamy kontrole nad equalizerem i dostrojeniem dźwięku do używanych słuchawek w szczególności poprawiona jest jakość dźwięku na fabrycznych słuchawkach od Xiaomi. Bardzo przyjemny dodatek, który powinien ucieszyć melomanów. Dźwięk zmienia się z każdym innym ustawieniem. Podoba mi się to, mimo że to nie jest nowość w tym telefonie, a standard w MiUi. Xiaomi podaje, że dźwięk wychodzący z gniazda jack jest jakości studyjnej w 24 bitach i 192 kHz i obsługą FLAC. Osobiście jakiejś większej różnicy między Xiaomi Mi Note2, a innymi urządzeniami nie słyszę, ale potwierdzam, że dźwięk jest na wysokim poziomie. Poza kilkoma smaczkami, nadal mamy w Xiaomi Mi Note2 rom MIUI z cyferką 8 i póki co niepełnym polskim tłumaczeniem. Osoby, które już wcześniej posiadały telefon od Xiaomi bez problemu odnajdą się i w tym modelu. Dla osób, które pierwszy raz będą miały styczność z MIUI obsłużą go z łatwością. Opcji personalizacji nie ma tutaj za wiele nad czym ubolewam, tak jak w przypadku CyanogenMod lub OxygenOS z telefonów OnePlus. Jest to bardziej telefon typu PowerOn & go. Osobiście brakuje mi tutaj szczegółowej personalizacji telefonu, ale wynika to z przyzwyczajenia do OPO. Również skoro mamy do czynienia z serią NOTE, dobrze byłoby gdyby posiadał on np. multitasking na ekranie, przypinanie aplikacji i innych „bajerów” z którymi seria NOTE może się kojarzyć. Ok, a co z baterią? Pojemność 4070mAh brzmi imponująco, ale na dobrą sprawę wraz ze zwiększoną wydajnością, zwiększa się zapotrzebowanie na energię i ta pojemność nie robi większego wrażenia. Przy moim normalnym użytkowaniu, bateria wystarczyła na ponad 20h. Taki sam wynik uzyskuję w już wielokrotnie przytaczanym OnePlus One, który posiada baterię 3100 mAh. Jest to raczej oczekiwany wynik i trudno mówić, że MiNote2 to długodystansowiec nawet podczas włączonego trybu oszczędzania baterii. Właśnie co do oszczędzania baterii… brakuje mi tutaj trybów zasilania w stylu maksymalna wydajność, zrównoważony, oszczędny, ale to tylko taka moja sugestia. Przejdźmy teraz do chyba najbardziej interesującego punktu w tym telefonie czyli do aparatu. Xiaomi Mi Note2 posiada oczywiście dwa aparaty. Przedni o rozdzielczości 8MPX z autofocusem i tylny z rozdzielczością 22.5 MPX i optyką SONY IMX318. Fajną opcją, która przypadnie do gustu wszystkim użytkownikom lustrzanek w trybie manualnym, jest właśnie ręczna konfiguracja parametrów aparatu. Sami możemy ustalać ostrość, ISO, ekspozycję itd. Mamy tutaj też autofocus, który moim zdaniem nie jest najszybszy i najdokładniejszy. Wielokrotnie musiałem manualnie wymusić focus na obiektach. Tryb macro w tym telefonie w ogóle nie istnieje. Zdjęcia robione obiektom z bliska są rozmazane i nieostre. Równiez podczas nagrywania telefon postanowi zgubić skupienie i ciężko je przywrócić. Te niedogodności na szczęście rekompensuje jakość zdjęć. Są świetne jak na telefon o ile robimy je w dobrym świetle. Jeżeli tego światła nie mamy jakość leci na łeb na szyję. Przesłona f/2.0 powinna pozwolić na w miarę czyste zdjęcia po zmroku, a jednak jest inaczej. Ogromny szum i ziarno towarzyszy każdemu zdjęciu po zmroku, niezależnie od włączonego trybu. Mam nadzieję, że to kwestia software, bo póki co pod tym względem Xiaomi Mi Note2 przegrywa