Kupujesz
zawór TR412 (ja używam te z niklowaną osłonką, którą ściągam)
przeciągacz wentyli (albo robisz sam z niklowanej nakrętki)
caffelatex (do jednego koła wpuszczam ok 10 ml)
Zawór wsadzasz w otwór i wyciągasz "przeciągaczem" trochę ruszając nim na boki, cały nie przejdzie i nie musi, na poprzednich stronach są fotki. Zakładasz oponę i dmuchasz - w zależności jak ci się ułoży opona - czasem wystarczy mała pompka, ale czasem trzeba użyć coś większego, żeby opona "złapała felgę". Można wykręcić zawór z wentyla żeby szybciej wpompować powietrze. Jak już złapie za felgę to można spuścić powietrze, poprawić delikatnie ułożenie opony jeśli jest taka potrzeba, wlać caffelatex wkręcić zawór, napompować i montować. Na niektórych oponach nie potrzeba nic wlewać bo trzymają powietrze bez tego, na moich oryginalnych trzeba było. Ale i tak polecam wlać, po przebiciu opony ten preparat potrafi ją ładnie uszczelnić i nawet jak nie załata na dobre to można spokojnie przejechać jeszcze kilka kilometrów.
Tu masz zdjęcia zmontowanego wentyla, a kilka postów niżej zawory i przeciągacz. Opony pompuje maksymalnie do 50PSI