z moim OnePlus One. Jakość wideo również nie jest tak imponująca. Nagrywanie w niepełnym 4k z płynnością 30 klatek na sekundę oraz FullHd z również 30 FPS jest jak dla mnie nie do zaakceptowania w topowym telefonie. Kolejny raz powołam się na stare już OnePlus One, które nagrywa pełne 4k tzw DCI CINEMATIC z 24 klatkami, UltraHD z 30 FPS i FullHD w 60 klatkach na sekundę (no dobra, w slow motion, ale hej, można to przyśpieszyć w każdym programie do obróbki filmów) oraz zdjęcia z zapisem w RAW! Również elektroniczna stabilizacja obrazu w tym telefonie nie zachwyca. W niektórych momentach obraz pływa mimo iż wcale nie jest potrzebna stabilizacja. Dlaczego Xiaomi nie pokusiło się o optyczną stabilizację? Nie zrozumcie mnie źle, telefon robi świetne zdjęcia, ale są w nim takie babole, które moim zdaniem nie powinny mieć w miejsca w flagowcu danej marki, skoro uchodzi za jedną z najlepszych firm smartfonowych. Oby nastąpiła korekcja tego w najbliższej aktualizacji, ponieważ teraz Xiaomi Mi Note2 nie jest zdecydowanie telefonem fotograficznym. Zdjęcia wychodzą nasycone, ostre, ale czuć tutaj przekombinowanie. Od początku sensorowi IMX318 nie ufałem po tym jak przeglądałem jego możliwości na filmach na YT, ale pokładałem dużo większe nadzieje w Xiaomi. OnePlus One – 9MPX Xiaomi Mi Note2 – 22.5MPX Zdjęcie w trybie nocnym – mocny szum i ziarno Podsumowując, czy MiNote 2 to dobry telefon? Nie, to świetny telefon. Jeżeli nie jesteś geekiem który lubi customizować wszystko w telefonie, a po prostu chcesz go używać, potrzebujesz dużej wydajności bo np. lubisz grać w gry, chcesz robić świetne zdjęcia, ale nie jesteś telefonowym profesjonalistą, to ten telefon jest właśnie dla ciebie. Wady przytoczone w tym materiale są oczywiście subiektywne, dlatego można śmiało uznać go za bardzo dobry telefon, ale nie flagship killera Zdjęcia w lepszej jakości w źródle tej recenzji na naszym blogu: http://alilove.pl/xiaomi-mi-note2-recenzja/ Wideorecenzja i prezentacja telefonu:
-
Zapraszam do obejrzenia recenzji telefonu Xiaomi Redmi Note 4 Telefon można kupić za 600zł z przesyłką do Polski. Czym telefon różni się od Redmi Note 3? Zapraszam do oglądania: Recenzja Xiaomi Redmi Note 4 Test
- 1 reply
-
- redmi note 4
- test
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Cześć! Kupiłem Mi4C tydzień temu i mam tutaj kilka swoich spostrzeżeń, którymi chciałem się podzielić z Wami, starymi wyjadaczami, ale przede wszystkim z tymi, którzy szperają po forum w celu upewnienia się czy aby na pewno dobrze robią myśląc o Mi4C. Ja dosyć dużo przeczytałem na forum przed zakupem, ale zabrakło mi posta z całościowym opisem telefonu. Mój profil użytkowania - telefon, email, whatsapp, hangouts do telefkonferencji, kalendarz, szukanie w google, mapy, yanosik, allegro, scaner, aplikacje biurowe (pdf, evernote, slack, office), czytnik RSS Wcześniej używałem - BlackBerry (kilka modeli, aż do Q10), Nexusy - ostatni Nexus5 wszystko z czystym Androidem Intensywność używania - wysoka, 2-4 godziny rozmów, ciągle email, często yanosik, czytnik RSS Moja subiektywna opinia o Mi4C 1. Budowa - solidny, nic nie skrzypi, nic nie trzeszczy. Ktoś pisał, że mu stukają guziki boczne. Stukają, bo to plastik przecież, ale nie z powodu nadmiernego luzu lub złego wykonania. Zastrzeżenie mam jedynie wobec tego, że jest bardzo śliski. Wcześniej używałem Nexusa5, HTC Desire X - one miały podgumowane plecki - fantastyczne rozwiązanie. Rozmiar telefonu jest w maksymalnych, akceptowanych dla mnie gabarytach. 2. Płynność działania - jest świetnie. Wcześniej używałem Nexusów, ze względu na czystego Androida bez zamulająch nakładek. Nigdy nie miałem styczności z MIUI, a czytałem, że najlżejsza nie jest. Mi4C radzi sobie świetnie. Jest bardzo płynnie. Do tego magiczny "widget z krzyżykiem" do ścinania wszystkich aplikacji w tle jest genialnym rozwiązaniem. Cieszę się, że wybrałem opcję Mi4 właśnie C, bo za każdym razem gdy widzę komunikat, że zostało mi jeszcze 1,5GB wolnego RAMu myślę, że dobrze, że mam ten 1GB więcej... Tutaj jeszcze uwaga na temat temperatury telefonu - ja nie zauważyłem, żeby się nadmiernie nagrzewał, ale fakt, że nie gram... 3. Bateria - poprzedni Nexus 5 wołał o prąd już w okolicach 16stej. Na Mi4C przejechałem kilka dni do samego wieczora i zostawało jeszcze 30-40%. Jest bardzo dobrze. 4. MIUI Polska - jestem pod bardzo dużym wrażeniem tej nakładki. Bardzo funkcjonalna, duże możliwości dostosowania do własnych wymagań. Pomimo, że cofnąłem się do Androida 5.0 widzę, że jest znacznie więcej funkcjonalności, których nawet na 6.0.1 nie ma. Piękna estetyka. Podsumowanie Dla mnie jest to telefon, który łączy kilka najlepszych dla mnie cech różnych producentów w jedną całość: - obudowa w stylu Lumii - estetyka systemu rodem z Apple - system: funkcjonalność i możliwości modyfikowania jak w Nexusach Mocne strony: Bateria, jakość wykonania, szybkość i płynność działania, mocne podzespoły Słabe strony/mankamenty: śliska obudowa, zbyt głośny najniższy poziom głośności dzwonka, USB typ C (kłopot z ładowarkami) Słowo dla niezdecydowanych: Zdecydowanie polecam! Pozdrawiam! Zen
- 26 replies
-
- 1
-
-
Pierwsze rzeczy najpierw --> Czołem! (To mój pierwszy post na forum, więc jeśli Administratorzy uznają, że nie mam wystarczająco dużo XP by je tworzyć - dostosuję się; jednocześnie uważam, za nieporozumienie pisanie swojej recenzji, jako odpowiedź do pustego tematu Kogoś Innego) Chyba najlepiej będzie w punktach. Opakowanie, pierwsze wrażenia. Białe, nijakie pudełko. Ani mnie wzrusza ani nie. Ot. Karton z satynowo-śliskawą powłoką. Raczej twarde. Trzeba byłoby je mocno zmęczyć, aby uszkodzić telefon. O wiele lepsze niż imitacja drewna na kartonie od wujka Sammy-ego. Słabsze niż inne telefony ze zwykłym czarnym, miękkawym pokryciem na papierze. Żaden recenzent z zachodnich portali nie będzie się onanizował na to pudełko mówiąc jakie jest piękne, ekskluzywne i jak cudownym doświadczeniem jest samo dotykanie tego opakowania w świetle świec i z lampką wina w drugiej dłoni… Zawartość: a) Telefon, śladowa ilość makulatury, c) "kluczyk" do tacki na nanoSIM-y, d) zasilacz sieciowy (wtyczka nie jest na EU gniazdka-dostajemy przejściówkę --> idzie za tym fakt, że pudło było już otwarte/otwierane), ma Quick Charge 3.0 od Qualcomma, e) przewód zasilania/transmisji danych USBA-USBC (żadnych cudów; widziałem lepsze tworzywa u Sammy-ego, Nillkin, OPO, HTC, Huawei robią fajniejsze, szału nie ma, zdrady też) 2. Budowa. Szkło z przodu (Gorilla Glass 4/3 gen). Szkło z tyłu (zagięte, prawie iedalnie spasowane[minimalne rozbieżności bliżej rogów/narożników – to jednak mikrometry]) Ramka – najpewniej aluminium nie jestem jednak metalurgiem-materiałoznawcą i 100% pewności, że to stop zawierający dużo glinu nie mam. Przyczepić mógłbym się do małej „fazki” biegnącej wokół ekranu. Błyszczącej… mógł zostać mat. Jak na pozostałej część ramki. Było by bardziej elegancko. Trzyma się całość bardzo przyjemnie choć z tyłu głowy zawsze jest obawa: “wyśliźnie się czy nie? ” „Obiektyw” kamery/aparatu nie jest ukryty pod tą samą warstwą szkła. Ma oddzielną soczewkę. Nic drapałem jej tylko po to aby sprawdzić czy to Szafir. Jakość sensora samego w sobie mogłaby jednak pociągać za sobą jakość środków użytych do zabezpieczenia. Perforacja na głośniki. Są niby po obydwu stronach. Gra jednak tylko ten umiejscowiony po prawej stronie złącza USB-C (gdy tel. leży na „pleckach”) Złącze USB-C. Jest. Jasne tworzywo. Elementy metalowe schowane głębiej więc sam wtyk kabla chowa się tam prawie idealnie cały i połączenie wydaje się być solidne. Brak luzu. Złącze słuchawkowe/Jack 3.5mm Jest. Jasne tworzywo na obwódce u wlotu. Trzyma porządnie ale nie tak by trzeba było szarpać za kabel. Umiejscowione centralnie „na głębokości” telefonu, po lewej stronie „na szerokości”(patrząc od frontu). Włączony wtyk nie wystaje powierzchnia styku poza złącze (co ma miejsce w kilku telefonach z zaokrągleniami na krawędziach). Kolory. Biały… całkiem elegancko. Nie miałem cierpliwości by czekać na wersję czarną. Ta zyska nie tylko na „dystynkcji” ale i na fakcie tuszowania (i tak już minimalnej) czarnej ramki wokół ekranu. W razie gdyby Kogoś za bardzo raził jest szansa, że D-BRAND uzna, że może warto by ich oklejki wypuścić na ten dziwny telefon, który sprzedał się w 10 milionów egzemplarzy… Przyciski. Wyczuwalne. Z przyjemnym klikiem ale, O zgrozo! Mają luz. W tych szczelinach montażowych, w których je umieszczono potrafią poruszać się do tego stopnia, że gdy przystawię tel. bliżej ucha I nim potrząsnę to słyszę ruch przycisku POWER. Jak można zepsuć coś takiego… (Można czego przykładem jest nowy Nexus 5X od LG – bardziej doświadczonego producenta ). Trochę to słabe. Ale jak często potrząsam telefonem przy uchu? Pozostaje ufać, że: a) Luz się nie powiększy (z czasem), Xiaomi usłyszy i to poprawi (Tia…) Podsumowując. Niby super, wysoka jakość… ale te przyciski… tanieeeeeee! „Łyżka dziegciu. Miałkość. Marność” 3. Oprogramowanie. Telefon, z racji tego w jakim stadium dystrybucji teraz się znajduje ma tylko Chiński i Podobne (z całym należnym szacunkiem – jestem po prostu ignorantem i nie studiowałem sinologii) oraz Angielski. Zakładam naiwnie, że w dzisiejszych czasach, w naszych realiach coraz mniej osób ma z nim kłopoty więc ogólnie – jesteśmy w domu i wolę Angielski niż kulawe tłumaczenia (To żadna aluzja. Do ROM-ów MIUI nie mam najmniejszych uwag i bardzo doceniam pracę jaka za nimi stoi). Obecnie to 6.0 wersja androida z nakładka MIUI (trudno to nazwać tylko launcherem). Do tej pory dostałem już dwie aktualizacje OTA. Nie jestem w stanie ocenić ich wpływu na stabilność bo problemów z telefonem nie mam/miałem. Jak go widzą… Albo lubisz domyślne tematy i fakt braku istnienia “szuflady” na aplikacje jakie funkcjonują w MIUI albo nie. Ja nie lubię i od razu podgrałem Nova Launchera. Problem z głowy. Gadanie, że MIUI jest takie albo owakie mija się raczej z celem a jedyna uwaga... EDIT --> patrz post niżej od @Cukru Usługi Google także da się jakoś dograć i ostatecznie każdy poradzi sobie z obsługą. Temat domyślności aplikacji też da się szybko ogarnąć i tak odnośniki mogą startować w chrome, etc. Co ciekawe. Uważam, że natywny klient poczty jest o wiele ciekawszy niż obecna wersja Gmaila i podobna trochę do Boxer Mail. Gdyby przeglądarka Xiaomi nie szukała domyślnie z wykorzystaniem „ichnich” engine-ów to też wolałbym ją gdyż jest szybka i czysta pod względem wizualnym. 4. Aparat/Kamera 16MPix. Stabilizacja obrazu. Nie zrobiłem nim miliona zdjęć. Nie zrobiłem nawet trzech setek. Jest OK. Muszę zrobić więcej zdjęć by powiedzieć czy ich jakość jest bardziej zadowalająca niż z mojej Z3 (tak wiem, że ma więcej MP). Na pewno zyskuje na stabilizacji. Wolę też jego prosty jak budowa cepa interfejs. Tu wiele da się zepsuć a nie skorzystano z tej opcji i tak laik jak ja dostaje proste ustawienia, sensowne wyniki bez większych kombinacji. Zdjęcia w słabych warunkach oświetlenia także dają Mi5 przewagę. Ew. uzupełnię moje spostrzeżenia po tym jak uznam, że zrobiłem tym aparatem tyle, że mogę go porównywać. 5. Ekran Super. Jak na tę technologię – nie mam uwag. B.jasny. Nasycone kolory, możliwość regulacji namiastki temperatury barwowej, czarny czarny … Prawie jak SuperAmoled Samsunga ale bez tak jaskrawych wypalających oczy kolorów. Przyjemnie się na niego patrzy. Tyle. 6. Audio/Muzyka Pominę wbudowany głośnik. Ten z założenia jest tylko do sytuacji podbramkowych i gdy chcę słuchać samemu – używam słuchawek a gdy z kimś – głośnika Bluetooth (czy line-in). Przesterowuje się powyżej 75% głośności gdy ma szerokie pasmo i niskie tony do przeniesienia. Kropka. Jack3.5mm/Doznania na poziomie wyjścia słuchawkowego. Xiaomi za wiele nie wspomina o wzmacniaczu ale jest b.dobry. Po pierwsze – radzi sobie świetnie ze słuchawkami o różnych impedancjach (A moje Sony i AKG K270 były zbyt ciche na porównywanym Z3, MotoG, Moto X, M8, nie pamiętam jeszcze czym). Nawet OnePlus-owe słuchawki brzmią tu lepiej niż na OPO. Nie mówię już o metalowych słuchawkach Xiaomi z linii „pro” (te z oddzielnymi przetwornikami na części pasma). Jest dynamika. Jest rozpiętość i szerokie w miarę równe pasmo bez pompowania basów jak w wiejskim tuningu. UWAGA. To nie jest McIntosh i nie będzie. To może jest poziom “tańszych” FiiO. 7. Bateria i szybkie ładowanie. 3000MAh jest OK. Są większe ale telefon z powodzeniem podziała 2 dni na jednym ładowaniu jueśli ktoś tylko nie będzie “grał w gry” czy oglądał redtube. Są pewnie osoby, które wyciągną z niego i 3 dni. Osobiście mam 3 skrzynki e-mailowe. Trochę rozmawiam, trochę słucham. Zrobię kilka zdjęć o obejrzę kilka minut filmu na Youtube i udaje mi się uzyskać 2 dni. To jednak na3G/HSPA i jedna aktywna karta SIM. Qualcomm-owe QuickCHarge3.0 działa. Co więcej. Ku mojemu zaskoczeniu nie powoduje nagrzewania się telefonu do poziomów stawiających go na równi z płytą grzewczą. Z3 czy G-FLEX grzały się bez porównania bardziej i podczas pracy i ładowania (a Z3 to nie Snapdragon810 mający pseudonim „piec grzewczy”) Nagrzewanie jest ledwo zauważalne i po mniej niż 1.5h mamy 100% poziom naładowania. „Morowo” 8. Łączność. Wspomniałem o 3G/HSPA. Działa. Nie gubi zasięgu. Nawet poza miastem. W piwnicach, schronach…kanałach Nie mam uwag. LTE – działa. Pochłania baterię w ekspresowym tempie (łatwiej byłoby napisać, że ją pożera). Transmisja – niektórzy po kablu mają słabiej. Co tu pisać. Nie pamiętam wyników z OOKLA Wi-Fi. Moje spostrzeżenia są takie, że w budynkach nie zrobionych z płyt G-K telefony „niemetalowe” mają zawsze łatwiej. I tu też jest podobnie. G-Flex w takim betonowo ceglanym, zbrojonym budynku z rurami I instalacjami sieci widzi wcześniej/zasięg ma mocniejszy niż Mi5. Z3 dla porównania działa prawie identycznie jak Mi5. Jest ok. Nie ma się do czego przyczepić. Gdy jest w zasięgu i złapie sieć a/c pobiera/wysyła do granic górnych limitu standardu. Ir-DA. Nie używam telewizora (serio serio). Klimatyzatory w pracy dziwnym trafem zaczęły się dostosowywać do moich osobistych preferencji. Działa. 9. Wydajność. Snapdragon820. 2,15GHz. Co może pójść źle. Nie zabijając aplikacji w tle odpalam Antutu i mam 130000 i więcej. Codzienne użytkowanie i płynność działania interfejsu nie odbiegają od wyników testu. Płynnie. Bez przycinania się. Obecnie nie mam się do czego przyczepić. Może z czasem coś zauważę. 10. Czytnik linii papilarnych. Nadal jestem w rozterce i nie wiem czy bardziej pasuje mi on na froncie czy na tyle. Działa błyskawicznie. Jeśli przyłożyć się do zaczytywania wzoru odcisku – nie jest zauważalny fakt istnienia blokady. Przyciskasz przycisk (tak, samo dotknięcie nie odblokowuje ekranu) i zabierając zeń opuszek palca masz swój pulpit. Tyle. Nie mam większych wymagań w tym temacie. API androida zaczyna to wykorzystywać i tak zakupy w sklepie Play można już ustawić jako autoryzowane odciskiem. Wygodne. 11. Czy to się kalkuluje. a) Bardzo gdyby miało ceny na zadeklarowanym przez producenta poziomie Całkiem – nawet na obecnym poziomie cen na iBuy i podobnych (każdy wie jak używać przeglądarki – nie będę podawał linków; Sprzedawcy zauważyli popyt i podnieśli ceny. Ja ustrzeliłem mój egzemplarz zanim się zorientowali jak dużo mogą narzucić). Każdy inny SD820 obecnie kosztuje prawie dwa razy więcej. c) Słabo gdy: a. nie zależy Ci na najnowszym procesorze, b. Nie zależy Ci na szczytach benchmarkowych piramid, c. Słabo radzisz sobie z Angielskim, d. Masz obawy o bezpieczeństwo danych (tak, wiem, że to temat na długą i nudną polemikę), e. Twoja firma stosuje politykę BYOD i musisz dodawać swój sprzęd do serwerów MDM (sprawdzałem i przynajmniej obecnie są problemy) f. Cenisz sobie stabilność, znaną markę, serwis na swoim osiedlu Tutaj raczej lepie kupić sobie S6. Pewnie za chwilę będzie się go dało wyrwać na Aledrogo taniej i na pewno szybciej niż Mi5, którego cena rośnie, będzie za n-dni na stanie, bootloader ma zablokowany, wyświetla „chińskie znaczki” i nie ma pewności co do jego przyszłości. W tym konkretnym przypadku – daruj sobie, przynajmniej na razie. 12. Oryginał? Czy to co dostałem to nie szybka podróbka wyprodukowana z powodu nagłej fali popularności i popytu. Nie. Telefony można sprawdzać na stronie xiaomi. Niestety captcha korzysta z Ich alfabetu... trochę trzeba porysować w translatorze Google by trafić odpowiednie znaki ale nie jest to niemożliwe. Pewnie pojawiały się/pojawią się stwierdzenia, że jest apka, która pomaga w weryfikacji. Dziwne, że nikt nie sprawdza jak i gdzie ona wysyła dane. Jeszcze dziwniejsze jest to, że podobne posty na innych forach pojawiają się mimo, że nikt nie sprawdził czy ta aplikacja na Mi5 działa - a w moim przypadku (i kilku wspomnianych na en.miui ) po prostu nie działa. W przypadku gdy chcesz zmarnować trochę czasu ale uspokoić sumienie: _http://order.mi.com/service/imei_ Mój egzemplarz zarezerwowałem tuż po tym jak iBuyGou (nie płacą mi za reklamę ) wystawiło Mi5 w przedsprzedaży (najwyżej kilka dni po premierze). Nauczony doświadczeniami wolałem wybrać opcję przesyłki DHL-em niż później kopać się w temacie uszkodzeń albo czekać aż Poczta Polska dostarczy mi paczkę w 2 tygodnie podczas gdy na przykład ze "Stanów" do Frankfurtu szła 4 dni... Chwilę to zajęło ale doczekałem się i tak po dłuższej korespondencji z obsługą podmieniłem jeszcze zamówienie z 32GB na 64GB wersję (by dostać ten z wyższą częstotliwością zegara). Wychodzi na to, że zrobiłem dobrze nie czekając gdyż ceny momentalnie wzrosły i mam telefon tańszy o co najmniej $20 a i kolejka była dużo mniejsza. Kolory: czarny/biały/złoty Wymiary (to jest całkiem smukłe i przyjemne): 69.20mm x 144.55mm x 7.25mm Waga:129 g CPU: Qualcomm Snapdragon 820 traktowany do 2.15GHz GPU: Adreno 530 traktowane 624MHz Ekran 5.15 cala Jasność: 600nit (Nie mierzyłem. Jestem gotów uwierzyć bo przy maks. Ustawieniach wypala oczy i zabija małe żyjątka) Rozdzielczość: 1920 x 1080 , 428 PPI (Piksele zobaczysz tylko gdy masz dobry wzrok z odległości nie większej niż 15cm od oka do ekranu), Kontrast: 1500: 1 Pokrycie 95% NTSC . Pamięć: RAM:3GB PR DDR4 1866MHz ROM:64GB UFS2.0 Aparat/kamera główna: 16MPix 4-osiowa optyczna stabilizacja 6 soczewek, f / 2.0 Niby osłonięte szafirem. Na prawdę nie czuję potrzeby sprawdzania. Flash: dwa LED o różnych temperaturach Dalej jakiś bełkot Kamera na froncie: 4MPix 1 pix ma mieć niby 2 mikrony, ƒ / 2.0 aperture, 80 ° szeroki kąt. Robi niezłe selfiki jak ktoś się nie boi zobaczyć swojej twarzy… V/Wideo 4K (tu chyba tez 30fps) 1080p, 30fps 720p, 30 fps 720p, 120 fps W temacie fps mogłoby być dużo lepiej. Snapdragon 820 wspiera o wiele wyższe opcje. SIM Dwa pola na Nano-SIM. Na jednej metalowej tacce. WiFi 802.11a/b/g/n/ac Dual WiFi ze wsparciem MU-MIMO WiFi Display,WiFi Direct (działa) Bluetooth 4.2 (mam sprzęty tylko do 4.0 – z nimi działa, nie wiem jak standardy > 4.0), Bluetooth HID NFC: Z powodzeniem płacę z wykorzystaniem PeoPay czy Blika/u Nawigacja: GPS/AGPS/GLONASS/Baidou Dziala. Co mam powiedzieć. I mapy Google I Here łapią fix w mniej niż kilka sekund I są w miarę dokładne. To nie jest „military-grade GPS” Sensory: chyba działają. Benchmarki I testy wydają się to potwierdzać.
-
Mierzę się z zakupem MI3... bo tani. Nie jestem mocno wymgający generalnie to chciałbym by działał mi nawigację byl dual sim i by robiło to w miarę przystępne zdjęcia.. no i by się nie wieszało/muliło. Czy polecacie mi3? Jak jest z jego awaryjnoscią? Jak z wytrzymałocią na uszkodzenia mechaniczne? Wybrać mi3 czy jednak doóżyć 200zł na MI4? Z góry dzięki